Cena Bitcoina (BTC) odzyskuje 64 tys. dolarów po wiadomości Saylora „Zwycięska”.

Jako doświadczony badacz z doświadczeniem w finansach i technologii od lat uważnie obserwuję rynek kryptowalut. Z mojego osobistego punktu widzenia Bitcoin rzeczywiście przeżywa znaczny renesans, ale to, czy można go określić jako „zwycięski”, jest subiektywne i zależy od horyzontu inwestycyjnego i tolerancji ryzyka.

Wcześniej były dyrektor generalny MicroStrategy, Michael Saylor, wzmacniał swoją obecność w mediach społecznościowych, wyrażając na platformie X, że dominuje Bitcoin.

Pewne oświadczenie w mediach społecznościowych pojawiło się w obliczu trwającego wzrostu cen Bitcoina.

Według danych CoinGecko, w ciągu ostatniego dnia podstawowa kryptowaluta odnotowała wzrost o 2,3%. Co ciekawe, odzyskał on cenę 64 000 dolarów. Obecnie transakcje na tę cyfrową walutę na platformie Binance wynoszą 64 101 USD.

Według raportu U.Today oczekuje się, że główna waluta cyfrowa może odnotować zwiększone wahania cen w związku ze zbliżającym się ujawnieniem istotnych statystyk gospodarczych, takich jak wrześniowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (CPI).

Czy Bitcoin faktycznie wygrywa? 

Bitcoin wzrósł o 52,6% w ujęciu rok do roku. 

Jednak kryptowaluta nadal spada o 13% w stosunku do najwyższego poziomu w historii. 

Ostatnio ci, którzy inwestują w Bitcoin, spotkali się z wyśmiewaniem ze strony entuzjastów złota, nawet ich wieloletniego krytyka Petera Schiffa, ponieważ złoto ze względną łatwością ustanawia nowe rekordy, pozornie przewyższając swój cyfrowy odpowiednik.

Ostatnio Bitcoin odniósł serię zwycięstw dzięki niespodziewanej obniżce stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

Nie jest jednak pewne, czy Bitcoin rzeczywiście może przekroczyć swój poprzedni szczyt, który miał miejsce w wyniku zamieszania na rynku wywołanego przez ETF na początku 2024 r.

2024-10-07 18:04