„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

Jako wytrawny widz thrillerów i seriali akcji muszę stwierdzić, że „Nocny recepcjonista” na podstawie powieści Johna le Carré to wciągająca i świetnie zrealizowana adaptacja. Skomplikowana fabuła w połączeniu z gwiazdorską obsadą aktorską zapewnia porywające wrażenia wizualne.


Dzień Szakala (Sky Atlantic)

Sportowy samochód typu kabriolet jedzie wzdłuż nadmorskiej autostrady z widokiem na Morze Śródziemne. Za kierownicą promienna młoda kobieta z włosami rozwiewanymi za nią i spojrzeniem pełnym ciepła – obok niej siedzi zimnokrwisty zabójca.

W niezwykłej nowej odsłonie „Dnia szakala” Eddie Redmayne tchnął nowe życie w każdy klasyczny motyw Jamesa Bonda, odnawiając je, aby błyszczały na nowo. Emanuje wyrafinowaniem, dowcipem, tajemniczością i tradycyjną elegancją – fajny jak Connery, charyzmatyczny jak Moore i zabójczy jak Craig.

Ten serial to nie tylko najwyższej klasy thriller telewizyjny od czasów „Nocnego recepcjonisty”. To także Redmayne, który pokazuje, że może być kolejnym Jamesem Bondem, pozostawiając wszystkich pozostałych kandydatów w tyle.

Pozostaje tylko jedno pytanie – czy jest zbyt rudy, żeby być Bondem?

„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

Scenarzysta Ronan Bennett niewątpliwie podziwia klasyczne thrillery, ponieważ umiejętnie zaktualizował bestsellerową powieść Fredericka Forsytha z 1971 roku do czasów współczesnych, zachowując jej surowy charakter. Oferuje szybkie pościgi samochodowe, pełne napięcia obserwacje, strzelaniny i detonacje, skomplikowane intrygi polityczne i brutalne akty terroryzmu.

Jeśli podzielasz mój pogląd, że szybkie, stymulujące intelektualnie seriale akcji mogą być przestarzałe w dzisiejszym, bardziej świadomym społeczeństwie, Dzień Szakala stanowi przekonujący kontrargument dla tego przekonania.

Warto zauważyć, że film ten ściśle nawiązuje do charakterystycznego stylu pisania Forsytha, który ze swojej powieści uczynił obowiązkowy przewodnik dla potencjalnych zabójców ze względu na szczegółowe wyjaśnienia dotyczące ich rzemiosła.

Obserwujemy wszelkie środki podjęte przez Szakala podczas przygotowywania każdego ze swoich zabójstw, zaczynając od pułapki w biurze. Aby uzyskać dostęp, postać Redmayne’a, którego imię pozostaje nam nieznane, przyjmuje postać gburowatego woźnego, a nawet naśladuje jego akcent, przejmując jego szorstki, gniewny sposób mówienia.

Początkowo sprawa wygląda na typowe śledztwo w sprawie morderstwa; Jednak w miarę rozwoju wydarzeń okazuje się, że nie jest to proste. Zadanie jest pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, co wprawia nas w zakłopotanie. Co ciekawe, za każdym razem, gdy wierzymy, że sprawca został przechytrzony, staje się jasne, że pozornie nieprzewidziane okoliczności były częścią jego mistrzowskiego planu.

Nawet gdy wydaje się, że jest osaczony na dachu wieżowca, a na dole zbiera się policja, ma przy sobie wszystkie bomby dymne i liny do zjazdów, których potrzebuje, aby uciec. I to wszystko zanim pojawią się napisy początkowe.

Szakal funkcjonuje bez kompasu moralnego; bardziej przypomina postać bezwzględnego najemnika. Jego działania skupiają się na otrzymywaniu zapłaty, bez ciekawości czy troski o motywacje stojące za pragnieniem jego klientów, aby ich adwersarze spotkali przedwczesny koniec.

W moim osobistym podejściu do tej opowieści jestem nie tylko przystojnym brytyjskim dżentelmenem, ale także kochającym człowiekiem rodzinnym. Moją partnerką jest promienna piękność Hiszpanii i zostaliśmy pobłogosławieni rocznym pakietem radości. Nasz dom nie jest tętniącym życiem miejskim mieszkaniem, ale malowniczą posiadłością położoną w sercu spokojnego wiejskiego Kadyksu.

„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS
„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS
„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

Ujmując to w bardziej przystępny sposób, możemy powiedzieć: Nuria, grana przez Ursulę Corbero, jest pełna pasji i podejrzliwa zazdrość, co nadaje kalkulacyjnym strategiom Szakala odrobinę autentycznej złożoności.

W powieści głównym celem bohatera jest obalenie głowy francuskiego państwa Charlesa de Gaulle’a. Można śmiało powiedzieć, że serial telewizyjny skupiony wokół spisku mającego na celu obalenie obecnego prezydenta Emmanuela Macrona nie zostałby wyprodukowany przez Sky Atlantic – nie tylko brakowałoby mu smaku, ale także mógłby nie wzbudzić wystarczającego zainteresowania widzów, aby utrzymać oglądalność.

