Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”

Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”

Jako oddany zwolennik kina i sztuki miałem szczęście być świadkiem ewolucji kinowego opowiadania historii na przestrzeni lat. Mając to na uwadze, muszę wyznać, że najnowsze wydawnictwo, Lonely Planet, naprawdę podbiło moje serce i pozostawiło mnie pod ogromnym wrażeniem. Chemia ekranowa pomiędzy Laurą Dern i Liamem Hemsworthem jest po prostu niezwykła, a ich umiejętność ukazywania tak surowych i autentycznych emocji podczas podróży swoich bohaterów jest naprawdę godna pochwały.


Mówiąc prościej, Laura Dern wyraziła wdzięczność za możliwość zagrania w kameralnej scenie ze swoim młodszym partnerem, Liamem Hemsworthem, w filmie zatytułowanym „Lonely Planet”.

Premiera Netflix 11 października obejmuje dramat romantyczny, w którym grana przez Derna Katherine Loewe, uznana i ceniona autorka, grana przez Derna, udaje się do marokańskiego kurortu, aby dokończyć swoje obecne dzieło literackie. To właśnie podczas tej podróży spotyka Owena Brophy’ego, granego przez Hemswortha.

Pomimo tego, że podczas odosobnienia Owenowi towarzyszy jego dziewczyna Lily Kemp (w tej roli Diana Silvers), Owen darzy Katherine silnym uczuciem, a ich więź pogłębia się, gdy spędzają razem coraz więcej czasu.

W parnym momencie duet wykonał intymny akt, opierając się o ścianę. Starsza aktorka, lat 57, ujawniła, że ​​podczas kręcenia rzeczywiście był obecny opiekun ds. intymności i wyraziła, że ​​czuje się swobodnie w towarzystwie 34-letniego australijskiego partnera.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: jeśli chodzi o zwierzanie się komuś ze swojego życia osobistego, Chris Hemsworth wyróżnia się jako najbardziej wiarygodna osoba, jaką mogę sobie wyobrazić. Podczas naszych sesji filmowych nawiązaliśmy niezwykłą więź, która wykraczała poza sferę zawodową. Mogliśmy omówić wszystko i wspólnie znaleźć kreatywne rozwiązania zarówno dla naszych wyzwań artystycznych, jak i zawodowych.

Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”

Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”

Ponadto otrzymaliśmy ogromną pomoc i odbyliśmy liczne rozmowy – wspominała w rozmowie z People.

Jako zagorzały fan mogę powiedzieć, że całkowicie rozumiem, co czuł Hemsworth na planie! Wyznał: „Na tętniących życiem targowiskach w Marrakeszu zdarzały się przypadki, gdy kamera była dla nas niewidoczna. Byliśmy tak pochłonięci tą chwilą, że straciliśmy wszystko z oczu.

Przyznał, że cały proces kręcenia przypominał raczej zwykłe spędzanie czasu, jakby nasze interakcje były jednocześnie nagrywane.

„Nie znaliśmy się wcześniej” – ujawnił mierzący 6 stóp i 3 cale australijski łamacz serc.

Było to dość niezwykłe, a mimo to wydawało się, że znamy się od dawna. Od razu pojawiło się między nami poczucie zaufania i więzi.

„A gdy pracowaliśmy razem, to wszystko rosło i ewoluowało.

1) „Naprawdę podobała nam się współpraca nad tym projektem. Była zachwycająca i nieprzewidziana, co dodało temu doświadczeniu jeszcze więcej radości, ponieważ od dawna podziwiam osobę, z którą pracowałem, która wyraźnie wykazuje wyjątkowy talent i geniusz na ekranie.

Wcześniej Dern wyraziła swoje uznanie dla fabuły filmu, stwierdzając: „Uwielbiam sposób, w jaki ta opowieść podkreśla więź, bliskość emocjonalną i poczucie, że jestem naprawdę rozumiany.

Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”
Laura Dern (57 l.) zachwyca się tym, że miała „szczęście”, mogąc wystąpić w scenie seksu z 34-letnim Liamem Hemsworthem w „Lonely Planet”

„To romans polegający na samopoznaniu i głębokim poznaniu drugiej osoby”.

Hemsworth stwierdził: „Ta opowieść nie koncentruje się wyłącznie na romantycznych związkach między dwojgiem ludzi; zagłębia się w rozwój osobisty, samopoznanie i zawiłości relacji.

Bohaterowie są autentyczni, niedoskonali i podróżują zarówno przez uroki, jak i przeszkody miłości w urzekającym estetycznie i zróżnicowanym kulturowo tle.

Zauważył również, że romans Netflixa „przypomniał mi, dlaczego kocham kręcić filmy”, wyjaśniając: „Nie chodzi tylko o samą pracę, ale także o więzi, jakie tworzysz z ludźmi, z którymi dzielisz tę podróż”. 

„Lonely Planet” można już oglądać w serwisie Netflix. 

2024-10-16 18:06