Prawnicy Diddy’ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Jako doświadczony obserwator osób publicznych i ich problemów prawnych jestem głęboko zaniepokojony trwającą historią Seana „Diddy’ego” Combsa. Poświęciłem sporo czasu na poruszanie się po zawiłościach wymiaru sprawiedliwości, nie mogę powstrzymać się od odczuwania ukłucia empatii wobec tych, którzy znajdują się na celowniku publicznej kontroli, zwłaszcza gdy zarzuty są równie poważne, jak te stawiane przeciwko Diddy.


Zespół prawny Diddy’ego odrzucił zarzuty dotyczące drugiej ofiary zamieszanej w oskarżenia o handel ludźmi w celach seksualnych przeciwko kontrowersyjnemu obecnie raperowi.

55-letni muzyk, obecnie przetrzymywany po aresztowaniu 16 września w Nowym Jorku pod zarzutem handlu ludźmi w celach seksualnych i haraczy, przebywa obecnie w Metropolitan Detention Center na Brooklynie.

Ponadto po raz czwarty złożył wniosek o zwolnienie za kaucją, po jego wcześniejszej trzykrotnej odmowie, sugerując nowy plan kaucji o wartości 50 milionów dolarów.

W piątek zaciekle broniłem mojego idola, Diddy’ego, przed oskarżeniami władz sugerującymi, że może być druga ofiara w jego rzekomej sprawie dotyczącej handlu ludźmi w celach seksualnych. Złożone dokumenty należały do ​​mnie i mogłem je sprawdzić dzięki uprzejmości TMZ.

Jako osoba, która uważnie śledzi tę sprawę, początkowo wspomniano o mnie w początkowych zarzutach, chociaż moja tożsamość nie została wyraźnie określona. Jednak powszechnie spekuluje się, że tą anonimową osobą może być nikt inny jak moja była dziewczyna Cassie, z którą byłem w związku od 2007 do 2018 roku.

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

W listopadzie ubiegłego roku postawiła zarzuty Seanowi „Diddy” Combsowi, zarzucając przypadki gwałtu i molestowania podczas ich wspólnego pobytu.

Następnego dnia po wszczęciu przez Cassie działań prawnych udało im się osiągnąć porozumienie w sprawie szczegółów sprawy, które postanowili zachować w tajemnicy.

Zespół prawny Combs dodał, że oskarżenia rzekomej dodatkowej ofiary są bezpodstawne. Zauważyli także, że ta kobieta nie jest w żadnym sensie ofiarą.

Według jego prawników kobieta nie rozmawiała jeszcze z prokuratorami i nigdy nie została oskarżona o udział w rzekomych wykroczeniach Diddy’ego.

Z dokumentów przedstawionych przez jego zespół prawny wynika, że ​​raper nie próbował skontaktować się z drugą rzekomą ofiarą, o czym ich zdaniem wiedzą władze federalne.

Następnie prawnicy argumentowali, że władze celowo przekazały sądowi fałszywe informacje i zataiły istotne szczegóły podczas wstępnej rozprawy Seana Combsa w sprawie zwolnienia za kaucją.

W rzekomej sprawie dotyczącej handlu ludźmi w celach seksualnych dokumenty określają pierwszą ofiarę jako „Ofiarę 1”, co wydaje się odnosić do Cassie.

Jako zagorzała fanka nie mogę powstrzymać się od podzielenia się tą intrygującą informacją: prawnicy twierdzą, że mój idol, Diddy, i Victim 1 byli w związku trwającym ponad dekadę. Szokujące oskarżenia pod jego adresem, o których opinia publiczna dowiedziała się dopiero w listopadzie 2023 roku, dały mi do myślenia.

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych
Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Jestem pewien, że moje legalne orły wskazały palcem Ofiarę nr 1, zarzucając chciwy plan wymuszenia. Twierdzą, że poproszono ich o oszałamiające 30 milionów dolarów w zamian za prawa do napisania soczystej, pełnej opowieści książki o naszych minionych wspólnych dniach.

W odpowiedzi na kolejny wniosek zespołu prawników Drew Combs o zwolnienie za kaucją, złożony zaledwie miesiąc po odrzuceniu ich wcześniejszych prób, zespół prawny wskazuje obecnie na porównywalne sprawy, w których oskarżeni zostali zwolnieni.

