Płyta Microsoft odrzuca Bitcoin

Jako doświadczony analityk z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem na rynkach finansowych uważam tę propozycję za intrygującą, choć nieco niekonwencjonalną. Chociaż doceniam ducha innowacyjności i dalekowzroczność NCPPR, jestem sceptyczny co do praktyczności takiego posunięcia w przypadku technologicznego kolosa, jakim jest Microsoft.

Zgodnie z niedawnym dokumentem SEC, oczekuje się, że akcjonariusze Microsoftu omówią i potencjalnie zadecydują o propozycji oceniającej możliwość włączenia Bitcoin do struktury finansowej firmy na zaplanowanym zgromadzeniu 10 grudnia.

Zarząd spółki oficjalnie zalecił jednak głosowanie przeciwko tej inicjatywie. 

Z informacji przesłanych przez Krajowe Centrum Badań nad Polityką Publiczną (NCPPR) wynika, że ​​spółki powinny w pierwszej kolejności potraktować odpowiedzialność zwaną „obowiązkiem powierniczym”, która wymaga od nich zwiększania wartości dla akcjonariuszy poprzez podejmowanie środków zabezpieczających zyski przed utratą wartości.

Prawicowa organizacja badawcza wyraziła obawy związane z rosnącą inflacją w USA, twierdząc, że aby firma mogła po prostu pokryć swoje koszty, wzrost jej aktywów musi odpowiadać stopie wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich (CPI).

Zamiast tego zespół doradców wskazuje, że Microsoft z aktywami o wartości około 484 miliardów dolarów miał trudności z przekroczeniem inflacji, głównie ze względu na koncentrację na inwestowaniu w papiery wartościowe rządu USA i obligacje korporacyjne.

Według NCPPR Microsoft mógłby uczyć się od podejścia MicroStrategy w sektorze analityki biznesowej, włączając Bitcoin do swoich holdingów finansowych. Wskazują, że Bitcoin odnotował niezwykły wzrost o ponad 400% w ciągu ostatnich pięciu lat, znacznie przewyższając wyniki obligacji.

Zespół doradców jest przekonany, że Bitcoin jest prawdopodobnie najlepszym zabezpieczeniem przed inflacją. „Firmy powinny przynajmniej ocenić korzyści z trzymania części, nawet zaledwie 1% swoich aktywów w Bitcoinie.   

Jako inwestor kryptowalutowy uważam za wysoce nieprawdopodobne, że obecna propozycja zostanie zatwierdzona. Podzielam jednak optymizm innych entuzjastów Bitcoina, którzy postrzegają ten rozwój jako krok naprzód, nawet jeśli jest niewielki.

Z perspektywy byłego menadżera funduszy hedgingowych Jamesa Lavisha decyzja ta podkreśla fakt, że korporacje notowane na giełdzie nie powinny już lekceważyć Bitcoina.

2024-10-25 09:19