Susan Sarandon nie przejmują się romansami z różnicą wieku: potrzebują „ciekawości”

Susan Sarandon nie przejmują się romansami z różnicą wieku: potrzebują „ciekawości”

Jako ekspertka ds. stylu życia muszę przyznać, że podejście Susan Sarandon do miłości i związków jest naprawdę inspirujące. W wieku 78 lat udało jej się wyrwać z norm i konwencji społecznych, pokazując nam wszystkim, że wiek to tylko liczba, jeśli chodzi o znalezienie prawdziwych więzi. Jej nacisk na znaczenie ciekawości, humoru, inteligencji i apetytu na życie, niezależnie od wieku i płci danej osoby, jest lekcją, z której wszyscy możemy się czegoś nauczyć.


Mająca 78 latSusan Sarandon umawiała się z partnerami zarówno starszymi, jak i młodszymi od niej.

Sarandon (78 l.) w wywiadzie dla „The Sunday Times” (10 listopada) powiedziała, że ​​jest wiele młodszych osób, które przeżyły znacznie więcej i są bardziej angażujące w porównaniu z niektórymi starszymi odpowiednikami. Wspomniała, że ​​znalezienie starszego pana, który pozostaje ciekawy i nie kurczowo trzyma się przeszłości, może być trudne.

Obecnie uznana aktorka nie jest w żadnym związku romantycznym, podkreślając medialnie, że jest niezależna, mieszka samotnie w mieszkaniu dzielonym z trzema kocimi towarzyszami.

„[To] sąsiaduje z Szarymi Ogrodami” – zażartowała Sarandon.

Wcześniej Susan była żoną Davida Sarandona i przyjęła jego nazwisko. Jednak rozwiedli się w 1979 roku. Później związała się z Franco Amurrim i razem mają córkę o imieniu Eva, która ma obecnie 39 lat. Następnie Susan miała synów Jacka i Milesa ze swoim byłym partnerem Timem Robbinsem, którzy mieli odpowiednio 35 i 32 lata.

Susan wspomniała, że ​​niektóre osoby nadal borykają się z trudnościami po naszej separacji, co ją naprawdę zasmuca. Dodała, że ​​pomimo rozstania utrzymuje serdeczne relacje z 66-letnim Robbinsem. „W przypadku dzieci nie ma innej opcji” – stwierdziła.

Odkąd Susan i Robbins rozstali się polubownie w 2009 roku, otwarcie dzieliła się swoimi preferencjami, jeśli chodzi o znalezienie nowego towarzysza, niezależnie od ich wieku i płci.

Susan wyjaśniła brytyjskiej gazecie, że idealna osoba powinna posiadać takie cechy, jak ciekawość, dobre poczucie humoru, inteligencja i radość życia. Dodała, że ​​nie ma znaczenia, czy jest to osoba młodsza, czy starsza, płci żeńskiej czy męskiej, a nawet płynna pod względem płci; to tylko szczegóły. Krótko mówiąc, życzy wszystkim powodzenia w znalezieniu kogoś, kto ucieleśnia te cechy.

Następnie powiedziała: „Uważam, że niezwykle ważne jest znalezienie kogoś, kto ma otwartego i chłonnego ducha i który jest chętny do nauki.

Jednak gwiazda Gutter nie wahała się przed decyzją o pozostawieniu nazwiska byłego męża Davida.

Podkreśliła „The Times”, przyznając się do jedynego smutku związanego z jej imieniem. Wspomniała, że ​​aktorki takie jak Sigourney Weaver, Tuesday Weld i Stockard Channing początkowo używały pseudonimu „Susan”, ale mądrze zmieniły nazwiska. Chciałaby zrobić to samo, bo uważa, że ​​rebranding pomaga w odkrywaniu siebie.

W międzyczasie Susan nadal gra, ale nie wykluczyła ponownego spotkania z Robbinsem na ekranie.

Przyznała: „Jeśli na pewno da mi coś atrakcyjnego”, lub po prostu: „Zgodziła się, «Jeśli będzie to coś, co mi się spodoba, absolutnie»”. Odnosząc się do drugiej części: „Zastanawiam się, co by się stało, gdyby aktorzy w Hollywood tego nie zrobili” nie współpracować z osobami, z którymi łączyły je romantyczne relacje.

2024-11-11 02:52