W ubiegły piątek jego prawnicy złożyli nowy wniosek mający na celu zapewnienie mu zwolnienia z więzienia przed rozprawą, co nastąpiło zaledwie kilka dni po tym, jak po raz pierwszy rozmawiał z dziećmi w ramach wezwania do więzienia.

Na podstawie doniesień TMZ zespół prawny Diddy’ego proponuje dokładne porozumienie w sprawie kaucji obejmującej kaucję w wysokości 50 milionów dolarów i stały monitoring 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby uniemożliwić mu opuszczenie kraju lub grożenie świadkom.

Wcześniej jego zespół prawny przy różnych okazjach próbował zastosować podobne strategie. Tym razem twierdzą, że sytuacja jest odmienna, wskazując przypadki, w których osoby oskarżone o porównywalne przestępstwa zostały zwolnione za kaucją w trakcie procesów.

Jednym z przykładów użytych w serwisie rozrywkowym była sprawa dyrektora generalnego, w której oskarżono go o handel seksualny dziesiątkami młodych mężczyzn wraz ze wspólnikiem, który zastraszał świadków.

W tej sytuacji zespół prawny Diddy’ego twierdzi, że rząd zażądał wpłacenia kaucji w wysokości 10 milionów dolarów wraz z kolejną kaucją w wysokości 500 000 dolarów, podczas gdy on sam zaproponował w tej konkretnej sprawie pakiet kaucji o wartości 50 milionów dolarów. Oznacza to, że kwota żądana przez rząd jest znacznie niższa niż kwota oferowana przez zespół Diddy’ego.

Ponadto jego zespół prawny twierdzi, że przez cały czas był przetrzymywany w ośrodku MDC Brooklyn, ponieważ sędzia stwierdził, że władze przedstawiły wystarczające dowody, aby uznać go za potencjalne zagrożenie.

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Po aresztowaniu 16 września Diddy stanął w obliczu licznych zarzutów związanych z handlem ludźmi w celach seksualnych i haraczymi.

Jednakże odkąd ponad 120 osób przedstawiło mu zarzuty, Diddy w dalszym ciągu twierdzi, że jest niewinny i zwrócił się o rozprawę już tej wiosny.

Wcześniej, w zeszłym tygodniu, Diddy przekazał rzadką wiadomość z więzienia, gdy jego dzieci skontaktowały się z nim, aby w poniedziałek świętować jego 55. urodziny, w ramach toczącego się postępowania sądowego w związku z oskarżeniami o handel ludźmi w celach seksualnych przeciwko niemu.

W nagraniu wideo opublikowanym przez jego syna Justina Diora Combsa (30 l.) można usłyszeć, jak Diddy wyraża dumę ze wszystkich swoich dzieci i wyraża chęć zobaczenia ich ponownie wkrótce po podnoszącym na duchu wykonaniu utworu „Happy Birthday” zaśpiewanego przez nie dla niego.

Na filmie obecna jest dwuletnia córka Diddy’ego, Love, którą ma z Daną Tran, wraz z innymi dziećmi: D’Lilą i Jessie (17), Quincy (33), Christianem (27) i Justinem. Wszyscy zaśpiewali piosenkę z okazji urodzin swojego uwięzionego ojca, a w klipie pojawił się tort urodzinowy.

Pogodnym tonem Diddy wyraziła się: „Uwielbiam każdą z was! Nie mogę się doczekać, aż wszystkich zobaczę. Jestem z was wszystkich bardzo dumna i muszę powiedzieć, że zwłaszcza panie, doceniam waszą siłę.

Naprawdę doceniam twoją niezachwianą obecność i zachętę podczas mojej podróży. Jestem niezmiernie wdzięczny, że mam tak wyjątkową rodzinę, jak moja. Twój telefon w moje urodziny uczynił je jeszcze bardziej wyjątkowymi. Nie mogę się doczekać spotkania z Państwem już za kilka dni.

Love powiedziała ojcu, że go kocha, na co on odpowiedział: „Ja też cię kocham, kochanie”.

