Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

Jako ekspert stylu życia z wieloletnim doświadczeniem muszę powiedzieć, że zaangażowanie Marka Wahlberga w zdrowie i kondycję jest po prostu inspirujące. Jego zaangażowanie w wyczerpujący program treningowy, nawet podczas podróży, jest naprawdę imponujące i stanowi przykład dla nas wszystkich.


W niedzielę Mark Wahlberg w niedawnym poście na Instagramie pochwalił się wyraźnie zarysowanymi mięśniami brzucha, prosząc obsługę pokoju o wózek pełen lodu, aby utrzymać swój wyjątkowy program ćwiczeń.

W 2018 roku ja, oddana obserwatorka, trafiłam na pierwsze strony gazet po ujawnieniu w Internecie mojej intensywnej codziennej rutyny. Moje poranki zaczynały się od pobudki o 2:30, a o 4:00 rano następował rygorystyczny trening.

Wygląda na to, że Mark zaplanował dodatkowe zajęcia i ciekawie jest zobaczyć, jak radzi sobie z tak wymagającą rutyną, gdy nie ma go w domu.

W hotelowej łazience zauważono mężczyznę znanego z serialu jako Ted, bez koszuli, przygotowującego się do napełnienia wanny kilkoma workami lodu ułożonymi na trzypoziomowym wózku przed wlaniem ich do wanny.

Mark kołysał parą szortów kąpielowych i tenisówek, popijając kawę, popisując się na wózku z lodem tabliczką z informacją „Lód jest trzymany dla VIP-ów”.

Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

Często zanurzam się w lodowatym otoczeniu i całym sercem akceptuję ten chłodny styl życia. Postawmy na chłód!

Wygląda na to, że lodu jest tu mnóstwo, więc część zwrócimy i zachowamy na następny dzień. Naprawdę mi się to podoba!

Napisał: „Życie tym zimnym życiem”. 

W tym roku zdecydowałem się na niezwykłą zmianę w harmonogramie treningów, podążając za przykładem Marka. Zamiast chodzić na siłownię o 4 rano, jak kiedyś, teraz znajduję się tam o niekonwencjonalnej godzinie 2 w nocy.

Aktor znacznie się poprawił, przyznając, że teraz wstaje wcześniej na treningi, aby wykorzystać nadchodzący dzień.

Udokumentował swój intensywny plan treningowy i przesłał na swoje konto następujący wpis: „Mój tydzień zaczyna się w niedzielę o 2 w nocy”. Zacznij od przodu.

Film zaczął się od tego, jak podniósł koszulę do kamery, aby pokazać swój brzuch jak tarka.

Następnie na ekranie pojawiła się sekwencja filmów pokazujących jego ćwiczenia; Na tych filmach można było zobaczyć Marka wykonującego pompki, korzystającego z przyrządu do wyciskania nóg, podnoszenia ciężarów oraz wykonującego kilka innych czynności.

Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną
Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną
Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną
Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

W kolejnym filmie odpowiedział ludziom, którzy zastanawiali się, o której godzinie kładzie się spać, aby o 2 w nocy być na siłowni.

„O której mam spać? Zawsze śpię osiem godzin. Jeśli muszę iść na siłownię o 13:00, to muszę iść spać o 17:00. Po prostu wykonaj obliczenia” – powiedział.

W uproszczeniu aktor powiedział, że jego typowy codzienny plan obejmuje modlitwę, prysznic, a na koniec poranne wyjście na siłownię.

„To dzieje się każdego dnia” – dodał. Żadnych więcej wymówek. Wstań i załatw to. Chodźmy.

W lutym Mark opowiedział magazynowi People swój intensywny program treningowy. Wyznał, że czasami nie ma motywacji, aby wstać wcześniej na zajęcia na siłowni, ale w końcu i tak się do tego zmusza, bo nie chce, aby obciążał go żal, że nie dał z siebie wszystkiego.

Wyznał, że nie chce niczego przeoczyć, bo niestety, jeśli idzie na skróty, nie pojawia się, zaniedbuje swoje obowiązki i nie osiąga oczekiwanych rezultatów, to doskonale zna przyczyny tego stanu rzeczy.

Nie chcę żyć z tym żalem. Zawsze po tym czuję się lepiej, więc po prostu idę i to biorę.

Bez koszuli Mark Wahlberg (53 l.) zamawia do pokoju wózek pełen lodu, kontynuując swój zwariowany reżim zdrowotny – po tym, jak podzielił się swoją dziwaczną codzienną rutyną

„Ciężka praca, którą włożyłem, zawsze była powodem mojego sukcesu”. 

W 2018 roku Mark początkowo omawiał swoją niezwykłą rutynę. Zdradził wówczas, że wstał zazwyczaj o 2:30 w nocy, a o 4:00 był już na siłowni i ćwiczył ponad godzinę.

Później wspomniał, że spędził trzydzieści minut grając w golfa, traktując to jako dodatkowe ćwiczenie, po czym przystąpił do leczenia w kriokomorze.

O 16:00 miał rozpocząć kolejny godzinny trening. Wspomniał, że do tego czasu prawdopodobnie będzie w łóżku około 19:30.

2024-11-11 12:19