Jak TikToker Taylor Rousseau Grigg szczegółowo zmaga się przed śmiercią

Jak TikToker Taylor Rousseau Grigg szczegółowo zmaga się przed śmiercią

Jako zagorzała fanka jestem głęboko poruszona inspirującą podróżą Taylor Rousseau Grigg, której duch i odporność nadal promieniują nawet po jej przedwczesnej śmierci. Obserwując jej konto na TikToku, czułam się, jakbym szła razem z nią w jej zmaganiach, kibicując jej na każdym kroku.


Taylor Rousseau Griggprzed śmiercią szczerze mówiła o swoim stanie zdrowia. 

25-letnia kobieta, która zmarła 5 października, co potwierdził jej mąż Cameron Grigg, przez rok dzieliła się ze swoimi ponad milionem obserwujących na TikToku tym, jak się czuła w końcowych etapach swojego życia.

Taylor w swoim filmie na TikToku z 8 sierpnia wyraziła się następująco: „Niektórzy ludzie dzielą się ze mną swoimi poglądami na temat tego, co postrzegają jako problemy. Jednym z pierwszych komentarzy, jakie spotkałem, była dziewczyna, która stwierdziła, że ​​nie wyglądam na szczęśliwą. Prawda jest taka, że ​​dzieje się tak po prostu dlatego, że Nie udaję, że się uśmiecham, jak zwykle przed kamerą.

Wyjaśniła, jak stres związany z generowaniem treści wpływa na jej samopoczucie psychiczne, wspominając, że starała się przy tym na nowo odkryć przyjemność.

Na początku czerpałam przyjemność zarówno z filmowania, jak i bycia filmowanym – wyjaśniła. Z biegiem czasu, gdy nastała potrzeba doskonałości i oczekiwanie pełnienia wielu ról, radość zaczęła słabnąć i odkryłem, że przybieram fałszywą osobowość – mam dość tej maski.

Nie udając uśmiechu do kamery, Taylor zyskała większą kontrolę nad swoją karierą w zakresie tworzenia treści. Jednak ujawniła również, że jej problemy zdrowotne, w tym przewlekła choroba utrudniająca dotarcie do skrzynki pocztowej i powodująca silny ból w łóżku, znacząco na nią wpłynęły.

Wspomniała, że ​​wygląda, jakby codziennie walczyła o przetrwanie, a jej oczy napełniają się łzami. Zasadniczo czuje się tak, jakby straciła siebie z oczu i obecnie jest w podróży, aby na nowo odkryć, kim naprawdę jest.

W odpowiedzi na domysły, nawet te ze strony obserwujących, którzy przypisywali swoje złe samopoczucie mężowi, użytkowniczka TikToka stanowczo broniła się.

Stwierdziła: „Cameron był dla mnie niesamowitym błogosławieństwem. Jest wyjątkowym partnerem i indywidualnością. Gdyby nasz związek nie sprawiał mi radości, nie byłabym nadal z nim.

Jak TikToker Taylor Rousseau Grigg szczegółowo zmaga się przed śmiercią

Na koniec Taylor wyjaśniła powody swojej niechęci do upublicznienia diagnozy lekarskiej, mimo że niektóre objawy przypominały jej objawy.

Podkreśliła, że ​​chętnie przyjmuje opinie i instrukcje od innych. W przeszłości słuchała rad internautów na temat tego, jaka powinna być lub co powinna zrobić, czego już nie chce robić.

Po potwierdzeniu śmierci Taylora Cameron przyznał, że jego zmarła żona była źródłem inspiracji w walce z chorobą – nie tylko dla niego, ale także dla jej wielbicieli.

Pomimo wszystkich wyzwań, przez które przeszła, nadal świeci światłem i wnosi radość, gdziekolwiek się pojawi” – ​​wyraziłam w poście na Instagramie z 5 października. „Jest najodważniejszą i najsilniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek znałem, a jej niezachwiana wiara w Bóg przewyższa wszelkie trudności, jakie napotkała, nawet w jej najcięższych chwilach. Mocno wierzę, że uratowała nie tylko życie moje, ale także niezliczonych innych osób.

2024-10-07 21:47