Jako guru stylu życia przemawiający w sposób konwersacyjny, pozwólcie, że podzielę się przykładem z mojego życia osobistego. Niedawno przeżyłam wzruszającą chwilę z moją 18-letnią córką Chance, która nie była fizycznie obecna, ale dołączyła do mnie za pośrednictwem rozmowy wideo. Ciepłym, czułym tonem zwróciłem się do niej, mówiąc: „Hej Chance, bardzo cię kocham, kochanie.

Raper, który jest ojcem Chance’a ze swoją byłą partnerką Sarah Chapman, ma wspólne dzieci: Christiana, Jessie, D’Lilę i Quincy ze zmarłą Kim Porter. Matką Justina jest stylistka mody Misa Hylton.

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Dzieje się tak, gdy Diddy staje przed nowym pozwem dotyczącym napaści na tle seksualnym na 13-letnią dziewczynkę. 

Tego samego wieczoru w sieci pojawiły się zdjęcia przedstawiające Jennifer Lopez i Diddy’ego kłócącego się podczas spotkania towarzyskiego. Później w nocy wyszli wraz z grupą jego towarzyszy.

Twierdzono, że później w nocy w domu Diddy’ego miał miejsce incydent, który kładzie się cieniem na wydarzeniach tego wieczoru. Ten moment budzi obawy co do charakteru związku Diddy’ego i Jennifer w okresie zdominowanym obecnie przez poważne oskarżenia pod ich adresem.

Z niedawno przedłożonego dokumentu sądowego, do którego przegląda DailyMail.com, wynika, że ​​Diddy według doniesień zachowała się agresywnie w stosunku do nieletniej, wykazując zaniepokojenie na twarzy, a następnie zarzuca się, że składał jej niechciane zaloty o charakterze seksualnym.

Według jej zeznań rzekomo zaatakował ją inny niezidentyfikowany gwiazdor płci męskiej, a świadkami byli Diddy i nieujawniona gwiazda. Należy zauważyć, że nic nie wskazuje na to, że w tym przypadku miała na myśli Jennifer.

Diddy natomiast odpiera zarzuty. Jak jego zespół prawny podzielił się z DailyMail.com, nigdy nie dopuścił się żadnego aktu przemocy na tle seksualnym. Stwierdzili również, że ostatnia fala zgłoszeń stanowi jedynie próbę zwrócenia na siebie uwagi i rozgłosu.

W popularnym podcaście DailyMail.com „The Trial Of Diddy” Larry Levine, ekspert ds. więzień, stwierdził, że Diddy’ego codziennie odwiedza zespół psychologiczny.

W podcaście Levine skomentował, że chociaż nie jest pod stałą obserwacją samobójczą, ma wewnętrzne źródło, które poinformowało go, że ktoś odwiedza go kilka razy dziennie, aby sprawdzić, jak się czuje.

Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych
Prawnicy Diddy'ego odrzucają twierdzenia dotyczące DRUGIEJ ofiary rzekomej operacji handlu ludźmi w celach seksualnych

Jako koneser stylu życia słyszę szepty, że Diddy bierze więcej pryszniców w tygodniu niż zwykle, choć dokładna liczba pozostaje nieuchwytna. Szczegóły mogą się zmieniać, ale wygląda na to, że cieszy się pewnymi wyjątkowymi korzyściami.

Prawnik Diddy’ego, Marc Agnifilo, określił niedawne procesy sądowe jako rażącą próbę odciągnięcia uwagi mediów. Wyraził wiarę w fakty, strategie ich obrony i uczciwość wymiaru sprawiedliwości.

Nominowany do nagrody Emmy producent, aresztowany 16 września na Manhattanie po wydaniu aktu oskarżenia przez wielką ławę przysięgłych, „nigdy nie dokonał przemocy na tle seksualnym wobec nikogo dorosłego ani nieletniego, mężczyzny czy kobiety” – dodali.

Diddy nie przyznał się do zarzutów, że przez lata wywierał przymus i molestował kobiety, korzystając z pomocy współpracowników i pracowników, a także uciszał ofiary szantażem i przemocą, w tym porwaniami, podpaleniami i pobiciami fizycznymi.

2024-11-09 23:49