Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Jako oddany naśladowca kariery Jimmy’ego Barnesa muszę powiedzieć, że odporność i duch, jaki wykazuje, są naprawdę inspirujące. Po przejściu wielu operacji, w tym operacji na otwartym sercu i niedawnym zabiegu wprowadzenia cewnika centralnego (PICC), z determinacją w dalszym ciągu wraca do zdrowia.


W piątkowy wieczór Jimmy Barnes ponownie wystąpił wraz ze swoimi innymi członkami Cold Chisel w Sydney po nagłych problemach zdrowotnych, które tymczasowo wstrzymały ich trasę.

68-letnia legenda muzyki musiała odwołać serię występów zaplanowanych na sierpień z powodu dyskomfortu po jednej stronie podczas występu w Nowej Zelandii, co skutkowało natychmiastową operacją korekcyjną stawu biodrowego.

Wcześniej przeszedł operację na otwartym sercu, aby zwalczyć infekcję gronkowcem, ale niestety infekcja powróciła i zaatakowała biodro. W konsekwencji spowodowało to kolejną poważną operację i sześciotygodniowy proces gojenia.

W piątkowy wieczór Jimmy, po przezwyciężeniu problemów zdrowotnych, po raz kolejny pojawił się na scenie wraz ze swoim zespołem Cold Chisel w The Entertainment Quarter.

Z żywiołową postawą z radością wykonywał najpopularniejsze piosenki Cold Chisel wraz z innymi muzykami: Philem Smallem, Charleyem Draytonem i Donem Walkerem.

Artysta znany z hitu Khe Sanh był stylowo ubrany w czarną koszulę i wąskie, przypominające skórę spodnie, a całość uzupełniał grubymi, czarnymi butami.

Gdy pewnie kroczyłem po scenie, nie mogłem powstrzymać się od poczucia, że ​​tętniący życiem tłum przede mną dodaje mi energii. Każdy mój krok był świadectwem mojego dobrze utrzymanego zdrowia, ponieważ włożyłem całą swoją witalność w zapewnienie porywającego występu.

Przed rozpoczęciem występu ujawniono, że Jimmy z niecierpliwością wyczekiwał inauguracyjnego koncertu Cold Chisel w Sydney podczas ich trasy z okazji 50. rocznicy powstania, ponieważ czekał już od dłuższego czasu.

Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Dziś wieczorem jest pierwszy występ w Big Top. Zawsze lubię grać w Sydney. Wielu moich znajomych planuje wziąć w nim udział… Niecierpliwie wyczekiwałem tej chwili od dłuższego czasu, co widać na Instagramie.

„Dziękuję Karen Lee Andrews i The Cruel Sea za rozgrzanie publiczności. Jestem gotowy.

Tegoroczna trasa koncertowa z okazji 50. rocznicy powstania zespołu Cold Chisel, nazywana „The Big Five-O”, okazała się ogromnym hitem – na 16 występów sprzedano ponad 150 000 biletów, co czyni ją jedną z najbardziej oczekiwanych australijskich tras w tym sezonie.

Jego powrót na scenę następuje zaledwie kilka tygodni po tym, jak był zmuszony przełożyć występy o dwa miesiące ze względu na rekonwalescencję po pilnej „zaradczej” operacji stawu biodrowego.

Jimmy udostępnił szczerą aktualizację na Facebooku, wyjaśniając, że w tej chwili konieczny jest nieprzewidziany zabieg chirurgiczny, i wyraził ubolewanie z powodu wszelkich niedogodności spowodowanych odwołaniem lub opóźnieniami.

Wspomniał, że wyjeżdżając z Dunedin poczuł ostry dyskomfort w biodrze. O zmroku ból stał się nie do zniesienia. Pomimo szybkich wysiłków lekarzy, jak przekazał, spodziewają się, że całkowite wyzdrowienie nastąpi w ciągu sześciu tygodni.

Entuzjaści okazali ogromną zachętę, a muzyk obiecał, że opóźnione koncerty, obejmujące wydarzenia w Wyong, Toowoomba, Thirroul i Sydney, zostaną przełożone.

Po pilnej operacji przełożył sierpniowe koncerty, ponieważ potrzebował ponad sześciu tygodni na rekonwalescencję.

Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową
Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową
Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową
Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Aby wspomóc proces gojenia w domu, wprowadzono obwodowo wprowadzony cewnik centralny (PICC) – cienką rurkę – do jednej z żył na jego ramieniu. Linia ta służyła do podawania leków bezpośrednio do głównych naczyń krwionośnych w pobliżu serca.

Pod koniec września Jimmy zamieścił na Instagramie post, w którym wyraził radość z powodu chirurgicznego usunięcia linii PICC, kończąc tym samym wymagający, sześciotygodniowy proces rekonwalescencji.

Wspomniał, że mógł opuścić szpital i kontynuować rekonwalescencję w domu. Ta sytuacja wydawała się jednocześnie ograniczająca i uwalniająca.

Faza mojego procesu zdrowienia dobiegła końca i dzięki wsparciu specjalistów medycznych, takich jak lekarze, pielęgniarki i fizjoterapeuci, a także rodziny, przyjaciół i Was wszystkich, wróciłem na właściwą drogę, z pomocą moich droga przyjaciółko Jane też.

Nieoczekiwany ból biodra wynikał z uporczywej infekcji bakteryjnej, która wcześniej zaatakowała jego serce i zmusiła go do poddania się operacji na otwartym sercu.

Wcześniej, podczas wstrząsającego przeżycia, wyznał swojej żonie Jane, że nie wierzy, że przeżyje, leżąc w szpitalu St Vincent’s w Sydney.

Podzielił się z 60 Minutes, że doznał głębokiego, niepokojącego uczucia, ponieważ jego obecny stan nie przypominał niczego, czego doświadczył wcześniej. Wyznał, że wydawało mu się, że może już nie wyzdrowieć.

Jimmy Barnes triumfalnie powraca na scenę z Cold Chisel po tym, jak jego szokujące problemy zdrowotne przerwały jego trasę koncertową

Na kilka godzin przed przyjęciem do szpitala chory Jimmy wszedł na scenę podczas koncertu upamiętniającego jego zmarłego przyjaciela i promotora, Michaela Gudinskiego.

Oznajmił, że jest bardzo chory i prawie zapomniał o występie, i przyznał, że poza sceną obficie się pocił i miał wysoką temperaturę.

Pierwotnie planował zagrać koncert za granicą, jednak ze względu na pogarszający się stan zdrowia trafił do szpitala.

Specjaliści odkryli, że jego organizm wysiadał z powodu infekcji krwi, która doprowadziła do zapalenia wsierdzia – ciężkiego i potencjalnie śmiertelnego zapalenia serca.

Kiedy przewożono go na salę operacyjną w celu operacji na otwartym sercu, lekarze stwierdzili, że pozostało mu tylko kilka godzin życia.

Podczas długiej, siedmiogodzinnej operacji lekarzom udało się wymienić uszkodzone zastawki i skutecznie naprawić serce.

2024-10-12 03:39