Jak Kate Middleton radzi sobie ze swoim „poziomem stresu” w pracy po chemii

Jak Kate Middleton radzi sobie ze swoim „poziomem stresu” w pracy po chemii

Jako zagorzały obserwator osób publicznych jestem głęboko poruszony historią Kate Middleton, księżnej Cambridge. Jej podróż przez chorobę nowotworową nie tylko pokazała jej niezwykłą odporność, ale także podkreśliła niezłomnego ducha, który drzemie w każdym z nas.


10 października księżna Kate Middleton i jej mąż, książę William, nieoczekiwanie powrócili do obowiązków publicznych. Odwiedzili Southport, aby wyrazić wsparcie po ataku na troje dzieci, który miał miejsce 29 lipca. Kiedy szli w stronę domu kultury, ich harmonia była widoczna. Kate miała na sobie płaszcz Alexandra McQueena i sukienkę w kropki Whistles, podczas gdy William założył bordowy sweter i krawat pod marynarką. Ekspert królewski Christopher Andersen, autor książki The King: The Life of Charles III, w najnowszym numerze Us Weekly stwierdził, że ich pojawienie się było świadectwem ich silnego partnerstwa, z William sprawia wrażenie „głęboko wdzięcznego” za to, że ma Kate u swego boku.

Około miesiąc temu 42-letnia Kate udostępniła wiadomość wideo o zakończeniu chemioterapii i niecierpliwości wyczekiwania powrotu do pracy. Zgodnie ze swą obietnicą 2 października spotkała się w zamku Windsor z 16-letnią pacjentką chorą na raka i ma w swoim kalendarzu zaplanowane dodatkowe spotkania, w tym coroczne nabożeństwo kolędowe. „Kate lubi kontaktować się ze społecznością i reprezentować swoją rodzinę” – mówi źródło – „ale szuka też harmonii między swoimi obowiązkami a dobrym samopoczuciem. Ceni poczucie celu, ale chce utrzymać niski poziom stresu.

Obecnie przystosowuje się do stylu życia po leczeniu, który wiąże się z mniej forsownymi obowiązkami królewskimi, skupiając się na zdrowiu i cieszeniu się chwilami z małżonkiem (42 l.) i ich dziećmi: Georgem (11 l.), Charlotte (9 l.) i Louisem (6). Jak Andersen dzieli się z Nas, Kate wydaje się mieć więcej witalności w porównaniu do zaledwie kilku tygodni temu. „Jest niesamowicie wdzięczna, że ​​leczenie wydaje się skuteczne i pozwoliło jej ogłosić, że jest wolna od raka” – mówi. Zachowuje jednak czujność, nie przyjmuje niczego za pewnik i trzyma się zaleceń lekarza. Krótko mówiąc, jest to jeden mały krok na raz.

Jak Kate Middleton radzi sobie ze swoim „poziomem stresu” w pracy po chemii

Call of Duty’a

9 września, sześć miesięcy po diagnozie raka, która wstrząsnęła całym światem, Kate udostępniła osobisty, trzyminutowy filmik, w którym zapewniła wszystkich o postępach w powrocie do zdrowia. „Kiedy lato dobiega końca” – stwierdziła w podnoszącym na duchu filmie przedstawiającym więzi rodzinne w lesie w Norfolk – „nie potrafię wystarczająco wyrazić, jak cudownie jest zakończyć chemioterapię”. Dalej podkreśliła: „Moja droga do uzdrowienia i pełnego wyzdrowienia jest wciąż długa i muszę stawić czoła każdemu nadchodzącemu dniu”. Według Andersena „bardziej niż ktokolwiek inny Kate chciała przekazać światu, że po miesiącach rygorystycznej chemioterapii wszystko będzie w porządku.

Podczas niezaplanowanej wizyty Kate w Southport wraz z Williamem 10 października celowo zachowała dyskrecję. Jednakże decyzja o uczestnictwie nie była podjęta pod wpływem chwili; zamiast tego zależało to od tego, jak się czuła danego dnia. Znawca zauważył, że choć Kate jest pasjonatem tej pracy, może ona być wyczerpująca. To źródło wspomniało również, że Kate podchodzi do spraw stopniowo. Według doniesień para spędziła około 90 minut na osobności z rodzinami trzech dziewcząt, które tragicznie straciły życie w wypadku, który miał miejsce podczas wakacyjnych warsztatów poświęconych Taylor Swift. Spotkali się także z instruktorem tańca, który został ciężko ranny, oraz ze służbami ratowniczymi, które zostały wezwane na miejsce zdarzenia.

Jak podała brytyjska agencja informacyjna PA Media, podczas zaręczyn Phil Garrigan, szef straży pożarnej Merseyside Fire and Rescue Service, powiedział, że księżna Walii na krótko wyszła i weszła do budynku, aby zapewnić poszkodowanym komfort. Zauważył, że zrobiła to, ponieważ wyczuwała ich stan emocjonalny i wydawało się to dla nich wyzwaniem wyrażenie swoich uczuć i przekazanie, jak znaczące były te wydarzenia. Garrigan dodał, że ten czyn miał swoją stronę współczucia, która była głęboko poruszająca dla zaangażowanych osób.

