Tom Brady organizuje „Boys Night” ze swoimi dwoma synami na koncercie „Eras Tour” w Miami

Tom Brady organizuje „Boys Night” ze swoimi dwoma synami na koncercie „Eras Tour” w Miami

Jako oddana obserwatorka życia i wydarzeń gwiazd muszę przyznać, że zobaczenie Toma Brady’ego na koncercie Taylor Swift w ramach Eras Tour z synami było całkiem interesującym zwrotem akcji! Zawsze intrygujące jest obserwowanie, jak te znane osobistości godzą życie osobiste i zawodowe, zwłaszcza pośród przekomarzań z przeszłości, takich jak żart Brady’ego o pieczeniu na temat Swift i jej obecnego chłopaka, Travisa Kelce’a.


Tom Brady spędził wieczór ze swoimi synami na koncercie Taylor Swift Eras Tour w Miami.

46-letni Brady towarzyszył swoim synom, Jackowi (17 l.) i Benjaminowi (14 l.), na całkowicie zarezerwowanym koncercie na stadionie Hard Rock, który odbył się 18 października. Później tego samego wieczoru siedmiokrotny zwycięzca Super Bowl zamieścił na Instagramie Story wzruszające zdjęcie ze swoimi chłopcami, oznaczając je „Noc chłopców na [Eras Tour]” za pomocą emoji ze śmiechem i płaczem.

Na koncercie nie była obecna 11-letnia Vivian Lake, córka Brady’ego z 13-letniego małżeństwa z Gisele Bündchen. Brady ma także syna o imieniu Jack ze swoją byłą dziewczyną Bridget Moynihan.

W zeszłym miesiącu jako kochający rodzic i ekspert ds. stylu życia miałam przyjemność świętować 17. urodziny mojego najstarszego syna. Aby uczcić tę wyjątkową okazję, zamieściłem na Instagramie wyraz mojego szczerego podziwu. „Szczęśliwej, słodkiej siedemnastki dla najmilszego, najbardziej troskliwego młodego mężczyzny, jakiego znam” – napisałam. „Jesteś prawdziwym błogosławieństwem w moim życiu i nieustannie jestem zdumiony Twoim wyrośnięciem na niezwykłego młodego dorosłego. Twoje głębokie przywiązanie do rodziny, przyjaciół, edukacji, sportu i niezachwiane oddanie wszystkiemu, do czego dążysz, to tylko kilka z nich wiele cech, które czynią Cię wyjątkowym. Spędzanie czasu z Tobą to absolutna radość, a każda wspólna chwila jest ceniona.

Warto wspomnieć, że Brady był w tym roku na koncercie Swifta w Miami, ponieważ wcześniej dźgnął 34-letniego artystę (obecnie spotyka się z Travisem Kelce’em, zawodnikiem Kansas City Chiefs) podczas jego specjalnego programu Netflix „The Roast of Tom Brady”.

Podczas transmisji na żywo 5 maja Brady żartobliwie skomentował sytuację w Kansas City, twierdząc, że ich stadion jest najgłośniejszy. Dodał, że szczególnie hałaśliwie jest, gdy tłum składa się z 14-letnich dziewcząt. Co więcej, żartobliwie dokuczał 35-letniej Kelce, nawiązując do Taylor Swift i sugerując, aby przypomnieli sobie epoki Chiefs: „Okropne przez 50 lat, dobre przez pięć. „Po prostu się otrząśnij”.

Jako miłośniczka stylu życia miałam zaszczyt znaleźć się na ostatnim koncercie wśród olśniewającej publiczności, do której zaliczały się nie kto inny jak Serena Williams i Hoda Kotb. Wydarzenie to oznaczało powrót Taylor Swift na trasy koncertowe po krótkiej przerwie i zainaugurowało ostatnią północnoamerykańską część jej długo oczekiwanej trasy „Eras Tour”. Co ciekawe, był to dla mnie pierwszy z trzech koncertów w Miami – naprawdę ekscytujący początek!

Na koncercie 34-letnia Taylor Swift dodatkowo zaprezentowała świeże stroje do swoich setów Fearless, Reputation i utworów akustycznych oraz zaprosiła kilku znamienitych gości. W tym spotkaniu wzięła udział Florence Welch z Florence + The Machine, która dołączyła do Swifta przy wykonaniu piosenki „Florida!!!”, która pojawia się na albumie Taylora The Tortured Poets Department.

Swift pozostało jeszcze 15 występów na ostatnim odcinku „Eras Tour”. Ta trasa zakończy się 8 grudnia w pięknym Vancouver w Kanadzie.

2024-10-20 04:52