Weteran SEC oblewa społeczność XRP zimną wodą

Jako doświadczony obserwator prawny z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w zakresie regulacji finansowych i prawa technologicznego uważam niedawny obrót wydarzeń w sprawie SEC kontra Ripple za intrygujący. Uważnie śledząc krajobraz kryptowalut od jego początków, widziałem sporo zwrotów akcji.

W ostatnich doniesieniach Marc Fagel, uznawany za eksperta prawnego i byłego dyrektora SEC z siedzibą w San Francisco, zwrócił uwagę swoimi istotnymi uwagami dotyczącymi pozwu komisji wymierzonego w Ripple – firmę świadczącą płatności transgraniczne wykorzystującą kryptowalutę XRP .

Powszechnie wiadomo, że spór pomiędzy organem regulacyjnym a firmą kryptowalutową wszedł w fazę apelacyjną, a termin składania odwołań minął w ubiegłym tygodniu. Jednak napięcie powstało, gdy poinformowano, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) rzekomo złożyła odwołanie z opóźnieniem; mówiąc prościej, SEC nie dotrzymała terminu.

W dniu dzisiejszym Drugi Okręgowy Sąd Apelacyjny ogłosił, że wydał zawiadomienie stwierdzające, że pełnomocnik reprezentujący Ripple w sprawie SEC przeciwko Ripple nie potwierdził jeszcze ich udziału w sprawie. Oznacza to, że sąd nie otrzymał od adwokata Ripple wymaganego dokumentu prawnego.

Jeżeli nie złożą go w terminie 14 dni, mogą nie mieć możliwości przedstawienia ustnych argumentów w trakcie apelacji, chyba że sąd wyrazi na to zgodę.

Twist

Wielu członków społeczności XRP zinterpretowało to jako krytykę ze strony SEC, co doprowadziło do lawiny oświadczeń o zakończeniu gry na platformach mediów społecznościowych. Jednak nieoczekiwanie wydaje się, że dokument nie ma związku z organem regulacyjnym, lecz dotyczy samego Ripple.

Jak wynika z oświadczenia Fagela, sytuacja ta nie ma związku z SEC i zamiast tego wymierzona jest w „Larsena, pozwanego/odwołującego się”, którego przedstawiciel prawny nie złożył apelacji w określonym terminie.

Przy tej okazji firma Ripple nie dotrzymała terminu przesłania wymaganego formularza. Nie jest to poważny problem, ale z pewnością nie jest to wiadomość, którą można by się ekscytować, wydając łącznie około 8000 dolarów za godzinę na opłaty prawne.

— Fred Rispoli (@freddyriz) 22 października 2024 r.

W potwierdzeniu znany autorytet prawny Fred Rispoli – uznany za swoje zaangażowanie w sektor kryptowalut – stwierdził, że przy tej okazji Ripple zaniedbał terminowe złożenie wymaganego formularza.

2024-10-23 13:41