Kuzyn Liama ​​Payne’a twierdzi, że piosenkarz przed tragiczną śmiercią walczył z „demonami”

Kuzyn Liama ​​Payne’a twierdzi, że piosenkarz przed tragiczną śmiercią walczył z „demonami”

Jako ekspertka ds. stylu życia, która przez lata obserwowała wzajemne powiązania między sławą a stratą osobistą, jestem głęboko poruszona przejmującymi wyrazami hołdu, jakie Liamowi Payne’owi napływają jego kuzyn, Ross Harris, i jego siostra, Nicola. Ich szczere słowa stanowią świadectwo głębokiej więzi, która wykracza poza więzi rodzinne i ulotną naturę sławy.


Kuzyn Liama ​​Payne’a, piosenkarz Ross Harris, wspomina zmarłą gwiazdę One Direction.

Harris zaczął składać hołd Payne’owi na Instagramie w poniedziałek, 21 października, kilka dni po śmierci Payne’a w środę, 16 października. Od kilku dni próbuje coś skomponować, ale nadal wydaje mu się to nierealne i może nigdy nie wydawać mu się prawdziwe .

W ciągu ostatnich kilku miesięcy miałem szczęście spędzić z tobą sporo czasu i czuję, że wróciliśmy do bycia dziećmi, którymi byliśmy, i dorastania razem. Dzieliliśmy się nocnymi szaleństwami podczas pisania piosenek, marzyliśmy o trasach koncertowych i podróżach, a nawet próbowaliśmy głupkowatych wrażeń. Dobre czasy dla nas nie wymagały wiele wysiłku” – wyjaśnił Harris. „Serce mi pęka, gdy zdam sobie sprawę, że nie zobaczę cię więcej ani nie odbiorę nieoczekiwanych rozmów przez FaceTime późną nocą ze względu na różnicę czasu, ale wspomnienia, które mamy” które stworzyłem, pozostaną ze mną na zawsze. Od wspólnego uczenia się piosenek Maroon 5 w wieku 13 lat po wpadanie na siebie za kulisami na festiwalach muzycznych – zawsze czułem się, jakbyśmy byli tylko parą bawiących się dzieciaków.

Harris kontynuował: „Bez względu na swoje zmagania i bitwy zawsze byłeś skupiony na pomaganiu innym i dążeniu do zbiorowego sukcesu. Mam nadzieję, że tę cechę świat zapamięta najbardziej. Nie każdy miał okazję poznać osobę stojącą za gwiazdą popu, poza scenach i studiach nagraniowych, ale uważam, że miałem ogromne szczęście, że mi się to udało.

Z ciężkim sercem piosenkarz zakończył swój post, wyrażając pokój drogiemu młodemu krewnemu, który przedwcześnie nas opuścił. Jego przesłanie było pełne niekończących się uczuć. Opublikował także kilka zdjęć i klipów przedstawiających Payne’a.

Jako ekspert ds. stylu życia z głębokim smutkiem dzielę się informacją, że otrzymałem potwierdzenie z „Us Weekly” o tragicznej śmierci utalentowanego muzyka Payne’a 16 października w wieku zaledwie 31 lat. Według raportów szefa służb ratunkowych w Buenos Aires, Alberto Crescenti Payne odniósł poważne obrażenia po upadku z balkonu na trzecim piętrze hotelu w Buenos Aires w Argentynie.

Jak poinformował telefon pod numer 911, w dniu śmierci Payne’a pracownik hotelu zadzwonił na policję w sprawie gościa, który wydawał się być pod wpływem narkotyków i powodował zniszczenia w swoim pokoju. Według BBC pracownik wyraził obawę, że gościowi może grozić niebezpieczeństwo.

Według ABC News, przeprowadzona 21 października sekcja zwłok Payne’a wykazała, że ​​w chwili śmierci w jego organizmie znajdowała się kombinacja narkotyków. Należą do nich kokaina z różowym barwnikiem (narkotyk rekreacyjny często wytwarzany z metamfetaminy, ketaminy i MDMA), benzodiazepina i crack. Jednakże my w Nas nie byliśmy w stanie niezależnie potwierdzić raportu ABC.

Wcześniej w poniedziałek siostra Payne’a, Nicola, również złożyła hołd piosenkarce „Strip That Down”.

Po nieoczekiwanej wiadomości o Twoim odejściu, która pojawiła się na ekranie mojego telefonu, przeszedł mnie dreszcz i pragnąłem, aby to odkrycie było niczym więcej niż okrutną iluzją. Przez wiele dni miałem cichą nadzieję, że to był błąd, błąd kogoś innego. Byłeś zbyt promienny jak na ten świat, byłeś niebiańską istotą, która prosperowała, niosąc radość i szczęście innym. Twoja życzliwość wobec wszystkich, których spotkałeś, była widoczna w niezliczonych sercach, których dotknąłeś, co potwierdzają wszyscy, którzy dzielili się historiami o Twoim cieple.

2024-10-22 21:24