Kiedy zagłębiam się w tę rozdzierającą serce opowieść o przyjaźni i zdradzie, jestem głęboko poruszony doświadczeniami Lisy Guarino i Marthy Stewart. Z przedstawionych relacji jasno wynika, że Lisa odegrała kluczową rolę w uratowaniu życia Marty, gdy oboje przebywali w więzieniu. Wydaje się, że więź, którą nawiązały podczas wspólnej walki, została zniszczona przez zimną i trudną rzeczywistość powrotu Marty do bogactwa i sławy.
Pierwsze spotkanie Lisy Guarino z Martą Stewart było co najmniej zawstydzające.
62-letni były skazaniec podzielił się z DailyMail.com informacją, że odsunął zasłonę, odsłaniając nagi, biały tył bezpośrednio przede mną.
Kiedy się odwróciła, Guarino podniósł wzrok i odkrył, że osobą, do której się zwracał, był nikt inny jak znany ekspert w dziedzinie zarządzania domem.
83-letnia Stewart rozpoczęła swój pięciomiesięczny wyrok w FPC Alderson, federalnym więzieniu dla kobiet o minimalnym rygorze nazywanym „Camp Cupcake” w Wirginii Zachodniej, 8 października 2004 r.
Jako fan, który nie mógł się powstrzymać, nie mogłem powstrzymać się od przyciągania do zgromadzenia dociekliwych dusz, które z niecierpliwością chciały rzucić okiem na swoją ukochaną gwiazdę. Właśnie tam, w samym sercu pralni, przebierała się w swój więzienny mundurek – niezły spektakl!
W końcu Guarino została przyciągnięta do budynku od niezwykłego wejścia. To właśnie tam doszło do spotkania, którego się nie spodziewała.
Zaproponowała, że wyprowadzi Martę tylnym wyjściem, na co się zgodziła.
Według Guarino, od tego momentu Martha i ja natychmiast się zaprzyjaźniłyśmy, a Stewart był dla mnie raczej ukochanym towarzyszem. Podczas naszego kilkumiesięcznego pobytu w tym samym ośrodku dzieliliśmy się wspólnie łzami, śmiechem i posiłkami.
20 lat po czasie spędzonym w więzieniu, dzieląc się ścianami cel i posiłkami, Guarino – niegdyś niesławny „kokainowej królowej Bostonu” – ujawnił, że Stewart, była przyjaciółka, od tego czasu zdystansowała się od ich związku, rezygnując nawet z rzekomych zobowiązań finansowych. Podzieliła się tym odkryciem w ekskluzywnej rozmowie z DailyMail.com.
Guarino, pieszczotliwie nazywana „Małymi Włochami” ze względu na swój drobny wzrost, trafiła do więzienia za posiadanie ponad pięciu funtów kokainy z zamiarem jej sprzedaży.
W międzyczasie Stewart został niedawno uznany za winnego czterech zarzutów związanych ze sprawą oszustwa w obrocie akcjami. Sąd uznał ją za winną spisku, utrudniania wymiaru sprawiedliwości i składania fałszywych zeznań śledczym federalnym, szczególnie w dwóch przypadkach.
Guarino twierdzi, że była mentorką Stewarta, pomagając jej przyzwyczaić się do życia w więzieniu i czasami gotując dla niej z ukrytymi przedmiotami kuchennymi.
Przypomniała sobie, jak gotowała w kuchence mikrofalowej „brudny makaron” – mieszankę makaronu, ziół i ryb w puszkach – który, jej zdaniem, szybko stał się jednym z ulubionych dań Stewarta.
Ten federalny zakład karny o powierzchni 159 akrów bardziej przypomina kampus uniwersytecki niż tradycyjne więzienie. Brakuje w nim typowych obudów z drutu kolczastego, zamiast tego oferuje mniej restrykcyjne środowisko. Tutaj więźniowie cieszą się przywilejami, takimi jak korzystanie z telewizji, oraz angażują się w różnorodne zajęcia rekreacyjne, takie jak warsztaty ceramiczne i prace ogrodnicze.
Stewart otrzymał zakwaterowanie w jednym z trzech dużych domów znajdujących się na terenie posiadłości. W każdym domu znajduje się około 100 pokoi przeznaczonych dla dwóch osób z łóżkami piętrowymi.
Ten stosunkowo wygodny obiekt przeznaczony był dla początkujących i więźniów odbywających krótsze kary. Natomiast Guarino umieszczono w akademikach, które potocznie nazywano „obszarem slumsów” lub po prostu „gettem”.
