Dlaczego Rachael Ray twierdzi, że „krzyczące mecze” z mężem są zdrowe

Dlaczego Rachael Ray twierdzi, że „krzyczące mecze” z mężem są zdrowe

Jako oddana naśladowczyni Rachael Ray i jej inspirującej podróży uważam, że jej podejście do małżeństwa jest naprawdę pouczające. Jej szczerość na temat wrzaskliwych meczów między nią a Johnem jest odświeżająca i łatwa do zrozumienia, przypominając nam wszystkim, że nawet pary odnoszące największe sukcesy miewają chwile konfliktu.


Rachael Ray dzieli się sekretnym składnikiem zdrowego małżeństwa.

Dla absolwentek „30-minutowego posiłku” i jej 19-letniego partnera, Johna Cusimano, oznacza to, że oboje są wobec siebie otwarci i bezpośredni, nigdy nie ukrywając swoich emocji.

Rachael zauważyła w swoim odcinku „Będę spać, kiedy umrę” z 22 października, osobom pełnym pasji, szczerym i porywczym trudno jest zachować spokój. Ona i John nigdy nie odpoczywają, często się kłócą, ale ona wierzy, że to korzystne. Właściwie uważa, że ​​to zdrowe.

Mówiąc najprościej, 56-latka nie przepada za osobami, które są nadmiernie ciche, dokonując beztroskiego porównania, że ​​takie spotkania wywołują u niej niekomfortowe uczucie, jak w horrorze, ponieważ cisza zdaje się brakuje jej wibracji, do której jest przyzwyczajona.

Dodała: „Uważam, że cisza jest niepokojąca. Wolę, żebyś otwarcie i szczerze dzielił się swoimi myślami, gdy tylko przychodzą na myśl, abyśmy mogli razem oczyścić atmosferę.

W dyskusjach po kłótniach gość Rachel, Jenny Mollen (mężatka z Jasonem Biggsem od 2008 roku) zastanawiała się, kto zazwyczaj jako pierwszy przeprasza Rachel i Johna.

Rachael przyznała: „O ile wiem, nigdy tak naprawdę siebie nie przepraszaliśmy. Zamiast tego albo klepiemy się po tyłku, albo całujemy po głowie, co wydaje się być naszym sposobem na rozwiązanie problemu.

Skomentowała: „To dorozumiane przeprosiny. Jest to mniej więcej zakładane. «Doceniam twój tyłek». „Doceniam twój intelekt”. Należy do określonej kategorii.

Dlaczego Rachael Ray twierdzi, że „krzyczące mecze” z mężem są zdrowe

Gwiazda Food Network ujawniła także historię swojego spotkania z Johnem, wyznając, że jej początkowe myśli na jego temat były zupełnie odmienne.

„Kiedy się poznaliśmy, nie miał pojęcia, co robię” – wyjaśniła – „i myślałam, że jest gejem”. 

Według Rachael John podzielił się z nią na kolację swoim kulinarnym dziełem, a ona była dość zaskoczona jego wrażeniem.

Następnie dodała: „Wspomniał, że jest prawnikiem. Wątpię, czy zwykły facet wiedziałby o tilapii lub miał wystarczające umiejętności, aby przygotować własną salsę z pomidorów, chyba że zamiast tego przypadkowo zrobił maque choux i podał go razem z awokado.

Rachel żartobliwie żartowała, mówiąc na głos to, co rzekomo sobie pomyślała: „Zdecydowanie jesteś gejem”, po czym zaczęła opowiadać o przyjaciółce, o której według niej John będzie się świetnie dogadywał.

Pamięta, że ​​powiedziała: „To wyjątkowa osoba”, a potem opowiedziała o nim więcej. Odpowiedział: „Nie jestem gejem”, na co ona odpowiedziała: „Czas na czek!”.

2024-10-22 22:20