Garth Brooks i Trisha Yearwood sprzedali rezydencję za 3,3 miliona dolarów na dzień przed pozwem

Jako zagorzały fan, który od lat śledzi podróż Gartha Brooksa i Trishy Yearwood, trudno nie poczuć ukłucia smutku, gdy dowiedział się o niedawnym rozwoju wydarzeń. Piękna rezydencja pary w Brentwood, która była tłem dla niezliczonych wspomnień i radosnych chwil, została sprzedana zaledwie kilka dni temu, a teraz para uwikłała się w batalię prawną, która grozi zszarganiem ich nienagannej reputacji.


Tego samego dnia, w którym wyszły na jaw oskarżenia o napaść na tle seksualnym kierowane w procesie sądowym przeciwko Garthowi Brooksowi, wielka rezydencja, którą dzieli z żoną Trishą Yearwood, położona w Brentwood w stanie Tennessee, została sprzedana.

Według Realtor.com 2 października 2022 roku dom z pięcioma sypialniami i siedmioma łazienkami został sprzedany za 3,34 miliona dolarów. Ta rezydencja, zakupiona początkowo przez Yearwooda w 2000 r., była wcześniej wykorzystywana jako plan zdjęciowy programu Food Network „Trisha’s Southern Kitchen”, nadawanego w latach 2012–2022. Yearwood i Brooks, oboje w wieku odpowiednio 60 i 62 lat, pobrali się w 2002 roku.

Początkowo w 2023 roku para wyceniła swoją nieruchomość na 4,5 miliona dolarów. Z biegiem czasu przy różnych okazjach obniżali cenę wywoławczą, zanim ostatecznie ją sprzedali.

Nieruchomość zajmuje powierzchnię około 4,42 akra i posiada dwa bezpieczne wejścia, zaawansowany system bezpieczeństwa z dziewięcioma kamerami oraz tereny, które można zaadaptować na studio, pensjonat lub do innych celów, jak podano w ogłoszeniu.

Nadaje się do nadzorowania ponad 100 odcinków „Południowej kuchni Trishy” i jest określana jako „idealna fantazja gastronomiczna”. Wyposażony jest w nowoczesne urządzenia, w tym podwójny piekarnik, sześciopalnikową płytę kuchenną, szufladę grzewczą i 30-calową wysokiej klasy kuchenkę mikrofalową.

Przed zjednoczeniem się z Brooksem Yearwood miał dwa małżeństwa: jedno z Christopherem Lathamem od 1987 do 1991, a drugie z Robertem Reynoldsem od 1994 do 1999. W tym czasie Brooks był żonaty z Sandy Mahl od 1986 do 2001. Mają trzy córki razem – Taylor Mayne Pearl (32), August Anna (30) i Allie Colleen Brooks (28). Te córki były częścią przyjęcia weselnego, kiedy Brooks poślubiał Yearwooda.

Następnego dnia po sprzedaży rezydencji kobieta podająca się za byłą fryzjerkę i wizażystkę Brooksa oskarżyła piosenkarza o napaść na tle seksualnym i pobicie. Osoba ta, znana jako „Jane Roe”, złożyła pozew w kalifornijskim sądzie, utrzymując, że Brooks zgwałcił ją podczas podróży służbowej w 2019 r., a następnie nadal wygłaszał niewłaściwe dotykanie i sprośne uwagi.

Prawnicy Brooksa, Douglas H. Wigdor, Jeanne M. Christensen i Hayley Baker, z przekonaniem oświadczyli, że Brooks poniesie konsekwencje za swoje zachowanie. Pochwalają swoją klientkę za odwagę w stawianiu zarzutów Garthowi Brooksowi. Złożona dzisiaj skarga podkreśla fakt, że niewłaściwe postępowanie na tle seksualnym nie ogranicza się do środowisk korporacyjnych, przemysłu rozrywkowego czy gatunków muzycznych, takich jak rap i rock, ale obejmuje także muzykę country.

Od tego czasu Brooks odpiera zarzuty, twierdząc, że wynikają one z próby wymuszenia, po odrzuceniu żądania Roe dotyczącego „płatnej pracy i świadczeń zdrowotnych”.

W zgłoszeniu Brooksa stwierdza się, że „oskarżenia oskarżonego są fałszywe”. Pozwany jest w pełni świadomy znaczącej, nieodwracalnej szkody, jaką takie bezpodstawne zarzuty mogą wyrządzić ciężko wypracowanej reputacji Powoda jako osoby uczciwej i współczującej. Co więcej, z pozwu wynika, że ​​groźba złożenia przez Pozwanego publicznego bezpodstawnego pozwu nieuchronnie wyrządziłaby dalsze szkody w życiu rodzinnym i karierze zawodowej Powoda.

W czwartek 3 października, wkrótce po tym, jak rozeszła się wieść o pozwu, Brooks oświadczył, że przez ostatnie dwa miesiące był ofiarą niekończącego się strumienia nękania, kłamstw i smutnych historii na temat swojej przyszłości, jeśli nie wpłacił dużej sumy. pieniędzy na konto innej osoby. Porównał to doświadczenie do wycelowania w niego pistoletu z naładowaną komorą nabojową.

„Uciszone pieniądze, bez względu na to, ile lub jak mało, są nadal cichymi pieniędzmi. W moim mniemaniu oznacza to, że przyznaję się do zachowań, do których nie jestem zdolny – do obrzydliwych czynów, których żaden człowiek nie powinien nigdy robić drugiemu.

Jako oddany wielbiciel, od dłuższego czasu dzielę się publicznie swoją pasją do tej osoby. Około cztery tygodnie temu podjąłem zdecydowany krok za kulisami, aby przeciwstawić się wymuszeniom i zniszczeniu reputacji, składając anonimowo pozew. Dokonano tego w trosce o rodziny zaangażowane po obu stronach, pragnąc zachować pokój i godność w naszym wspólnym fandomie.

„Dziś wieczorem planuję włączyć trochę muzyki. Zamierzam kontynuować nasze pozytywne działania w przyszłości. Zasmuca mnie, że tak wspaniałe rzeczy są obecnie poddawane analizie. Wierzę w system, witam prawdę i jestem nie taką osobę, jaką mnie przedstawiali.

2024-10-05 07:05