Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

Kiedy zagłębiam się w podnoszącą na duchu historię Mirandy Hart, nie mogę powstrzymać głębokiego podziwu dla tej niezwykłej kobiety. Jej podróż z małego ekranu do prawdziwej miłości jest po prostu inspirująca. Sposób, w jaki znalazła idealną partnerkę, która ceni ją nie ze względu na sławę, ale ze względu na jej autentyczne ja, jest naprawdę podnoszący na duchu.


Tego samego dnia, kiedy moje serce biło z ekscytacji, nie mogłam powstrzymać się od krzyku z dachów (a przynajmniej z mediów społecznościowych), że fantastyczna Miranda Hart udostępniła post celebrujący jej wyjątkowo uroczą, uroczą, ekscentryczną, niesamowitą, nieco krzywą ja! Dla mnie, zagorzałej fanki, był to niezwykle radosny moment, gdy mogłam być świadkiem wylewu prawdziwej miłości własnej po wydaniu jej genialnej książki.

Jako oddany fan chciałbym podzielić się informacją, że ten obecnie 51-letni komik napisał wspomnienia zatytułowane „Nie byłem z tobą całkowicie szczery”. W tej szczerej książce zwierza się, że w wieku 49 lat w tajemnicy wzięła ślub po nieoczekiwanym spotkaniu z miłością.

W czwartek Miranda udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z egzemplarzem swojej książki.

Napisała: „Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Publikacji! Wielka miłość do wszystkich – wszyscy jesteśmy razem w tym tajemniczym, cudownym, ale pełnym wyzwań życiu. 

Okaż życzliwość, szczególnie wobec wyjątkowej, promiennej, uroczej, dziwacznej i wyjątkowej wersji siebie, którą wszyscy ucieleśniamy. Szerzcie miłość hojnie. <3

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

W publikacji ujawniono, że Miranda zmaga się z boreliozą, czyli uporczywą infekcją bakteryjną. Jako główne źródła stresu wymieniła swoje zmagania z długotrwałym napięciem wywołanym infekcjami wirusowymi i urazami, a także wspomniała o latach obaw wynikających z błędnych diagnoz.

Pod swoim najnowszym postem napisała: „Nie znalazłam uniwersalnego lekarstwa na choroby przewlekłe, ale odkryłam sposoby na satysfakcjonujące i szczęśliwe życie wśród nich. Te spostrzeżenia mogą okazać się przydatne w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami życiowymi”.

Mam nadzieję, że będzie tu dla ciebie korzyść. Jeśli tak nie jest, nadal mam nadzieję, że spodoba ci się moja opowieść i ciepło, jakie ze sobą niesie. Dużo miłości.

Po zachwycających ujawnieniach Mirandy na temat jej nowego małżonka i niespodziewanym odkryciu miłości w wieku 49 lat, zaczęłam zastanawiać się nad pięknem nieoczekiwanych związków, które mogą przerodzić się w trwałe relacje.

We wtorkowy wieczór potwierdzono, że Miranda wyszła za mąż za mężczyznę, którego spotkała podczas kwarantanny, gdy ten odwiedził jej warty 2 miliony funtów dom, aby naprawić pleśń.

Komik ciepło wypowiadał się o swoim niedawno poślubionym małżonku, którego nazywała „Mężczyzną z Bristolu” lub „Siwowłosym Dżentelmenem”, zachowując jednocześnie jego anonimowość. Pochwaliła jego wygląd fizyczny, komentując jego uderzającą urodę, wyrafinowaną budowę twarzy i wyróżniające się siwe włosy.

Miranda dokonała szokującego odkrycia na ostatnich stronach swoich nowych wspomnień „Nie byłem z tobą całkowicie szczery”. 

Szum wywołał fakt, że tydzień temu pokazała złotą obrączkę, a teraz to już oficjalne – komik przyznała, że ​​znalazła prawdziwą miłość.

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu
Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

W swoich niedawno opublikowanych wspomnieniach dzieli się tym, że spotkała swoją najdroższą przyjaciółkę i bratnią duszę, która oferuje mi mnóstwo głupoty, śmiechu, szczęścia, wsparcia, troski i bezpieczeństwa, wykraczające poza to, co, jak sądziłam, może zapewnić jedna osoba. Ta niezwykła osoba pojawiła się w moim życiu, ponieważ był inspektorem budowlanym odpowiedzialnym za projekt renowacji po utracie mojego domu z powodu choroby pleśniowej.

„Tak, moją miłością był pan Mold Man/Mój pan Mold Man/Chłopiec/Chłopiec z Bristolu/Chłopak. 

Żeby było całkowicie przejrzyście, nie tylko się spotykamy; właściwie jesteśmy małżeństwem! Radosne wydarzenie miało miejsce, gdy skończyłem 51 lat.

