Fani Jamesa Bonda ujawnili bardzo mało prawdopodobnego Australijczyka, który powinien zagrać kolejnego agenta 007

Fani Jamesa Bonda ujawnili bardzo mało prawdopodobnego Australijczyka, który powinien zagrać kolejnego agenta 007

Jako ekspert stylu życia, wyczulony na styl i głęboko doceniający dynamiczny świat rozrywki, muszę powiedzieć, że Robert Irwin niezaprzeczalnie zyskuje sławę zarówno na ekranie, jak i poza nim. Jego niedawny post na Instagramie, w którym prezentuje jego elegancki wygląd w smokingu, z pewnością zwrócił na siebie uwagę i nietrudno zrozumieć, dlaczego fani szybko porównują go do eleganckiego Jamesa Bonda.


Robert Irwin ogromnie podekscytował swoich obserwujących, publikując niesamowitą kolekcję zdjęć przedstawiających jego pewny siebie i modny wygląd w ekskluzywnym smokingu.

Słynny 20-letni działacz na rzecz ochrony przyrody udostępnił na Instagramie uderzające zdjęcia, na których pozuje na dachu, pokazując swój elegancki wygląd w monochromatycznym garniturze.

Uzupełnił swój elegancki wygląd stylowymi okularami przeciwsłonecznymi i emanował tak silną charyzmą, że jego zwolennicy szybko zauważyli, że byłby świetnym Jamesem Bondem.

„Robert to następny Bond” – napisał jeden z fanów, a druga dodała: „Cóż za piękny 007!”.

„Wygląda raczej na Bonda” – wtrącił się trzeci użytkownik. 

Od chwili, gdy Sean Connery wcielił się w postać brytyjskiego superszpiega w 1962 roku, postać ta zyskała sobie opinię osoby wyrafinowanej i eleganckiej, gdy umiejętnie ratuje świat, zawsze ubrany nienagannie w stylowy smoking.

Działacz na rzecz ochrony przyrody zrobił furorę na ekranie od czasu swojego debiutu w programie „I’m A Celebrity Australia” jako gospodarz programu telewizyjnego i przeszedł do historii jako najmłodsza gwiazda, która zdobyła nominację do Złotej Logie.

Fani Jamesa Bonda ujawnili bardzo mało prawdopodobnego Australijczyka, który powinien zagrać kolejnego agenta 007

Fani Jamesa Bonda ujawnili bardzo mało prawdopodobnego Australijczyka, który powinien zagrać kolejnego agenta 007

Wcześniejsze doniesienia wskazywały, że Robert miał aspiracje związania się z przemysłem filmowym i włożył wiele wysiłku w wyrzeźbienie swojej sylwetki do potencjalnych ról bohatera akcji.

Doniesiono, że znana osobowość telewizyjna reality show zazdrościła swojej starszej siostrze, lat 26, za to, że dostała rolę głosową w serialu animowanym Marvela zatytułowanym „Spidey i jego niesamowici przyjaciele”.

Według źródła Robert jest niesamowicie skupiony. Poświęca wiele godzin na siłowni, umiejętnie buduje kontakty, często jest postrzegany jako prawdziwy bohater w akcji.

Oprócz prowadzenia programu Jestem gwiazdą… Zabierz mnie stąd!, Robert użyczył także swojego głosu postaci w popularnym programie dla dzieci Bluey, wyprodukowanym przez ABC Kids.

Ponadto widziano go, jak dzielił czas ekranowy ze swoją siostrą Bindi Irwin w filmie z 2010 roku zatytułowanym „Free Willy: Escape from Pirate’s Cove”.

Fani Jamesa Bonda ujawnili bardzo mało prawdopodobnego Australijczyka, który powinien zagrać kolejnego agenta 007

2024-11-11 03:33