Jako ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w branży rozrywkowej intrygujące jest dla mnie zagłębianie się w dynamikę zachodzącą między celebrytami, zwłaszcza gdy wydaje się, że istnieje cień koleżeństwa, taki jak między Florence Pugh i Andrew Garfieldem. Ich żartobliwe przekomarzanie się podczas wywiadu dla „Vanity Fair” nie tylko pokazuje chemię między nimi na ekranie, ale także sugeruje dobrą relację poza ekranem.
Wygląda na to, że Florence Pugh zasugerowała, że jej współaktor Andrew Garfield, który na ogół unika mediów społecznościowych, może posiadać ukryte lub prywatne konto na platformie znanej wcześniej jako Twitter.
W wywiadzie dla Vanity Fair przepytali Florence (28 lat) na temat jej znajomości z Garfieldem (41 lat), pytając konkretnie, jaką platformę mediów społecznościowych preferuje.
Ubrana w zwiewną białą koronkową sukienkę bez ramiączek odpowiedziała: „Być może nie masz wielu aktywnych kont w mediach społecznościowych, ale na tych, o których wiem, wydaje się, że od czasu do czasu publikujesz tweety.
Następnie Garfield poprawił ją: „Nigdy nie pisałem na Twitterze”.
Po tych doniesieniach aktorka z „Don’t Worry Darling” odpowiedziała: „Przepraszam, ale wygląda na to, że spędzasz sporo czasu na oglądaniu tweetów”.
Post udostępniony przez Vanity Fair (@vanityfair)
Następnie Andrew dodał: „Miałeś rację za pierwszym razem – brak sieci społecznościowej!”.
W końcu Pugh złapał i powiedział: „Och, więc nie powinienem był tego mówić”.
W filmie „The Social Network” z 2010 roku aktor dał pamiętną rolę Eduardo Saverina, przedstawiając wczesne etapy tworzenia Facebooka.
W mojej profesjonalnej opinii, jako doradcy ds. stylu życia, muszę przyznać, że Florence i jej kolega-aktor mieli do czynienia z niefortunnym incydentem, wynikającym z wydłużonej sceny seksu w ich nadchodzącym filmie.
W komedii romantycznej aktor znany z roli Spider-Mana wciela się w Tobiasa Duranda, a główna bohaterka wciela się w Almuta Brühla, jego romantyczne zainteresowania na ekranie.
Na spotkaniu, które odbyło się przy 92. Street Y w Nowym Jorku, podzielił się z publicznością: „Sekwencja rozwija się z dużą intensywnością, ponieważ starannie zaplanowaliśmy jej taneczne ruchy”.
Stwierdziliśmy, że przekroczyliśmy zamierzone limity, ponieważ nie złapaliśmy sygnału do zatrzymania się i czuliśmy się bezpiecznie. Pomyśleliśmy więc: „Przejdźmy do następnego kroku, pozwólmy temu procesowi kontynuować i będziemy działać dalej.
Andrew wspomniał, że kręcili prywatną scenę tak długo, że operator kamery odwrócił wzrok ze względu na jej czas trwania.
W pewnym momencie wydawało się, że oboje w myślach wyrażaliśmy się nawzajem: „To niezaprzeczalnie wydaje się być przedłużonym ujęciem.
Spoglądam w górę i zauważam Stuarta i naszego operatora wysięgnika skulonych w kącie. Stuart trzyma aparat obok siebie, oparty o ścianę.
Film „Żyjemy w czasie” opowiada wyjątkową historię kobiety świeżo po rozwodzie i wschodzącego szefa kuchni, których łączy niezwykły romans.
Komedia romantyczna studia A24 zadebiutuje w kinach 11 października.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- FARM PROGNOZA. FARM kryptowaluta
2024-10-10 18:24