Sebastian Stan i Annabelle Wallis spędzają razem rzadkie wieczory

Sebastian Stan i Annabelle Wallis wiedzą, jak spędzić cudowny wieczór. W końcu para umówiła się na randkę podczas sesji pytań i odpowiedzi gwiazdy Kapitana Ameryki 20 listopada w związku z jego nadchodzącym filmem The Apprentice, w którym gra on młodego Donalda Trumpa.


Sebastian Stan i Annabelle Wallis wiedzą, jak spędzić cudowny wieczór.

Zamiast tego rozważ sformułowanie tego w ten sposób: 20 listopada para zamieniła sesję pytań i odpowiedzi gwiazdy Kapitana Ameryki, prezentującą jego nadchodzący film The Apprentice, w wieczorną randkę. W tym filmie gra młodszego Donalda Trumpa.

Sebastian, ubrany w kompletny czarny strój, w tym skórzaną kurtkę, wyszedł wraz z Annabelle, która wybrała niebieskie dżinsowe spodnie i biały top pod długim, brązowym płaszczem ozdobionym stopniowanym futerkiem.

Wiodąca aktorka serialu „Mumia” z przyjemnością towarzyszy swojemu chłopakowi na wydarzeniach promujących jego nowy film. Co ciekawe, ta para, która w 2022 r. wywołała spekulacje na temat randek, rzadko pojawia się razem publicznie, ale w maju 2024 r. zrobili wyjątek, debiutując swoim projektem na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2024 r.

1) Pocieszające wsparcie Annabelle było szczególnie cenne podczas promocji filmu, ponieważ obecnie po reelekcji prezydenta Trumpa mamy do czynienia z bardzo napiętą politycznie sytuacją. Sebastian powiedział, że odrzucił zaproszenie do udziału w serialu „Aktorzy na aktorach” magazynu Variety, ponieważ nie mógł znaleźć innego aktora, który byłby skłonny dołączyć do niego w wywiadzie.

42-latek wspomniał podczas sesji pytań i odpowiedzi 19 listopada, że ​​żaden inny aktor nie był w stanie ze mną pracować, ponieważ byli zbyt nieśmiali, aby rozmawiać o tym filmie, co uniemożliwiło mi kontynuowanie projektu.

Wyjaśnił: „Mam przed sobą wiele ważnych zadań i nie będę tu nikogo wyróżniał”. Jeśli chodzi o przedmiotowy film, dostęp do niego był utrudniony ze względu na obawy publicystów lub przedstawicieli, którzy odmówili dyskusji na ten temat.

Współredaktor naczelny Variety, Ramin Setoodeh, potwierdził zapewnienia aktora Ja, Tonya.

W oświadczeniu złożonym 20 listopada magazynowi People potwierdził, że to, co stwierdził Sebastian, jest prawdą. Ujawnił także, że zaprosiliśmy Sebastiana do naszego najważniejszego serialu z nagrodami, „Aktorzy o aktorach”, ale inni aktorzy odmówili współpracy z nim, ponieważ nie byli zainteresowani dyskusją o Donaldzie Trumpie.

Jednak byłemu biznesmenowi, który stał się politykiem, nie spodobało się przedstawienie Sebastiana w filmie. W październiku na swojej platformie społecznościowej określił go jako „tani” i „bezklasowy”.

W zeszłym tygodniu podzielił się z The Hollywood Reporter, że jego początkowy, nieco lekceważący i krytyczny pogląd na temat tej osoby przekształcił się w coś bardziej istotnego. Rozwój ten nie skupiał się wyłącznie na tej osobie, ale obejmował także szczególny sposób myślenia i samą koncepcję amerykańskiego snu – kwestionującą jego prawdziwą naturę.

Sebastian wyjaśnił dalej: „Byłem tym głęboko urzeczony, odkąd moja mama, gdy byliśmy w Nowym Jorku, wskazała na Bliźniacze Wieże i zauważyła: «To jest ziemia obiecana, wolny naród, kraina pełen możliwości. Tutaj możesz wyrobić sobie markę. Pod wieloma względami ucieleśniam amerykański sen. Miałem swój udział w szczęściu.

Wcześniej aktor – pochodzący z Rumunii, ale w wieku 12 lat przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych – ujawnił, że osobista podróż na imigracji zrobiła na nim wrażenie i zainspirowała go do przyjęcia tej roli.

Na początku tego miesiąca wyjaśnił The Hollywood Reporter, że jego początkowy, nieco lekceważący i krytyczny pogląd na temat tej osoby przekształcił się w coś bardziej znaczącego. Nie chodziło tylko o tę osobę, ale także o konkretny sposób myślenia i koncepcję amerykańskiego snu – kwestionującą jego prawdziwą naturę.

Sebastian mówił dalej: „Byłem tym głęboko urzeczony, odkąd moja mama w Nowym Jorku wskazała na Bliźniacze Wieże i zauważyła: «To kraina wolności, możliwości i obietnic». Mówiła o tym miejscu jako o krainie, w której można się rozwijać. Jej słowa przemówiły do ​​mnie tak głęboko, że poczułem, że ucieleśniam esencję amerykańskiego snu. Miałem szczęście.

2024-11-22 20:58