Siostra Prince’a, Tyka Nelson, lat 64, umiera sześć miesięcy po tym, jak zmuszona była opuścić koncert emerytalny ze względu na zły stan zdrowia

Siostra Prince'a, Tyka Nelson, lat 64, umiera sześć miesięcy po tym, jak zmuszona była opuścić koncert emerytalny ze względu na zły stan zdrowia

Jako oddany fan rodziny Nelsonów, zwłaszcza Tyki Nelson, jestem głęboko zasmucony wiadomością o jej przedwczesnej śmierci w wieku 64 lat. Jej wyjątkowy głos, urzekające występy i potężne pisanie piosenek pozostawiły niezatarty ślad w przemyśle muzycznym i w sercach niezliczonej rzeszy fanów, takich jak ja.


Siostra Prince’a, piosenkarka Tyka Nelson, zmarła w wieku 64 lat, poinformowała rodzina. 

Początkowo Prezydent Nelson, syn Tyki, ogłosił jej odejście dla The Star Tribune; Jednak w raporcie nie ujawniono ani przyczyny jej śmierci, ani dodatkowych informacji.

W poście na Facebooku Charlesa „Chazza” Smitha dodano: „Nasza rodzina jest bardzo zasmucona wiadomością o mojej kuzynce Tyce Evene Nelson, która zmarła dziś rano”.

W tym roku Tyka zachorowała przed planowaną emeryturą i pożegnalny koncert w Dakocie w Nowym Jorku w czerwcu musiał ją ominąć.

W latach 1988-2011 wydała cztery albumy: „Royal Blue” (1988), „Yellow Moon”, „Red Sky” (1992), „A Brand New Me” (2008) i „Hustler „(w 2011 r.).

Siostra Prince'a, Tyka Nelson, lat 64, umiera sześć miesięcy po tym, jak zmuszona była opuścić koncert emerytalny ze względu na zły stan zdrowia

Przed swoim ostatnim występem podzieliła się z Minnesota Star Tribune tym, że czuje, że się starzeje. Warto jednak zaznaczyć, że z zawodu nie uważa się za piosenkarkę. Zamiast tego jest pisarką, która tak się składa, że ​​potrafi także śpiewać. Robi to z przyjemnością.

Na początku tego roku Tyka ujawniła także, że pracuje nad wspomnieniami. 

Po raz ostatni wystąpiła publicznie w Australii w 2018 roku, składając hołd Prince’owi.

Przed występem w 2018 roku Tyka opowiedziała, jak jej zmarły w 2016 roku brat wpłynął na jej własną muzyczną podróż.

W wywiadzie dla The Daily Telegraph wyjawiła, że ​​pocieszenia po stracie brata szukała w jego muzyce.  

Powiedziała, że ​​początkowa melodia, którą stworzyła, była serdecznym hołdem złożonym jej bratu i obojgu ich rodzicom.

Utwór zatytułowany „End of the Road” powstał rok po jego śmierci i został nagrany w jego Paisley Park Studios.

Zdradziła mediom, że piosenka była dla niej sposobem na wyrażenie emocji. Co więcej, oznaczało to spełnienie tego, o co ją prosił przez tyle lat – wizytę w Paisley Park w celu nagrania.

Podczas gdy Prince zdecydowanie opowiadał się za rozpoczęciem przez Tkyę własnej kariery muzycznej, Tkya wyraziła niechęć do wkraczania na jego arenę sławy i sukcesu.

Siostra Prince'a, Tyka Nelson, lat 64, umiera sześć miesięcy po tym, jak zmuszona była opuścić koncert emerytalny ze względu na zły stan zdrowia

Wyznała, że ​​wcześniej się wahała, chcąc zachować swoją wyjątkową muzyczną osobowość; była jednak pewna jego umiejętności tworzenia muzyki, ale nie była pewna swoich własnych możliwości.

W wywiadzie z 2017 roku Tyka ujawniła, że ​​przewidziała śmierć swojego brata na około trzy lata przed tym, jak to nastąpiło.

Wyjaśniła, że ​​„wyczuła” najgorsze, gdy pewnego dnia zadzwonił do niej brat – ikona muzyki i powiedział, że „zrobił wszystko, po co przyszedłem”.

W programie Lorraine dla stacji ITV na temat przedawkowania narkotyków przez Prince’a Tyka przyznała, że ​​podczas występu po raz pierwszy nie zażyła narkotyków i alkoholu, aby „maskować ból” żałoby. 

Tyka podzieliła się z tymczasową gospodynią Christine Lampard, że była w McDonald’s, kiedy zadzwonił jej telefon, a rozmówca był nieznany.

Zapytał: „Czy to Tyka? Mówi Prince”, a ja odpowiedziałem: „Rozpoznaję twój głos po tych wszystkich latach. Wiem, kim jesteś.

Kiedy spacerowaliśmy i rozmawialiśmy, wspomniał: „Wygląda na to, że osiągnąłem wszystko, co założyłem”, co dla mnie oznaczało, że nadszedł czas, aby ruszyć dalej.

Wyjaśniła, że ​​od tego momentu „czekała” na jego tragiczną śmierć.

Początkowo zamierzałam kupić kolczyki jako hołd na jego pogrzeb. Zamiast tego kupiłam naszyjnik. Już dawno planowałem ten gest, a kiedy dotarła do mnie wieść o śmierci Prince’a, poinformowałem o tym wszystkich moich bliskich. Od chwili otrzymania telefonu z McDonald’s do zdarzenia minęło około trzech lat.

Kiedy otrzymałem wiadomość, że zmarł, od razu stało się dla mnie jasne, co mówili, tak jak tego właśnie dnia oczekiwałem.

Tyka dodała: „Nie wiem, czy to historia rdzennych Amerykanów – jako naród wyczuwamy różne rzeczy”.

Ponadto podzieliła się wglądem w swoje trudności, przyznając, że od śmierci Prince’a w wieku 57 lat doświadczyła trudnych i burzliwych okresów.

Było to dla niej szczególnie trudne w przypadku całego rodzeństwa, ponieważ mieszkali razem przez całe życie. Dopiero w październiku ubiegłego roku wydawało się, że naprawdę ją to uderzyło.

Nie zawsze czuję się świetnie, ale sytuacja się poprawia. Doskonale pamiętam, że byłem na tym koncercie, kiedy po raz pierwszy usłyszałem taśmę demo.

Tyka odważnie podzieliła się słowami: „Po raz pierwszy nie ukrywam swojego smutku za pomocą narkotyków i alkoholu”.

„To pierwszy raz, kiedy to, co czuję, ujawnia się w muzyce, a nie w narkotykach i alkoholu”.

Tyka i jej brat odnowili silną więź w późniejszych latach jego życia, po trudnym okresie w ich związku, kiedy Tyka stoczyła ciężką walkę ze swoim uzależnieniem od cracku.

Opowiedziała, że ​​po śmierci rodziców trudno jej było utrzymać się na ścieżce trzeźwości. Jednak Prince był przy niej, zapewniając pomoc finansową, gdy szukała pomocy w ośrodku rehabilitacyjnym.

Tyka podzieliła się dalej znaczeniem trzech warkoczyków ozdobionych koralikami z boku jej fryzury; przedstawiają one jej zmarłą matkę, ojca i szanowanego księcia.

W moich osobistych refleksjach powiedziałem, że po odejściu z tego świata planuję, aby mój charakterystyczny warkocz po lewej stronie wdzięcznie zjednoczył się z jego odpowiednikami po prawej.

2024-11-05 13:34