Producent „I’m A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu

Producent „I'm A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu

Z maleńkimi porcjami ryżu i fasoli, trzema tygodniami spania pod gołym niebem i bez świeżej wody wydaje się, że współtowarzysze obozu „Jestem gwiazdą” zawsze są na skraju buntu! Aby temu zapobiec, szefowie ITV zainstalowali most zwodzony, który odcina dostęp z ich obozu do słynnych mostów prowadzących do głównego obszaru produkcyjnego.


Dzięki maleńkim porcjom ryżu i fasoli, wytrzymując trzy tygodnie bez odpowiedniego miejsca do spania i dostępu do czystej wody, uczestnicy obozu Jestem Gwiazdą nieustannie balansują na krawędzi buntu.

Aby zapobiec takim zdarzeniom, dyrektorzy ITV ograniczają występy celebrytów, obniżając most między ich obozem a dobrze znanymi mostami łączącymi z główną strefą produkcyjną.

Tylko Ant i Dec lub członkowie zespołu produkcyjnego mogą podnosić barierę, aby wejść na teren obozu. Gwiazdy nie są w stanie same go obniżyć.

Olly Nash, który od jakiegoś czasu współpracuje z „I’m A Celebrity”, powiedział TopMob, że utworzyli barierę uniemożliwiającą celebrytom opuszczanie i wchodzenie do strefy produkcyjnej.

Pod przewodnictwem Antony’ego Worralla-Thompsona śmiało przemaszerowaliśmy przez most, dołączając do produkcji, upamiętniając znaczące powstanie w naszym obozie – bunt wywołany niedoborem kiełbas.

„Od tamtej pory stoi tu most zwodzony, aby zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości”.

Producent „I'm A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu

Producent „I'm A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu

W 2003 roku, podczas drugiego sezonu programu telewizyjnego, znany szef kuchni zagroził zamknięciem programu ITV1, zachęcając zgromadzenie głodnych osób, w tym Toyah Wilcox ze Strictly i Daniella Westbrook, do protestu i opuszczenia obozu z powodu z powodu niezadowolenia z otrzymywanej żywności, którą uznali za niewystarczającą.

Po tym, jak były piłkarz John Fashanu zanurzył się w pojemnikach wypełnionych węgorzami, szczurami i pająkami, aby odzyskać ukryte gwiazdy, przysługiwało im dziewięć posiłków.

73-letni Anthony, wyraźnie wzburzony, poprowadził zespół przez most wychodzący z australijskiego lasu deszczowego, ale został zatrzymany przez ekipę produkcyjną programu telewizyjnego.

W tej sytuacji podkreślił, że dotrzymaliśmy naszej części umowy, ale to, co nam zaproponowano (dziewięć kiełbasek), nie było traktowane jako pełny posiłek, o co mu chodziło podczas sporu w „Bush Telegraph”.

9 różyczek kalafiora, 27 strąków grochu (mange tout), 2 duże grzyby, 4 owoce kiwi i garść orzechów, do których nie potrzeba dziadka do orzechów.

Powiedział: „Wygląda na to, że jest pewien problem. Powinieneś spożywać dziewięć głównych posiłków, ale wygląda na to, że go brakuje. A każdy posiłek powinien zawierać mniej niż 1000 kalorii.

Znana wcześniej aktorka EastEnders, Danniella asertywnie skomentowała: „Gdyby on (Antony) podał ten posiłek w swojej restauracji dziewięciu klientom, ryzykowałby utratą licencji.

Piosenkarka Toyah Wilcox tak skomentowała: „Fash przeszedł cztery testy, podejmując znaczne ryzyko – był bliski niebezpieczeństwa, stawił czoła swoim lękom, ale nie otrzymał później żadnej znaczącej nagrody. Zasadniczo dzisiaj doszliśmy do porozumienia.

Kucharz telewizyjny zasugerował: „Jeśli wszyscy teraz wyjdą, będą kłopoty. Wygląda na to, że ten program kręci się wokół hasła „Jestem gwiazdą, zabierz mnie stąd” i wszyscy powtórzymy to zdanie i rano wyruszymy.

Producent „I'm A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu
Producent „I'm A Celebrity” ujawnia, że ​​pracownicy podejmują ekstremalne środki, aby uczestnicy nie mogli uciec z obozu

Ponadto Antony podjął próbę ucieczki w ramach próby wyłudzenia czterech papierosów od dyrektorów telewizji. Przyrzekł, że dziesięciu konkurentów pozostanie zjednoczonych.

Zapewnił ich: „Nie będziemy rozdzieleni ani podzieleni… Tworzymy zespół i jako jedność idziemy naprzód”. Dodał z odrobiną powagi: „Wczoraj spędziliśmy kilka fajnych chwil. Ale tym razem jest inaczej – to już nie jest tylko czas na zabawę.

Po interwencji załogi celebrytki ostatecznie zgodziły się na inny posiłek, który miał taką samą wartość kaloryczną, jak pierwotnie wybrany.

Do obozu wrócili zadowoleni z mięsa, warzyw, ziemniaków i pomarańczy.

2024-11-22 20:03