Barry Keoghan ostro krytykuje oskarżenia, że ​​jest „tata-zabójcą” dla Son Brando

Barry Keoghan ostro krytykuje oskarżenia, że ​​jest „tata-zabójcą” dla Son Brando

Jako ekspert ds. stylu życia i ktoś, kto głęboko ceni uczciwość i empatię, z całego serca podziwiam Barry’ego Keoghana za jego bezkompromisowe stanowisko w sprawie rodzicielstwa i życia osobistego. Doświadczenia dorastania bez wiarygodnych rodziców niezaprzeczalnie ukształtowały go jako ojca, nie pozwala jednak, aby to definiowało go negatywnie w oczach opinii publicznej.


Barry Keoghan nie będzie opowiadał się za pewnymi narracjami.

Niedawno gwiazda Saltburn opowiedziała o swoim życiu osobistym, omawiając, jak trudne dzieciństwo pozbawione stałych rodziców wpłynęło na jego podejście do wychowywania dwuletniego syna Brando, którego jest współrodzicem z byłą partnerką Alyson Kierans.

Choć Barry przyznaje, że wychowanie ma wpływ na niego jako na ojca, bo nie miał wzoru do naśladowania, 32-latek stanowczo dementuje niektóre zarzuty dotyczące jego stylu rodzicielskiego jako fałszywe.

Podczas wywiadu dla podcastu The Louis Theroux 4 listopada zauważył: „Wydaje się, że istnieje pewne przekonanie na temat mnie jako rodzica”. Kontynuował: „Internet jest tego pełen. Gdybym nie posiadał odporności i hartu ducha, nie byłbym tu teraz z tobą i nie rozmawiał. Ludzie często błędnie interpretują moją sytuację i zakładają: «Ach, to nie usprawiedliwia bycia niezaangażowanym ojciec.’ Jednak pozwólcie, że wyjaśnię: nie jestem nieobecnym ojcem.

Kontynuował: „Ludzie uwielbiają używać mojego syna jako amunicji”.

Ze względu na krytykę, z którą się spotkał, zbiegającą się z jego rozwijającą się karierą filmową w filmach takich jak „Banshees z Inisherin” i „Eternals”, Barry zdecydował się zachować prywatność na temat swojego życia osobistego jako ojca, woląc trzymać je z dala od blasku fleszy.

Barry Keoghan ostro krytykuje oskarżenia, że ​​jest „tata-zabójcą” dla Son Brando

Barry wyjaśnił: „Chciałem powiedzieć: «Nie posiadam projektu, o którym mówisz». Niewiele osób faktycznie to robi. Nie mam żadnych wrodzonych instynktów, które mówiłyby mi, czego mam unikać i jakie działania podjąć, biorąc pod uwagę moje wychowanie. Ani nie nauczyłem się tego od mojego ojca, ani nie zostało to przekazane przez moją matkę.

Kiedy zauważył, że jego reakcja w Internecie jest zniekształcona, powiedział dalej: „Nie będę dostarczać im więcej treści. Nie będę dawać im dodatkowych powodów do twierdzeń: «Patrz, oto jestem z moim dzieckiem». Szczerze mówiąc, nie zasługujesz na takie informacje.

Chociaż Barry rzadko zdradza szczegóły swojego czasu z Brando, warto zauważyć, że wspomniał już wcześniej, że rola ojca jest najważniejszą rolą, jaką kiedykolwiek odegra.

W lutym powiedział Vanity Fair, że jest dla niego niezwykle ważne – aby jego dziecko miało możliwość dorastania w poczuciu dumy z ojca i posiadania w nim źródła wsparcia. Dodał, że jest gotowy odpowiedzieć na wszelkie pytania lub chwile nauki, uczestnicząc w procesie rozwoju i wspólnego popełniania błędów.

Ponieważ znajduję się pod coraz większą uwagą publiczną i stresem, rzadziej publikuję posty na temat mojego dziecka” – podzielił się aktor, wyjaśniając swoje rozumowanie. „Uważam, że narażanie mojego dziecka w Internecie jest niesprawiedliwe. W rezultacie niektórzy ludzie tworzą historie, takie jak „nieobecny ojciec” lub „zabijany tata”, kiedy widzą, że nie dzielę się zbyt wiele na temat mojej roli rodzicielskiej.

Kontynuował: „To tylko zuchwałość niektórych ludzi, stary. Bardziej mnie to obrzydza, niż doprowadza do wściekłości.

Były uczeń Dunkierki, który w młodym wieku stracił ojca z powodu uzależnień, a później doświadczył także utraty matki, opisał swoją więź z synem, opierając się na odpowiedzi, której udzielił w niedawnym wywiadzie. W tym wywiadzie stwierdził, że jego relacja z Brando nie jest typową dynamiką ojciec-syn.

Barry Keoghan ostro krytykuje oskarżenia, że ​​jest „tata-zabójcą” dla Son Brando

Mówiąc prościej, mówiąc to, miałem na myśli fakt, że nie posiadam z góry określonego planu ani zestawu wytycznych, które mogliby mieć inni. Większość ludzi nie ma takich planów, ponieważ nie otrzymali od rodziców ani przodków konkretnych instrukcji, takich jak „Nie rób tego” lub „Oto piosenka, której nauczył mnie mój ojciec”.

Obserwując, jak jego reakcja została zniekształcona w środowisku cyfrowym, nie ustawałem w tym stwierdzeniu: „Nie będę dostarczać żadnych dalszych treści. Nie pozwolę im wykorzystać tego jako «Patrz, oto jestem z moim dzieckiem». Szczerze mówiąc, nie zasługujesz na taki przywilej.

Chociaż Barry rzadko zdradza szczegóły swojego czasu z Brando, warto zauważyć, że wspomniał już wcześniej, że bycie ojcem to najbardziej znacząca rola, jaką kiedykolwiek przyjmie, za co był nominowany do Oscara.

Jako ekspertka ds. stylu życia mocno wierzę w znaczenie budowania silnej więzi między dzieckiem a jego ojcem. Podzieliłem się tą perspektywą podczas wywiadu dla Vanity Fair w lutym zeszłego roku, stwierdzając, że niezwykle ważne jest, aby mój syn, gdy dorastał, był ze mnie dumny i aby zwracał się do mnie, gdy potrzebuje wskazówek lub wsparcia. Krótko mówiąc, staram się być nie tylko źródłem wiedzy, ale także partnerem w jego edukacyjnej drodze, dzieląc razem jego triumfy, ale i nasze porażki.

A w międzyczasie Barry cieszy się radością obserwowania, jak jego syn dorasta.

Zadziwiał go subtelne podobieństwa i wyłaniające się cechy, i uznał to za niezwykle wzruszające. Za każdym razem, gdy spogląda na ciebie, to jakby patrzeć na topniejący lód.

2024-11-05 17:48