Miranda powiedziała, że ​​jej przyjaciołom trudno było uwierzyć, kiedy zaczęła się z nim spotykać, ponieważ Wielka Brytania była wówczas zamknięta, a jej dom borykał się z ciągłymi problemami z wilgocią.

Stwierdziła: „Za każdym razem, gdy opowiadałam znajomym, że kogoś spotkałam, wszyscy reagowali z powątpiewaniem, komentując, jak mało prawdopodobne jest, aby w czasie choroby nie wychodzącej z domu i globalnej pandemii rycerz w lśniącej zbroi pojawił się na progu. A jednak, co było zaskakujące, pojawił się… żeby mi pomóc.

Wczoraj wieczorem na planie The One Show nie mogłem ukryć radości, kiedy wykrzyknąłem do współgospodarzy Alexa Jonesa i Alexa Scotta: „Znalazłem tego jedynego!” To był wspaniały moment, gdy opowiedziałem, że w wieku 49 lat natknąłem się na „mojego partnera”.

W wieku 51 lat wzięłam ślub i od tego czasu było to absolutnie wspaniałe przeżycie! Dopiero gdy skończyłem 49 lat, spotkałem moją bratnią duszę, z którą początkowo korespondowałem jako Gary w sprawie postaci Mirandy.

Kontynuowała: „W książce jest to trochę stonowane, nie zamierzam ujawniać, jak się poznaliśmy, bo to mały zwrot akcji”.

„To mój najlepszy przyjaciel, świetnie się bawiliśmy i jestem podekscytowana, że ​​jestem młodą panną młodą w wieku 51 lat”. 

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu
Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

Miranda jest znana z tego, że chroni swoje życie osobiste, zwłaszcza w odniesieniu do związków romantycznych, i często uważa się ją za osobę niezwiązaną ze sobą.

Od kilku lat komik był nieobecny w wielu rolach aktorskich i nie pojawił się ponownie w „Zadzwoń do położnej” ze względu na ciągłe, nieujawnione problemy zdrowotne. Niedawno ujawniła, że ​​ta dolegliwość to tak naprawdę borelioza.

Ujawniła, że ​​walczy z infekcją bakteryjną przenoszoną przez kleszcze, która może powodować ogólne objawy grypopodobne, w tym zmęczenie, ból głowy, obrzęk stawów i gorączkę. 

Jednak w swojej książce napisała, że ​​po nieoczekiwanym powrocie do zdrowia i spotkaniu mężczyzny, który później został jej małżonkiem, ponownie znalazła się w stanie szczęścia i spokoju.

Zainicjowali swój związek rozmową telefoniczną przez cały czas pandemii, a pierwszą randkę odbyli w jej salonie, przeżuwając talerz ciastek. Nie było żadnych obaw związanych z przyjęciem tego niezręcznego pierwszego pocałunku, ponieważ musieli zachować bezpieczną odległość dwóch metrów od siebie.

Eskortował ją na spacery po parku, prowadził do warsztatu garncarskiego i planował wycieczki wzdłuż wybrzeża Dorset, zatrzymując się w Lulworth Cove i Durdle Door podczas ich wspólnych podróży.

Miranda wyznała, że ​​od razu polubiła mężczyznę o włosach w kolorze soli i pieprzu, po czym opisała: „Po raz pierwszy poszłam na randkę w… To nie jest ważne, kontynuujmy.. . dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że w jednej chwili zajmowałam się diagnozą w szopie podczas pandemii, a w następnej opowiadam o spotkaniu z facetem, z którym warto zaplanować ponowne spotkanie.

Przed naszą pierwszą randką bardzo go polubiłem, mimo że spotkaliśmy się tylko raz na krótko i rozmawialiśmy kilka razy przez telefon. Można powiedzieć, że było to w stylu lat 90.

W moim dążeniu do wspierania prawdziwych relacji zdecydowałem się przyjąć autentyczność i unikać ukrywania się i sztucznych emocji. Aby pielęgnować szczerą więź, zdecydowałam się otwarcie mówić o swoich słabościach. Z każdym uderzeniem bijącego serca przechodziłam przez drzwi w jego stronę, gotowa nawiązać jak najbardziej szczerą więź.

Potem delektowali się pierwszym wspólnym wypadem, pełnym romantyzmu, do pięknego regionu Dorset. Wynajęli tam osobliwy domek i ich wzajemne uczucie pogłębiło się do niemal desperackiego stopnia, zanim zadał pytanie.

Cztery lata później, w kluczowym momencie, który mógł wywołać podekscytowanie wśród wyznawców Mirandy, oświadczył się jej podczas spaceru drewnianym mostem rozciągającym się nad jeziorem w Kew Gardens w chłodny styczeń.

