Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej

Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej

Jako oddana obserwatorka życia celebrytów, serce mi pęka, gdy widzę, jak ukochana para, taka jak Ore i Portia, przechodzi przez trudny okres. Ich historia przypomina mi moją własną podróż; choć nigdy nie wygrałam Strictly Glitterball ani nie wyszłam za gwiazdę teatru muzycznego, z pewnością wylałam łzy, które mogłyby wypełnić mały basen (i nie, nie stało się tak dlatego, że ktoś w pobliżu puszczał smutną muzykę).


Jako oddany wielbiciel nie mogłem powstrzymać się od wzruszenia serdeczną wiadomością napisaną przez żonę Ore Oduby, Portię, którą niedawno odsłoniła. Czułe uczucia zawarte w tym liście, znalezione na stacji Charing Cross, odbijają się głębokim echem po ich separacji małżeńskiej.

W zeszłym tygodniu ujawniono, że drogi piękności i popularnego prezentera rozeszły się na początku tego roku, po dziewięciu latach małżeństwa. 

Portia zamieściła na Instagramie szczerą wiadomość, w której wyraziła swoje uczucia, gdy zmaga się z następstwami rozstania.

W swoim wpisie na blogu opisała swoje wspaniałe przeżycie spędzone z rodzeństwem w Londynie, po którym odkryła samotny list leżący na ławce.

Udostępniając zdjęcie tekstu, napisano: „Czy to możliwe, że najwspanialsze chwile w twoim życiu dopiero nadejdą?” Być może optymizm w tobie służy ci za przewodnika, a kieruje tobą obawa, która tkwi głęboko w tobie.

Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej

Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej

Czy to możliwe, że żale, które nosisz w sobie i cierpienie, które pragniesz pozostawić za sobą, doprowadziły cię do tej chwili, w której wszystko, na co się przygotowałeś, krzyżuje się z szansą, na którą czekałeś?

Czy jest możliwe, że nie będzie on odpowiadał Twoim oczekiwaniom? Najczęściej odbiega od opisów podawanych nam przez innych. Ale co, jeśli odejście od tych oczekiwań niekoniecznie musi oznaczać negatywny wynik?

Czy to możliwe, że tworzysz coś, czego wcześniej nie było? A może powodem, dla którego zajmuje to więcej czasu, jest to, że wyruszasz na nieznane terytorium? Być może „dłuższe działanie” niekoniecznie oznacza brak sukcesu.

Czy może przerosło Twoje oczekiwania, idealnie wpasowując się w Twoje preferencje? Być może wyzwania nie są oznaką błędów, ale raczej oznaką tego, że coś naprawdę wartościowego nie przyjdzie bez wysiłku. Czy to możliwe, że wybór tego, co jest dla ciebie odpowiednie, czasami wiąże się z odrobiną bólu lub bólu serca?

Załóżmy, że ta sytuacja wymaga twojej determinacji. Załóżmy, że wylejesz z siebie całą swoją odwagę. Przypuśćmy, że okaże się, że nic z tego nie poszło na marne. Przypuśćmy, że miałbym ci powiedzieć, że jesteś o krok od sukcesu?

Zamiast pokładać nadzieję w „być może pewnego dnia”, dlaczego nie urzeczywistnić jej, mówiąc: „w końcu to będzie moje”? Być może są chwile, kiedy musimy odważnie kierować naszymi sercami, zachęcając je, aby wystąpiły naprzód i szeptały: „zróbmy jeszcze jeden krok”.

Inny dodał: „To niesamowite, że ten list do Ciebie dotarł… zdecydowanie jest to znak”.

Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej
Portia, żona Ore Oduby, mówi, że „nadchodzą lepsze dni” po rozstaniu w szoku, gdy znajduje przejmujący list na stacji kolejowej

„Bez wątpienia najlepsze dni przed nami” – stwierdził trzeci.

List został napisany przez fotografkę i pisarkę Nadię Meli, która znana jest z zostawiania swoich „Listów życiowych” po stolicy.

Orzeczenie to nadeszło po tym, jak Ore i Portia ogłosiły w czwartek rozstanie.

Ogłaszając osobiste wiadomości, Ore wspomniała: „Witajcie wszyscy. To godne ubolewania, ale Portia i ja rozstaliśmy się na początku tego roku. Doceniamy każdą cząstkę miłości, którą okazaliście nam przez te wszystkie lata.

„Jesteśmy wdzięczni za zrozumienie, gdy przechodzimy przez ten trudny etap, zachowując naszą prywatność w nienaruszonym stanie. Nie będzie już więcej żadnych oświadczeń z naszej strony. Zawsze okazujcie życzliwość.

W 2015 roku Ore i Portia, którzy mają sześcioletniego Romana i trzyletniego Genie, pobrali się. Miało to miejsce pięć lat po tym, jak ich ścieżki skrzyżowały się po raz pierwszy na Uniwersytecie Loughborough w 2010 roku.

W 2018 roku Ore i Portia ujawnili, że w styczniu powitali na świecie swoje pierwsze dziecko, syna Romana.

Trzy lata później ogłosili, że Portia urodziła im córkę Genie.

Ore wygrał Strictly Glitterball w 2016 roku ze swoją profesjonalną partnerką tancerką Joanne Clifton.

Gwiazda teatru muzycznego przyznała wcześniej, że w dniu ślubu nie mogła przestać płakać.

W dniu ślubu powiedział The Mirror, że płakał od 11:00 do 2:00 tej samej nocy.

„Na tym zdjęciu widać mnie, jak płaczę, wszyscy moi przyjaciele się uśmiechają, a Portia śmieje się obok mnie. Jednak wygląda na to, że tylko ja ronię łzy.

Oprócz kariery prezenterskiej Strictly Ore koncertował z Pretty Women UK.

2024-10-23 15:19