Kate stopniowo wraca do swoich normalnych zajęć, ale dla niej był to proces stopniowy. W czerwcu podzieliła się aktualnymi informacjami na temat stanu zdrowia i wspomniała, że ​​pracuje w domu, kiedy tylko może. Według Andersena Kate robi to już od jakiegoś czasu, ale jeszcze nie wróciła w pełni do swoich normalnych sił. Oczekuje się, że minie kilka miesięcy, zanim zaczniemy pracować w pełnym wymiarze godzin. Źródło zbliżone do Pałacu wspomniało również, że należy zachować ostrożność, aby nie organizować jej zbyt szybkich podróży. Robert Hardman, autor książki Karol III, podziela opinię, że w Firmie panuje poczucie praktycznego optymizmu, jeśli chodzi o zdrowie i powrót Kate do zdrowia, a ona sama uważa, aby nie narzucać sobie zbyt dużego wysiłku.

Pierwsza z osób podkreśla, że ​​powrót do aktywności społecznej lub zawodowej znacząco przyczynia się do jej powrotu do zdrowia i ogólnego stanu zdrowia. „To balansowanie. [Zaangażowanie] może poprawić jej zdrowie emocjonalne, ale musi uważać, aby nie naciskać zbyt mocno. Jest odporna, zmotywowana i dba o siebie przez cały proces.

Oczekuje się, że po powrocie do obowiązków królewskich zajmie się nowymi problemami, takimi jak badania nad rakiem i leczenie. Oprócz tego będzie kontynuować wysiłki na rzecz rozwoju wczesnego dzieciństwa, pomagania osobom udzielającym pierwszej pomocy i rozwiązywania problemów ze zdrowiem psychicznym. Andersen zauważa, że ​​chociaż rak nie będzie głównym tematem jej życia, niewątpliwie podzieli się osobistymi doświadczeniami z tą chorobą. Drugie źródło ujawnia, że ​​otwarte mówienie o swojej podróży dało jej poczucie celu, co wskazuje, że w przyszłości możemy spodziewać się od niej większego zaangażowania w organizacje charytatywne zajmujące się badaniami nad rakiem.

Jak Kate Middleton radzi sobie ze swoim „poziomem stresu” w pracy po chemii

Priorytety osobiste

Podobnie jak przed chorobą Kate, rodzina pozostaje dla Williama i Kate najważniejszym priorytetem. Pomimo jej leczenia ciężko pracowali, aby utrzymać regularne zajęcia z dziećmi, takie jak biegi szkolne i zajęcia pozalekcyjne. Jak sama Kate wspomniała w czerwcu, uczestnictwo w życiu szkolnym w dobre dni sprawia jej prawdziwą przyjemność. Według Andersena William i Kate dołożyli wszelkich starań, aby pocieszyć dzieci, zapewniając je, że wszystko będzie dobrze. Jak dotąd cała trójka dzieci wykazała się niezwykłą zdolnością adaptacyjną. Wydaje się, że ich codzienne życie nie uległo znaczącym zakłóceniom.

Jako ekspertka ds. stylu życia ujęłabym to w ten sposób: „Jestem podekscytowana, że ​​Kate wraca do swojego zwykłego rytmu, a William nie jest wyjątkiem. Pociesza go fakt, że wznawia część pracy, wskazując na potencjalny powrót do normalności dla nich obojga.” Andersen kontynuuje: „Dzieci są zawsze dla Kate najwyższym priorytetem i nie sądzę, żeby William odczuwał wobec tego jedynie zrozumienie. Prawdę mówiąc, wydaje się być głęboko wdzięczny. Nie będzie jej zmuszał do żadnych zajęć, z którymi nie będzie czuła się komfortowo, a to pełne współczucia podejście było obecne jeszcze przed postawieniem diagnozy.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy nastąpiła zauważalna zmiana w dynamice ich relacji. Jak to ujął jeden z powierników, wydaje się, że bardziej niż kiedykolwiek wcześniej cenią sobie swoje towarzystwo. Inne bliskie źródło zauważa, że ​​William naprawdę ceni każdą chwilę spędzoną razem, biorąc pod uwagę potencjalną wagę zagrożenia zdrowia, z jakim się ostatnio borykali.

William stoi przed szczególnie trudnym okresem ze względu na problemy zdrowotne swojego ojca, króla Karola III, u którego zdiagnozowano raka. Nienazwane źródło ujawniło, że Charles, który w lutym podał do wiadomości publicznej swoją diagnozę, jest obecnie w trakcie leczenia, a rodzina wierzy, że do końca roku wróci do zdrowia. (W wieku 75 lat Karol wyruszył w sześciodniową podróż po Australii z 77-letnią królową Camillą około połowy października. Doniesiono, że 20 października zostawił lunch na jego cześć już po 10 minutach). Według Andersena, który zauważył ich nowo odkrytą więź, przez pewien czas William i Kate w dużym stopniu na sobie polegali, ponieważ jeszcze bardziej się do siebie zbliżyli.

Uczucie wdzięczności

Kate jest pod wrażeniem ogromu miłości i wsparcia, jakie otrzymała.

Jak Kate Middleton radzi sobie ze swoim „poziomem stresu” w pracy po chemii

Drugie źródło zauważa: „To oświetliło jej trudne okresy”. To spotkanie znacząco zmieniło jej spojrzenie na życie. Teraz rozumie, że okoliczności mogą szybko się zmienić. Andersen kontynuuje: „Kate jest świadoma, że ​​rak może powrócić, ale na razie skupia się na pozytywnych aspektach”. Wyjaśnia dalej: „Czuje poczucie, że ciężar został zniesiony i nie może się doczekać, co przyniesie przyszłość.

Aby dowiedzieć się więcej o księżnej Kate Middleton, nie zapomnij obejrzeć specjalnego filmu przedstawionego powyżej i sięgnąć po aktualne wydanie „Us Weekly” w lokalnych kioskach, gdzie znajdziesz najświeższe informacje!

2024-10-30 21:23