Miranda powiedziała, że ​​jej chłopak zaproponował im spacer po Kew Gardens. Gdy szliśmy, zrobiło się uroczo i poczułem się urzekająco, gdy światło słoneczne zaczęło przebijać się przez ponure chmury, gdy zbliżaliśmy się do szerokiego, zakrzywionego mostu nad jeziorem.

Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu
Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu
Miranda Hart udostępnia post z okazji dnia publikacji swojej książki, świętując swoje „piękne, kochane i niezdarne ja” po ujawnieniu szokującego ślubu

Poczułam, jak mój partner delikatnie ściska moją dłoń, co oznaczało, że był głęboko poruszony otaczającym nas pięknem.

– To prawda, ale okazało się, że jego serce zaczęło bić mocniej z innego powodu.

Na moście, mając pod sobą spokojne jezioro, pozostaliśmy w bezruchu, aż nadeszła chwila, kiedy przemówił poważnie, zawoławszy „Miranda”. Odwróciłem się twarzą do niego, a on uklęknął na jedno kolano.

Dla jej niezliczonych wielbicieli to zwycięstwo głęboko rezonuje, ponieważ przez sześć lat śledzili jej na wpół autobiograficzną postać w serialu BBC „Miranda”, gdy próbowała znaleźć męża.

Jako jego oddany naśladowca, napisałem własnymi słowami: „Rzeczywiście, kiedy rozmawialiśmy o moim zawodzie, często serdecznie chichotaliśmy, potwierdzając jego minimalny wgląd w jego funkcjonowanie.

Gdyby wyemitowano program ze mną, natychmiast by go wyłączył, ponieważ nie zależało mu na poznaniu osobowości telewizyjnej. To było naprawdę satysfakcjonujące, gdy ktoś przyznał, że jestem autentyczny i docenił w sobie cechy, których być może sam nie pamiętałem.

Aktor z Call the Midwife wyjaśnił, że postanowili zrobić pauzę, bo nie byli pewni, czy to odpowiedni moment na założenie nowej spółki, zwanej tu „nami”.

Jednak ponownie nawiązali kontakt, a ona napisała: „Osoba, którą znałam, zmieniła się w moją idealną partnerkę – kogoś, kogo nigdy nie myślałam, że spotkam”.

Miranda, której majątek szacuje się na około 5 milionów funtów, nieoczekiwanie znalazła się w centrum uwagi po natychmiastowej popularności jej serialu BBC z 2009 roku, w którym Patricia Hodge przedstawiła ją jako swoją dominującą matkę.

Przez wiele lat brytyjscy widzowie w tygodniu pracy włączali ekrany telewizorów, aby oglądać serial komediowy z społecznie niezręczną postacią, graną przez ten komiks. Publiczność śmiała się i wierciła, gdy przeżywała różne romantyczne nieszczęścia, często kończące się katastrofalnymi scenariuszami randek.

W rzeczywistości w humorystyczny sposób skomentowała swoje trudne doświadczenia romantyczne, stwierdzając: „Byłam dość niedoświadczona seksualnie. Mój pierwotny partner zasugerował stanowisko misjonarskie i zamiast tego wybrałem się na sześciomiesięczną podróż do Afryki.

Publikując w zeszłym tygodniu swoją autobiografię, napisała: „Ważna wiadomość – książka ukaże się za tydzień. Dzielę się wieloma historiami z mojej ostatniej dekady – głównie tym, czego nauczyłem się, żyjąc z chorobami przewlekłymi – ale jest przy tym mnóstwo zabawy i kilka ważnych dla mnie wiadomości”.

Po ujawnieniu informacji o jej długotrwałej walce z niewypowiedzianą dolegliwością, która doprowadziła do przyrostu masy ciała, poczuła się zawstydzona, ponieważ nie poznawała już siebie.

„Tytuł filmu brzmi: Przez ostatnie trzy lata ogromnie zmagałem się z poczuciem wstydu z powodu przyrostu masy ciała.

Zamiast podążać za określoną estetyką, stwierdzam, że tak naprawdę nie odzwierciedla ona mojego autentycznego „ja”. Jednak życie ma swoje nieoczekiwane zwroty akcji, a czasami pojawia się choroba, zmieniając bieg rzeczy.

„Korzystne jest także ciągłe traktowanie współczucia wobec samego siebie jako naszego głównego uzdrowiciela. Nawet jeśli waham się w umiejętności jego praktykowania, jestem pewien miłości. Żegnaj.

„Nie byłem z tobą całkowicie szczery” autorstwa Mirandy Hart można kupić od 10 października 

2024-10-10 11:21