Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Jako oddana naśladowczyni Lizzo od jej początków w branży muzycznej, byłam świadkiem jej rozwoju i przemiany w wpływową postać, która wykorzystuje swoją platformę, aby przemawiać w imieniu tych, którzy nie mają głosu i promować jedność. Jej niedawna decyzja o opuszczeniu Twittera i dołączeniu do Bluesky nie jest zaskakująca, biorąc pod uwagę rosnącą toksyczność platformy od czasu przejęcia Elona Muska.


Szereg celebrytów, w tym Lizzo, Jamie Lee Curtis i Don Lemon, po zwycięstwie prezydenta-elekta Donalda Trumpa w wyborach decyduje się odejść z platformy, którą kiedyś był Twitter.

W czwartek 36-letnia piosenkarka „Truth Hurts” ogłosiła swoje odejście z serwisu społecznościowego, który stał się coraz bardziej wrogi od czasu przejęcia firmy przez Elona Muska za 44 miliardy dolarów.

Czterokrotna zdobywczyni nagrody Grammy poinformowała na Instagramie, że dołączyła do Bluesky, platformy podobnej do Twittera/X, na której użytkownicy mogą publikować i udostępniać zdjęcia swoim odbiorcom.

„Nienawidzę Internetu. W każdym razie dołączyłam do Bluesky, bo w 2024 r. porzucimy toksyczność” – podpisała selfie w lustrze w łazience, na którym kołysze się w puszystym białym szlafroku. 

Pod koniec dnia raperka (znana jako Melissa Viviane Jefferson) opublikowała post na swojej historii na Instagramie, nazywając tę ​​akcję „masową przeprowadzką” lub po prostu „wielkim ruchem”.

Po dołączeniu do Bluesky Lizzo zyskała około 2400 obserwujących. Z kolei na Twitterze, na którym działa od 2011 roku, Lizzo może pochwalić się ponad 2,1 milionami obserwujących.

Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Gwiazda była bardzo aktywna przez pierwsze 12 godzin na Bluesky, gdzie udostępniła już 38 postów.

W jednym z postów zapytała: „Czekaj… czy znowu bawimy się w Internecie?” 

Siedem minut później przyznała, że ​​„z pewnością” doznała pewnych obrażeń, które wymagają leczenia, ponieważ „obawiała się przeczytania komentarzy” pod jej ostatnim postem.

Jeden z kibiców odpowiedział: „Niech cię to niepokoi, mamo. Wiele osób cię podziwia i wspiera.

Inni nazywali Bluesky „bezpieczną przestrzenią” w porównaniu do Twittera. 

„Życzę każdemu uchodźcy korzystającemu z tej aplikacji uzdrowienia” – odpowiedział inny użytkownik Bluesky. 

Dwa dni po reelekcji Donalda Trumpa, która miała miejsce 7 listopada, artystka Lizzo przekazała swoim obserwującym za pośrednictwem Instagrama szczere przesłanie miłości.

W swoim artykule wyraźnie wyraża „Dzielenie się miłością ze wszystkimi na całym świecie” na czystej kartce papieru do drukarki.

Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Przez całą kampanię prezydencką w 2024 r. Lizzo konsekwentnie wspierała wiceprezydenta Harrisa, będącego kandydatem Demokratów.

Po tym, jak Harris spotkała się z krytyką za rzekomy brak działań podczas jej wiceprezydentury, Lizzo zaciekle ją broniła w żarliwym filmie na Instagramie, w którym celuje w swoich krytyków.

Rzuciła wyzwanie, prosząc tych, którzy twierdzą, że Kamala Harris nie odniosła sukcesu jako wiceprezydent, aby udowodnili to bez korzystania z Google. Zamiast tego poprosiła ich o podzielenie się przykładem znaczącego działania podjętego przez któregokolwiek wiceprezydenta podczas jego kadencji, które osobiście zaobserwowali i które uznali za warte 5000 dolarów.

Lizzo dodała: „Czy moglibyśmy teraz wszyscy porozmawiać szczerze? Podzielmy się otwarcie naszymi cichymi myślami, ponieważ trwająca rozmowa stała się nużąca.

W zeszłym miesiącu Lizzo przemawiała nawet na wiecu na rzecz Harrisa w jej rodzinnym mieście Detroit. 

Popularny muzyk spotkał się z falą krytyki w mediach społecznościowych po tym, jak wyraził opinię, że „cały naród może przypominać Detroit”, jeśli Harris wygra wybory.

Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Lizzo z entuzjazmem stwierdziła, że ​​naśladowanie Detroit oznacza posiadanie silnego poczucia dumy, podobnie jak w Detroit, i okazywanie odporności, także charakterystycznej dla tego miasta.

Twórca hitu, który słynie z optymistycznej piosenki „Good as Hell”, spotkał się z krytyką ze strony wielu Amerykanów, biorąc pod uwagę, że stopa bezrobocia w Detroit jest dwukrotnie wyższa od średniej krajowej, a Detroit zajmuje drugie miejsce w rankingu najmniej bezpiecznych miast w USA.

Jej oświadczenie zyskało ogromne znaczenie dla X i natychmiast wywołało reakcję. 

„To była rekomendacja Trumpa, jeśli kiedykolwiek ją otrzymałem. Lol” – napisał na Twitterze jeden z użytkowników X. 

Pomimo najlepszych prób Lizzo, aby inaczej to ująć, w umysłach ludzi prawdopodobnie nieświadomie pojawia się pogląd, że „Kamala sprawi, że Ameryka stanie się zniszczonym, niebezpiecznym i borykającym się z trudnościami gospodarczymi miastem, takim jak Detroit”.

Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.
Lizzo ogłasza zaskakujące posunięcie po zwycięstwie Trumpa w wyborach, chcąc porzucić wszelką „toksyczność”.

Jeśli Kamala zostanie prezydentem, cały naród może przypominać Detroit, ze znacznie osłabionym przemysłem samochodowym i wysokimi pozycjami w statystykach przestępczości, jak zasugerował jeden z użytkowników.

Wiele osób, które twierdzą, że zamieszkują w Detroit, często wyraża, że ​​nie chcą, aby cały naród przypominał Detroit.

W obliczu prześladowań w Internecie Lizzo nadal zachęcała Amerykanów do oddania głosu i wielokrotnie podkreślała to przesłanie.

„Gdyby twój głos nie miał znaczenia, tłumienie głosów nie istniałoby. Gdyby Wasz głos nie miał znaczenia, nie zniechęciłby młodych ludzi do pójścia do urn” – zaznaczyła. „Gdyby Twój głos nie miał znaczenia, nasi rodzice i dziadkowie nie maszerowaliby – i nie walczyli – o nasze prawo do głosowania”.

2024-11-14 20:22