W moich najnowszych spostrzeżeniach zagłębiam się w życie postaci-wizjonera, przypominającej Elona Muska, o nazwisku Ulle Dag Charles lub UDC (Khalid Abdalla). Ten dynamiczny innowator technologiczny ma misję zrewolucjonizowania krajobrazu finansowego dzięki swojej przełomowej aplikacji. Jego cel? Aby mieć pewność, że każda transakcja pieniężna będzie jawna, eliminując jakąkolwiek możliwość posiadania tajemnic finansowych.

Z mojego punktu widzenia wydaje się mało prawdopodobne, aby to oprogramowanie zyskało powszechną akceptację. Nie trzeba być tajemniczym potentatem, aby cenić prywatność w transakcjach finansowych.

Charles Dance, jako wyjątkowo tajemniczy miliarder imieniem Timothy Winthorp, tak bardzo chce trwale usunąć tę aplikację, że wysyła podwładnego, aby zatrudnił Szakala za 100 milionów dolarów. Prowadzi to do serii spotkań, które nigdy nie są całkiem twarzą w twarz – pierwsze powitanie zabójcy niezmiennie brzmi: „Nie odwracaj się”.

Tropi go brytyjska specjalistka wywiadu i miłośniczka broni palnej Bianca (w tej roli Lashana Lynch, która wcześniej zagrała w najnowszym filmie o Bondzie „Nie czas umierać”). Ucieleśnia ducha Killing Eve: kobietę z MI6, która kwestionuje moralność swojej pracy, a mimo to pozostaje tak oddana, że ​​odpycha jej męża.

Bianca raportuje do kobiety o niesamowicie pozbawionej emocji postawie, przypominającej psychopatę i szefa działu (Chukwudi Iwuji), który jest uderzająco podobny do kreta, jeśli ma wąsy i miękkie futro.

„Dzień szakala” przejmuje wszystkie stereotypy o Bondzie i sprawia, że ​​znów olśniewa, będąc „fajnym jak Connery, czarującym jak Moore i zabójczym jak Craig” – mówi CHRISTOPHER STEVENS

Jako doświadczony ekspert ds. stylu życia stąpam po wrażliwym gruncie, ujawniając swoje podejrzenia co do europejskiego zabójcy, którego korzenie sięgają armii brytyjskiej. Broń, którą dzierży, mrożący krew w żyłach brytyjski prototyp, dodaje kolejną warstwę intrygi do tej układanki. Nie zrażam się jednak w dążeniu do prawdy i sprawiedliwości. Zdecydowałem się poruszać po skomplikowanym labiryncie podziemnego świata Belfastu, stosując niekonwencjonalne podejście do zdobywania informacji. Wykorzystuję siłę perswazji przeciwko żonie lojalistycznego bandyty, mając nadzieję, że ujawni istotne szczegóły dotyczące działalności męża. Jako środek zapobiegawczy podjąłem się zapewnienia bezpieczeństwa jej córce i przetrzymuję ją jako zakładniczkę, dopóki nie otrzymamy odpowiedzi, których potrzebujemy. Nie jest to decyzja, którą podejmuję lekko, ale wierzę w wagę odkrycia prawdy i postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za te ohydne czyny.

Pochodzący z Belfastu autor Bennett w latach 70. przebywał w więzieniu z powodu zarzutów o jego udział w morderstwie i napadzie IRA (później obalony). Sceny przedstawiające Biancę rzucającą wyzwanie pełnej obaw i urazy Alison (w tej roli Kate Dickie) w miejskim butiku, a następnie jej nieustanną pogoń za informacjami niezbędnymi dla MI6, mają wstrząsająco autentyczny charakter.

Aby podtrzymać naszą sympatię dla niej, Lynch wkłada wiele wysiłku. Zachowuje się surowo wobec Alison i wielokrotnie łamie jej zaufanie, a jednocześnie konsekwentnie rozczarowuje własną rodzinę. Jednak to jej niezdolność do wybaczenia sobie pozwala nam na pewną wyrozumiałość.

Jednakże nie ma nic trudnego w docenieniu kreacji Szakala dokonanej przez Redmayne’a. Jego występ emanuje wyraźnie brytyjskim urokiem, połączonym z odrobiną wyrafinowania i szczyptą dyskretnego humoru, dzięki czemu jego doskonałość nie jest drażniąca.

Chociaż niektóre z jego zabójstw wykazują przerażającą bezwzględność, jasne jest, że nie czerpie z tych czynów żadnej przyjemności; są to po prostu obowiązki, które należy wykonać, jak wyrażają to słowa Paula McCartneya o Bondzie: „Wystąpi umiejętnie… zamieni życie w piekło”.

A jaka będzie następna praca? Może to być po prostu tajne służby Jego Królewskiej Mości.

2024-11-07 22:04