Według Guarino potentatowi brakowało zdrowego rozsądku, jeśli chodzi o przetrwanie w więzieniu i zrozumienie podstawowych strategii przetrwania zajęło mu trochę czasu.
Na początku zdania poprosiła Guarino m.in. o ołówki i papier listowy.
Guarino wyjaśnił, że Marta nie była świadoma, że te konkretne przedmioty należy kupić w kantynie, a w tygodniu więźniowie mogą składać zamówienia na te przedmioty lub kupować je od współwięźniów w określone dni.
W więzieniu, jeśli pożyczysz od kogoś długopis lub papier, aby pisać, oczekujesz, że zwrócisz nie tylko oryginalny przedmiot, ale także coś dodatkowego, na przykład dodatkowy długopis lub inną kartkę papieru – wyjaśniła.
Marta była tym całkowicie zaskoczona, a gdy próbowałem jej to wyjaśnić, nie mogła pojąć tej myśli.
Zdaniem Guarino było jasne, że Stewart była przyzwyczajona do wydawania poleceń i wymagania od innych natychmiastowego ich wykonywania – nawyk ten mógł potencjalnie prowadzić do komplikacji podczas jej pobytu w więzieniu.
Jako zagorzały wielbiciel nie mogę nie zauważyć intrygującej dynamiki w tym urzekającym otoczeniu. Niektórzy więźniowie nie potrafili ukryć swego podziwu dla niej, ale była też inna grupa, której uczucia wydawały się mniej entuzjastyczne. Okazało się, że ich niechęć wynikała z różnych czynników, takich jak jej pozycja ekonomiczna i zachowanie.
Ścieżki Marty i Guarino często się krzyżowały i zaledwie kilka tygodni po ich spotkaniu Guarino przeprowadził się do „rezydencji” po złożeniu wniosku o leczenie odwykowe w innym zakładzie karnym. Przeniesienie to miało na celu skrócenie kary Marty.
Nie mieszkała w tej samej „rezydencji” co Marta, ale była wystarczająco blisko.
Guarino stwierdził: „Prawie każdego wieczoru przygotowywałem posiłki dla Marty”. W każdej rezydencji znajdowała się pojedyncza kuchenka mikrofalowa i trzeba było zaplanować konkretny czas, aby z niej skorzystać.
W tej sytuacji nie pozostało nam nic innego jak przygotować posiłki. Pokazałam Marcie, jak wykorzystać towary zakupione w sklepie lub nawet podstępnie zdobyte w kuchni do stworzenia jadalnego, więziennego jedzenia za pomocą kuchenki mikrofalowej.
Oprócz zabrudzonego makaronu Guarino przyrządził także domowe ciasto cytrynowe lub brzoskwiniowe w więziennym stylu. Na spód użył pokruszonych ciasteczek zdobytych w kantynie, a jako zamiennik tradycyjnych składników zmieszał sproszkowany Kool-Aid z dowolnymi dostępnymi owocami w puszkach.
„Odstawiłeś to i kilka godzin później miałeś więzienny placek. Bardzo lubiła ciasto cytrynowe.
„Marta była zdumiona możliwościami kuchenki mikrofalowej”.
Guarino wspomina, że duet szybko nawiązał silną więź, wymieniając się opowieściami i zwierzając się sobie nawzajem ze swoich osobistych doświadczeń.
Stewart podzieliła się także spostrzeżeniami na temat swojej trudnej więzi z córką Alexis, wyznając Guarino, że często przedkładała karierę nad obowiązki rodzinne.
„Pod koniec dnia powiedziałem Marcie: rodzina to wszystko, co masz” – powiedział Guarino.
Powiedziała Stewartowi, że poszła do więzienia, ponieważ próbowała zarobić 30 000 dolarów, sprzedając kokainę, aby przeżyć i utrzymać rodzinę, podczas gdy Martha, pierwsza miliarderka w Ameryce, która dorobiła się samodzielnie, trafiła do więzienia za próbę zaoszczędzenia niewielkiej kwoty na transakcję giełdową, co było nieistotne w porównaniu z jej ogromnym bogactwem.
Powiedziałem Marcie: „Naraziłaś swoją wolność przez nieznaczną sumę pieniędzy, która nie przyniosła żadnej zauważalnej zmiany w twoim życiu”, co było całkiem głupie.
„Porównałem to do zawarcia transakcji kokainowej za 3 dolary. Nie było warto.
Według Guarino ikona domu potwierdziła później ich silną więź w szczerej rozmowie, która sprawiła, że poczuła, że ich przeznaczeniem jest przyjaźń na całe życie.
