Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz

Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz

Jako ekspertka w dziedzinie stylu życia z wieloletnim doświadczeniem muszę przyznać, że Juliette Lewis to naprawdę ponadczasowa piękność, która niezmiennie nas olśniewa swoją urzekającą prezencją i wyborami modowymi. Jej występ na pokazie „The Thicket” zapierał dech w piersiach i bez wysiłku przykuwała uwagę w tej oszałamiającej czarnej sukni maxi. Zawsze fascynujące jest obserwowanie ewolucji kariery artysty, a podróż Juliette podziwiam od lat.


We wtorkowy wieczór w West Hollywood absolutnie zachwyciła mnie nikt inny jak Juliette Lewis na prywatnym pokazie jej najnowszego arcydzieła „The Thicket”. Co za noc do zapamiętania!

51-letnia aktorka przykuwała uwagę wszystkich swoją oszałamiającą sylwetką, którą elegancko eksponowała w uwodzicielskiej czarnej sukni maxi.

Sukienka, którą miała na sobie, miała dekolt opadający na ramiona, ozdobiony misternymi detalami w kształcie róż wzdłuż ramion i rękawów.

Swoją figurę podkreślała, nosząc czarne, spiczaste szpilki i ozdabiając złotą biżuterią.

Do Juliette dołączyła aktorka i dobry kumpel Robin Tunney, który w beżowym garniturze wyglądał niesamowicie. 

Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz

Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz

Do stylizacji dobrała białą bluzkę i beżowe sandały na koturnie.

Dodatkowo Juliette robiła także zdjęcia u boku reżysera filmu Elliotta Lestera z Wielkiej Brytanii i producenta Davida Ginsberga.

W zeszłym miesiącu na ekranach kin pojawił się westernowy film „The Thicket”, którego akcja rozgrywa się w Ameryce. Film wyreżyserował reżyser Lester, a scenariusz napisał Chris Kelley.

Film jest adaptacją wydanej w 2013 roku powieści pod tym samym tytułem, której autorem jest amerykański autor i znawca sztuk walki Joe R. Lansdale.

Oprócz Juliette w obsadzie The Thicket występują także komik Andrew Schulz, amerykańska artystka Leslie Grace i Gbenga Akinnagbe z The Wire.

Fabuła koncentruje się wokół łowcy nagród (Peter Dinklage), który w towarzystwie niekonwencjonalnej grupy sojuszników tropi bezwzględną morderczynię imieniem Juliette. Ten pościg prowadzi ich do niebezpiecznego, bezprawnego regionu zwanego Gąszczem.

Nazywany Reginaldem Jonesem, łowca nagród, został wysłany do tego zadania na rozkaz Jacka, czyli Levona Hawke’a, po porwaniu jego siostry przez notorycznego przestępcę Billa, znanego pod pseudonimem Podcięcie Gardła.

Z filmem związany jest od 2014 roku, jednak z powodu opóźnień w produkcji projekt przez dłuższy czas pozostawał w zawieszeniu.

Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz
Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz
Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz
Juliette Lewis (51 l.) zachwyca olśniewającą sylwetką w czarnej sukience z odkrytymi ramionami na specjalnym pokazie swojego nowego filmu Gąszcz

Fazę przygotowawczą filmu rozpoczął się w lutym 2020 r., witając w zespole Petera, Noomi Rapace i Charliego Plummera. Musiało ono zostać jednak przełożone ze względu na ogólnoświatową pandemię Covid-19.

Z początkiem 2023 roku Juliette wkroczyła w rolę pełnioną wcześniej przez Noomi, która zyskała sławę dzięki pracy w serialu „Dziewczyna z tatuażem”.

Wcześniej Juliette podzieliła się z Variety swoimi doświadczeniami ze współpracy z aktorem Gry o Tron, Peterem. Jednak ten konkretny projekt nie jest jej głównym wyborem wśród jego prac.

Wspomniała: „Nie oglądałam żadnego z odcinków. Wygląda na to, że może nie być tego świadomy. Przepraszam, ale nie sądzę, żeby to miało dla niego duże znaczenie. Żeby było jasne, jestem tylko fanką Petera Dinklage’a.

Obserwowałem jego twórczość. Niektóre osoby wywołują u mnie taką reakcję: „Ach, to on. To on. Wow, przenosi mnie w inne miejsce.

Jest w tym niesamowita głębia, która jest namacalna. Kiedy obserwujesz kogoś, kto jest całkowicie zanurzony w tym, co robi i naprawdę autentyczny, jest to prawie nie do opisania, a mimo to emanuje głębokim poczuciem siebie.

„To najważniejszy moment w mojej karierze, który przypomina mi pracę z Robertem De Niro w Cape Fear.

Wydaje się, że pojawia się głębokie połączenie, ciche, ale namacalne, gdy docierają do niezaprzeczalnej prawdy. Kiedy te postacie wchodzą w interakcję, wydaje się, że istnieje bogactwo niewypowiedzianych emocji.

2024-10-23 13:11