Jack Antonoff daje do zrozumienia, że ​​znał ten zespół Fun. Nie „starzeje się dobrze”

Jack Antonoff daje do zrozumienia, że ​​znał ten zespół Fun. Nie „starzeje się dobrze”

Jako oddany fan muzycznej podróży Jacka Antonoffa nie mogę powstrzymać się od uczucia podziwu i empatii, gdy czytam o jego doświadczeniach z Fun. Twórca niektórych z moich ulubionych utworów miał, delikatnie mówiąc, ciekawą przejażdżkę.


Jack Antonoff odniósł znaczący sukces z grupą Fun, jednak cała podróż okazała się bardziej rozczarowaniem.

Podczas niedawnej rozmowy z „Los Angeles Times” 40-letni Jack Antonoff podzielił się spostrzeżeniami na temat ewolucji reakcji na album Taylor Swift zatytułowany „The Tortured Poets Department”, wydany w kwietniu i zawierający wiele piosenek, których współproducentem jest Antonoff. W żartobliwy sposób zażartował: „To jak rozdział z mojego życia, kochanie.

Antonoff stwierdził, że „czas jest moim najsurowszym krytykiem”, zwracając uwagę, że wielu artystów podziela ten sam punkt widzenia. „Naprawdę liczy się to, jak dzieło ewoluuje w czasie” – stwierdził. „Na tym etapie brałem udział w tak wielu pracach lub je stworzyłem, co miało specyficzny wpływ na ich pierwsze wydanie, ale potem obserwowałem ich rozwój osiem miesięcy później, rok później, a nawet trzy lata później.

Dziennikarz następnie zwrócił uwagę na Fun., który był wówczas dość wpływowy i otrzymał nagrodę Grammy w 2013 roku dla najlepszego nowego artysty i piosenki roku za „We Are Young”. Wydaje się jednak, że ostatnio wypadły z łask.

Antonoff odpowiedział: „Wygląda na to, że pokazujesz mi, dlaczego nie będę tego robić przez dłuższy czas. Mam talent do identyfikowania rzeczy, które przetrwają próbę czasu i dlatego trzymam się tego, co lubię robić. Przypadkowy charakter Fun był częścią tego, co było dla mnie stresujące, a to nie był mój zespół.

Antonoff, nazywając siebie „liderem zespołu”, powiedział: „Zawsze byłem liderem zespołu. Lubię śpiewać własne teksty i dzielić się swoją historią. Pragnę podróżować – mógłbym „rozpowszechniać informacje” będzie odpowiednim określeniem? – wynika z wyrażenia mojego punktu widzenia i zaproszenia ludzi, aby do niego dołączyli. Jeśli nie dostaję takiej możliwości, nie jestem zbytnio zainteresowany tym.

Jack Antonoff daje do zrozumienia, że ​​znał ten zespół Fun. Nie „starzeje się dobrze”

Dodał: „Wiele osób w moim świecie pytało mnie, kiedy Fun. stał się wielkim zespołem i intensywnie pracowałem nad pierwszym albumem Bleachers. Pytali: «Co robisz? O co tu chodzi? Czy chodzi o ego?». A ja odpowiedziałam: „Nie, trzeba siebie odkryć”. To takie proste.

Fun., wraz z muzykami Natem Ruessem i Andrew Dostem, również był częścią grupy. Ugruntowali swoją pozycję w 2008 roku, wydając swój pierwszy album „Aim and Ignite” zaledwie rok później. Jednak dopiero w 2012 roku odnieśli ogromny sukces wydając „Some Nights”. Utwory takie jak „We Are Young”, „Carry On” i sam utwór tytułowy znalazły się w pierwszej dwudziestce listy przebojów Billboard Hot 100.

What Is the Best New Album of 2024 (So Far)?

Choć często znajdowali się na szczytach list przebojów, w lutym 2015 roku zespół Fun ujawnił, że będzie miał przerwę w pracy nad różnymi indywidualnymi projektami. Jack Antonoff wydał już swój debiutancki album Bleachers zatytułowany „Strange Desire” w 2014 roku, zanim Fun się rozwiązał. Od tego czasu ukazały się trzy kolejne albumy Bleachers, w tym album zatytułowany po prostu ten, który ukazał się w marcu.

Antonoff, powszechnie uznawany za płodnego producenta, od dawna przyjaźni się z 34-letnią Taylor Swift. Odkąd ich znajomość rozpoczęła się w 2014 roku, stał się jednym z jej najbliższych partnerów twórczych. Poza pracą ze Swiftem Antonoff intensywnie współpracował z takimi artystami jak Lorde, Carly Rae Jepsen, The 1975 i Sabrina Carpenter, a także wieloma innymi wybitnymi muzykami.

Podczas rozmowy o szybkiej drodze Charli XCX do sławy popu Antonoff powiedział Los Angeles Times: „Wierzę, że ludzie niekoniecznie byli chętni do nowych głosów, ale niektóre nowe głosy były wyjątkowo utalentowane. Co łączy Chappell [Roan], Charli [XCX] i Sabrina jest to, że są artystami, którzy wyróżniają się od dłuższego czasu. Znam Sabrinę od wielu lat, a Charli od dawna udoskonala i umacnia jej brzmienie Mamy nadzieję, że branża to zauważy.

2024-10-16 00:53