Powiedziała Lisie: „Przed przyjazdem tutaj tak naprawdę nie rozumiałam pojęcia przyjaźni. Tutaj, z tobą, znalazłam mojego najdroższego przyjaciela i jestem za to głęboko wdzięczna.
Często można było ich spotkać spędzających wiele godzin w swoim towarzystwie, wykonujących codzienne treningi obejmujące setki brzuszków i unoszenia nóg.
Aby urozmaicić, Guarino proponuje, aby oboje liczyli na głos – Guarino po włosku, a Marta po francusku.
Przypomniała sobie jedno wydarzenie, kiedy Stewart wpadła w kłopoty, kiedy weszli na piętro oddziału i zastali zaciągnięte zasłony – znak, aby nie wchodzić ani nie przeszkadzać.
Guarino oświadczył, że zasugerował Marcie, że być może będziemy musieli wyjechać, ale Marta uparcie utrzymywała, że to jej terytorium i przystąpiła do jego otwierania.
Po otwarciu okazało się, że znaleziono wiele kobiet w różnych stanach rozebranych i przyjmujących intymne pozy. Te konkretne kobiety były uznawane w systemie więziennictwa za „sztylety byka”, czyli określenie twardych lub męskich osadzonych-lesbijek.
Pewien budzący grozę bulterier o imieniu „Swish” podszedł do Marty i powiedział jej: „Poznałaś swoją partnerkę, młoda damo.
Złowieszcze niebezpieczeństwo zmusiło Martę do ukrycia się za Guarino, co skłoniło go do interwencji i uspokojenia sytuacji.
W chwili irytacji Swish żywił chęć wyrządzenia krzywdy Marcie, ponieważ odsłoniła zasłony w nieodpowiednim momencie. Natychmiast wspomniałem o tym, że Swish nadal jest mi winien przysługę, dając do zrozumienia, że planuję ją spieniężyć.
Następnie Swish zapytał: „Czy rozważasz skorzystanie z tej przysługi dla tej osoby?” jak później zwrócił się do Stewarta: „Małe Włochy mają wobec ciebie znaczny dług.
Twierdzi, że aby zawrzeć pokój, Guarino zaproponował Stewartowi, aby udzielił im wszystkim lekcji jogi.
Gdyby nie moja obecność tamtej nocy, Marta mogłaby doznać poważnej kontuzji, a nawet spotkać bardziej tragiczne skutki. Była niewiarygodnie skamieniała, ale po namyśle dochodzę do wniosku, że to wydarzenie mogło nie pozostawić trwałego śladu w jej świadomości.
Według Guarino wielu więźniów nie lubiło jej tylko dlatego, że była Marthą Stewart.
Może nie miała szczególnej wiedzy na temat życia więziennego, ale według jej własnych wypowiedzi Stewart posiadała pewien poziom mądrości ulicznej.
Jako jej lojalna powierniczka, byłam jedną z osób, którym w jej imieniu powierzono zadanie potajemnego wyjmowania zabronionych przedmiotów z więziennej kuchni. Co ciekawe, ona sama nigdy nie posiadała żadnej kontrabandy – żadnej dodatkowej żywności ani zakazanych przedmiotów, których nie wolno było trzymać pod naszą opieką.
Wyszło na jaw, że Marta została spisana na piśmie po tym, jak próbowała wykraść z kuchni dwie torebki cukru, i została skarcona za zrywanie jabłek z więziennego sadu.
W skrócie Marta wyjaśniała, że skoro każde źdźbło trawy i liść na drzewach należy do rządu, jabłka krabowe, z których robiła swój dżem, były, jak to ujęła, technicznie nielegalne lub nieautoryzowane.
Guarino spędził prawie cały pięciomiesięczny okres pozbawienia wolności Stewarta w tym samym miejscu, ale około trzy tygodnie przed zwolnieniem Stewarta został przeniesiony do ośrodka odwykowego w Danbury w stanie Connecticut w celu leczenia odwykowego.
Marta zorganizowała dla mnie spotkanie pożegnalne przed moim przeniesieniem do Danbury. Podsumowując, wydarzenie było przyjemne i uważam, że zawiązała się między nami silna przyjaźń. „Byłem jej mentorem, zapewniając wskazówki i wsparcie” – powiedziała.
Po odzyskaniu wolności w 2006 roku życie Guarino nie było tak proste jak życie Stewarta. Przez lata borykała się z wieloma problemami zdrowotnymi, a w 2015 roku zdiagnozowano u niej zarówno chłoniaka, jak i białaczkę. Obecnie nie jest leczona z powodu tych schorzeń.
