Informacje o relacji Coleen Rooney z młodszą siostrą Rosie: od opieki nad przybranym rodzeństwem podczas walki z chorobą mózgu po pielgrzymki WAG z modlitwą o cud uzdrowienia – po tym, jak gwiazda „Jestem gwiazdą” załamała się, wspominając śmierć nastolatka

Kiedy zagłębiam się w historię życia Coleen Rooney, jestem głęboko poruszony jej odpornością i siłą w obliczu przeciwności losu. Jej podróż, naznaczona miłością, stratą i triumfem, jest świadectwem zdolności ludzkiego ducha do znajdowania pocieszenia i nadziei w najciemniejszych czasach.


W poniedziałek Colleen Rooney okazała silne uczucia, dzieląc się słowami z inną uczestniczką programu „Jestem gwiazdą… Zabierz mnie stąd!” o rozdzierającej serce śmierci jej młodszej siostry Rosie.

38-letnia WAG (Żony i dziewczyny piłkarzy) opowiedziała o swojej koleżance z obozu, Rosie, która niestety straciła życie w 2013 roku w wieku 14 lat z powodu zespołu Retta – rzadkiej choroby neurologicznej prowadzącej do poważnego upośledzenia.

Obserwując emocjonalne słowa boksera Barry’ego McGuigana po śmierci jego córki Daniki na raka w 2019 roku w wieku 33 lat, było jasne, że Coleen zmagała się z własnym smutkiem.

W szczerej rozmowie z Deanem McCulloughem i Otim Mabusem powiedziała: „Rzadko pozwalam, aby rzeczy mnie głęboko niepokoiły. Wymaga to znacznego wysiłku. Nawet po śmierci Rosie zachowałem spokój ze względu na moich rodziców.

Kontynuowała: „Kiedy jesteś daleko i w różnych środowiskach, wtedy masz czas, aby zatrzymać się i pomyśleć. Rocznica Rosie wypada w styczniu.

Colleen stwierdziła: „Odeszła w wieku 14 lat, co oznaczałoby, że dzisiaj miałaby 26 lat. Utrata dziecka jest trudna, o czym często wspominałam… i jesteśmy szczęśliwi z powodu tego, co wciąż mamy.

Gospodarz programu telewizyjnego był odpowiedzialny za opiekę nad jej młodszą siostrą od chwili, gdy były dziećmi zastępczymi, a rodzina powitała małą Rosie w swoim domu, gdy miała zaledwie dwa lata.

Kiedy Coleen miała dwadzieścia kilka lat, dwukrotnie – w latach 2008 i 2010 – podróżowała do Lourdes we Francji, mając nadzieję, że dzięki modlitwie będzie świadkiem cudu uzdrowienia Rosie.

Lourdes, miejsce niezwykle szanowane przez katolików, słynie z wierzenia, że ​​to właśnie tutaj 14-letnia Bernadette Soubirous twierdziła, że ​​w 1858 roku spotkała się z objawieniem Matki Boskiej.

Rok po roku przyłączam się do grona około sześciu milionów innych osób pielgrzymujących do spokojnego miasta Lourdes. Wielu z nas przybywa tutaj, aby zanurzyć się w spokojnych źródlanych wodach groty, wodach, które według wierzeń mają właściwości lecznicze i czynią cuda. Gromadzimy się przy jego ołtarzu, aby gorąco się modlić.

W wzruszających momentach swojego programu na Disney+, będącego kroniką skandalu Wagatha Christie, Colleen ogarnęły emocje, gdy opowiadała o swoim zmarłym rodzeństwie i wyraźnie płakała.

Jako oddana wielbicielka nie mogę powstrzymać się od podzielenia się tym odkryciem: moja rodzina początkowo oferowała jedynie tymczasową opiekę, ale wkrótce nas to uderzyło – Rosie była wyjątkowa, niepodobna do nikogo, kogo znaliśmy wcześniej.

wspominała: „Rosie znacząco dołączyła do naszej rodziny. Okazała się siostrą, której się nie spodziewałam.

W rozmowie ze swoją mamą Colette i tatą Tonym Coleen powiedziała: „Kiedyś stylizowałam jej włosy i lubiłam kupować ubrania z mamą. Zawsze nadawała naszemu domowi wyjątkowy charakter. Nie mogliśmy jej nie uwielbiamy .

Jednak wkrótce rodzina zrozumiała, że ​​Rosie boryka się z trudnościami w procesie wzrostu i uczenia się. Po serii badań lekarskich w szpitalu ostatecznie zdiagnozowano u niej zespół Retta.

Colleen podzieliła się tym, że pomimo ogromnych zmagań z chodzeniem, mówieniem, znoszeniem bólu i złym samopoczuciem, Rosie udało się zachować uśmiech na twarzy.

„Czasami zmuszała się do śmiechu. Myślę, że to było po prostu uszczęśliwienie mojej mamy i taty.

„Stopniowo jej mózg przestał działać, więc nie mogła już jeść, mówić ani się poruszać”.

Ze względu na to, że wymagała całodobowej opieki i borykała się z licznymi problemami zdrowotnymi wymagającymi hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii, Collette ujawniła, że ​​rodzina zdecydowała się sprowadzić Rosie do domu, aby mogła spędzić ostatnie chwile w towarzystwie bliskich.

Wczoraj wieczorem byłem gospodarzem serdecznej piżamowej imprezy, naszego ostatniego spotkania jako grupy. To był pełen emocji wieczór spędzony na cieszeniu się wzajemnym towarzystwem. Aby uczcić jej pamięć i życie, następnego dnia uczciliśmy wielką imprezę pożegnalną.

Przepełniona emocjami Colleen stwierdziła: „Utrata dziecka to najbardziej druzgocące przeżycie, jakie można przeżyć. Jednak po namyśle stwierdziła, że ​​obdarowała nas niezliczonymi latami wypełnionymi radością i miłością.

10 lat po śmierci Rosie Coleen podzieliła się tym, jak to na nią wpłynęło: „Wydarzenia w moim życiu skłoniły mnie do poszukiwania sił we wspieraniu innych.

„Nie chcę, żeby ludzie martwili się o mnie, gdy w ich życiu dzieją się inne rzeczy, ale czasami potrafię pęknąć”. 

Później Colette zaproponowała, że ​​jej córka nie do końca rozumiała tę mękę, której doświadczyła, dopóki nie przeprowadziła się do Ameryki, a konkretnie, kiedy Wayne dołączył do DC United.

Wspomniała: „Minęło już 10 lat, a Colleen nie mówiła o tym obszernie. Biorąc pod uwagę jej dużą ilość wolnego czasu w Ameryce, zakładam, że spędziła sporo czasu na rozmyślaniu o tym.

„Ale ona dużo ukrywa, więc trudno powiedzieć, co dzieje się w jej głowie”. 

Na początku roku Coleen uczciła rocznicę śmierci Rosie wzruszającym hołdem.

Na Instagramie zamieściła wiele uroczych zdjęć swojej nastoletniej siostry wraz ze swoim najstarszym synem Kaiem (urodzonym w 2009 roku).

Wyraziła swoją miłość do zmarłego rodzeństwa, mówiąc, że jest tak głęboka, jak sięganie Księżyca i dalej, w rocznicę jej rozdzierającej serce śmierci, która miała miejsce 11 lat temu.

Coleen podpisała post: „11 lat bez ciebie. Zawsze kochamy i tęsknimy za tobą, Rosie Mc. 

2024-11-19 17:24