Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

Kiedy zagłębiam się w urzekające życie Marthy Stewart, kobiety, która przetrwała burze i rozkwitła jak róże, które z miłością uprawia, uderza mnie jej niezłomny duch i niezachwiana odporność. Jej podróż jest świadectwem siły ludzkiej woli, gdy przechodzi przez osobiste próby z wdziękiem, opanowaniem i niesamowitą umiejętnością odnajdywania humoru nawet w najtrudniejszych sytuacjach.


Zwolennicy Marthy Stewart z zapałem przyjmują jej wskazówki dotyczące związków, choć minęło czterdzieści lat, odkąd stała się powszechnie znana jako wzorowa gospodyni domowa.

83-latka jest powszechnie podziwiana jako symbol przez pokolenie Z, które z niecierpliwością obejrzało niedawno wydany na platformie Netflix film dokumentalny przedstawiający drogę zawodową ich bohatera.

Chociaż R. J. Film Cutler zagłębia się w trudne dzieciństwo Marty, jej dojście do statusu miliardera i notoryczne uwięzienie. To jej humorystyczne komentarze na temat mężczyzn i jej romantycznych związków stały się popularne w Internecie.

We wczesnych fragmentach dokumentu Martha wyraża intensywny gniew, gdy wspomina niewierność swojego byłego męża, Andy’ego Stewarta. Doradza młodym kobietom, mówiąc: „Jeśli twój mąż odejdzie od ciebie z inną kobietą, nie warto go zatrzymywać. Opuść to małżeństwo.

Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

W trakcie naszej rozmowy producent żartobliwie zapytał: „Czy na początku nie byliśmy wplątani w coś romantycznego?” Na co odpowiedziałem: „No cóż, tak się stało”. Ale sądzę, że Andy pozostał nieświadomy naszych przeszłych powiązań.

– Nie wzdrygnęła się. Przeszły mnie dreszcze” – okrzyknęła jedna z fanek, a druga nazwała ją „dzikuską”.

W swoim dokumencie Martha Stewart uciekła się do szybkich obliczeń w myślach, podobnych do tego, co zwykle robią kobiety.

W filmie ujawniono, że Marta przez 29 lat małżeństwa przyznała się do zdrady, która przerodziła się nawet w ognisty romans podczas jej podróży poślubnej.

Martha pamięta, jak podczas swojego europejskiego miesiąca miodowego pocałowała się z uderzająco atrakcyjnym mężczyzną w Duomo di Milano we Florencji, podczas gdy Andy pozostał w ich hotelu.

Pamięta, jak powiedziała przed kamerą, że nie wiedział, że jestem mężatką. W Wigilię Wielkanocną byłam młodą dziewczyną przechadzającą się po katedrze. Był pełen silnych emocji, podobnie jak ja. Miejsce było po prostu przytłaczające, oferujące przeżycie jak żadne inne.

Ujawniła, że ​​kiedyś, gdy pracowała jako makler giełdowy, pod koniec lat sześćdziesiątych, związała się przez krótki, romantyczny związek z niezwykle przystojnym irlandzkim dżentelmenem. Jednakże podkreśliła: „To było nieistotne” i zapewniła wszystkich: „Nigdy nie wyrządziłabym z tego powodu żadnej szkody małżeństwu.

Martha zaczęła spotykać się z Andym, który obecnie jest jej jedynym małżonkiem, w wieku 19 lat, a Andy miał wtedy 23 lata. Ich pierwsze spotkanie odbyło się w ramach randki w ciemno.

W 1961 roku para złożyła śluby, a w 1965 roku urodziła się ich córka Alexis. Niestety w 1987 roku ich drogi się rozeszły, a w 1990 roku oficjalnie sfinalizowano ich rozwód.

Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę
Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

W dokumencie stwierdza, że ​​nie był zadowolony w domu i sugeruje, że mógł mieć w tym okresie wielu partnerów, a szacuje się, że było ich całkiem sporo.

Pamięta wydarzenie, które doprowadziło do końca ich małżeństwa, ujawniając, że Andy miał powiązania z dziewczyną odpowiedzialną za układanie kwiatów w ich rezydencji – Turkey Hill Farm.

Kiedy mnie nie było, wydawało się, że pracownik Marty i Andy nawiązali jakąś relację w mieszkaniu, które Marta zapewniła na ich posesji. To sprawiło, że Marta poczuła się tak, jakby niechcący zostawiła jedzenie Andy’emu.

„Andy mnie zdradził na naszej posiadłości” – kontynuuje. – Niezbyt miło.

Chociaż fani chwalili Martę za występ, Marta sama skrytykowała jej dokument, przyznając, że nie podobało jej się zakończenie i uważa, że ​​druga część była nieco słaba.

Jednoliniowy powrót Marthy Stewart do swoich romansów w nowym dokumencie Netflix staje się wirusowy, gdy fani witają „dzikusa” 83-latkę

Bardzo nie podobały jej się końcowe sceny, w których pojawiła się jako starsza kobieta pochylona w ogrodzie. Poprosiła go, aby je usunął, ale odmówił, co ją rozzłościło. Wyraziła swoje uczucia, mówiąc: „Absolutnie nienawidzę tych ostatnich scen.

W rozmowie z „The New York Times” Marta podzieliła się informacją, że zerwała ścięgno Achillesa i w rezultacie przeszła operację, dlatego ostatnio utyka.

„Ale on [R.J.] nawet nie wspomina dlaczego – że mogę to przeżyć i nadal pracować siedem dni w tygodniu” – zażartowała.

Znając się na wszystkim, co związane ze stylem, poczułem się dość zirytowany, gdy R.J. upierał się przy stosowaniu niezaprzeczalnie niepochlebnego kąta kamery, nawet po tym, jak wielokrotnie sugerowałem zmianę.

Stwierdziła: „Do uchwycenia mnie używał trzech kamer, ale uparcie wybierał niepochlebny punkt widzenia. Przypomniałam mu: «Proszę unikać tej perspektywy! To nie jest najbardziej pochlebny kąt. Masz trzy kamery; dlaczego nie użyć zamiast tego innej? ’ Ale nie zgodził się tego skorygować.

Oprócz początkowych obaw Martha podzieliła się także rozczarowaniem ścieżką dźwiękową do filmu dokumentalnego. Wyjawiła, że ​​woli rap niż klasyczne utwory wybrane przez R.J. w ostatnim cięciu.

2024-11-05 13:04