Utrzymuje się głównie ze świadczeń opieki społecznej i przyznaje, że co miesiąc musi uzupełniać braki, szukając pomocy, zaciągając pożyczki lub znajdując sposoby na zdobycie tego, czego potrzebuje.
Hej tam! Jako entuzjasta stylu życia z radością dzielę się informacją, że ja, Stewart, właśnie zorganizowałem ekscytującą premierę mojej najnowszej produkcji Netflix, zatytułowanej „Martha”. Ten fascynujący film oferuje intymne spojrzenie na różne aspekty mojego życia, w tym na czas spędzony w więzieniu – okres, nad którym teraz zastanawiam się z nowej perspektywy.
Odsiadując karę w więzieniu, Guarino twierdzi, że Stewart wyraził mu wdzięczność za jego pomoc i wskazówki.
Podczas naszych ostatnich rozmów wspomniałem moim bliskim podczas wizyty w więzieniu, że po wyjściu na wolność podaruję im milion dolarów. Jednakże, jak już Państwu powiedziałem, zdaniem Guarino to zobowiązanie pozostaje niespełnione.
Informuje nas, że opieka nad nią sprawia, że nasza rodzina nie musi już dokładać środków do jej ksiąg, jak wyjaśnia.
Jednak po przeniesieniu się do innej placówki Guarino odkryła, że jej konto jest puste.
Jako przewodnik po stylu życia pozwolę sobie podzielić się osobistą anegdotą, która podkreśla znaczenie zaufania i niezawodności. Kiedy odkryłem, że Marta złamała obietnicę, poczułem się, jakby ktoś uderzył mnie prosto w brzuch. Zapewniła moją rodzinę, że nie muszą już wspierać mnie finansowo, ponieważ zamiast tego to ona będzie się mną opiekowała. Jednakże, kiedy nasze spotkanie się rozwinęło, dostałem tylko pączka – nie symbolizującego absolutnie niczego.
Następnie odebrano mi uprawnienia do telefonu na okres trzech miesięcy, co uniemożliwiło mi zwrócenie się do rodziny o pomoc finansową. Ta próba była żałosna i zniosłam część trudności, ponieważ Marta nie dotrzymała obietnicy.
Mieszkając skromnie w małym, wynajmowanym co miesiąc mieszkaniu za 1900 dolarów, położonym tuż za Bostonem, Guarino – drobna nałogowa palarka – jest obecnie w dużej mierze ograniczana ze względu na problemy zdrowotne, które uniemożliwiają jej pracę. Udaje jej się przeżyć, mając co miesiąc skromny dochód w wysokości 600 dolarów ze świadczeń zabezpieczenia społecznego.
Z niecierpliwością oczekując ponownego spotkania i mając nadzieję, że jej dawna współwięźniarka dotrzyma słowa po dwudziestu latach, Guarino udała się 11 listopada na wydarzenie do Chevalier Theatre w Medford w stanie Massachusetts, gdzie Stewart publikowała swoją setną książkę kucharską.
Na DailyMail.com dostrzegliśmy przybycie Stewart, gdzie ciepło powitała fanów falami. Tymczasem Guarino próbował złapać jej wzrok, wykrzykując jej imię i nawiązując kontakt wzrokowy.
W pewnym momencie wykrzyknęła: „Marta, to Lisa!”, ale Stewart, który był całkiem blisko i mógł usłyszeć, zdawał się ignorować jej krzyki i szybko się odwrócił, ostatecznie znikając w teatrze.
Po jej pojawieniu się Stewart wyszła bocznym wyjściem, omijając czekający tłum.
Według oświadczenia Guarino dla DailyMail.com stwierdził: „Po tym, jak uratowałem Martę z więzienia, ona celowo mnie unikała. Uciekła przez płot, aby mnie nie widzieć ani nie rozmawiać ze mną, i zamiast tego uciekła.
„Jestem wkurzony, obrażony”.
Zastanawiając się nad swoimi doświadczeniami, Guarino mówi, że czuje więcej litości niż urazy do Stewarta.
Wydawało się to autentyczne, gdy Marta twierdziła, że jesteśmy przyjaciółmi, gdy była w więzieniu, ale wygląda na to, że kiedy wróciła do swojego zwykłego otoczenia, ponownie wróciła do swoich egocentrycznych nawyków.
„Ma wszystkie pieniądze świata, ale część mnie współczuje jej.
– Przynajmniej mam rodzinę.
- USD PLN PROGNOZA
- EUR PLN PROGNOZA
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- PRIME PROGNOZA. PRIME kryptowaluta
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- RAY PROGNOZA. RAY kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DEGEN PROGNOZA. DEGEN kryptowaluta
2024-11-14 23:12