Kim Kardashian wzywa do wolności braci Menendez: „nie potworów”

Kim Kardashian wzywa do wolności braci Menendez: „nie potworów”
 

Jako zagorzała zwolenniczka reformy wymiaru sprawiedliwości i osoba, która poświęciła znaczną część swojego czasu na zrozumienie i wspieranie osób niesłusznie lub niesprawiedliwie skazanych, całym sercem popieram prośbę Kim Kardashian o ponowne rozpatrzenie wyroków dożywocia wydanych przez Erika i Lyle’a Menendezów.


W szczerym artykule opublikowanym przez NBC News Kim Kardashian wyraziła nadzieję, że wyroki dożywocia wydane na Erika i Lyle’a Menendezów zostaną ponownie rozpatrzone.

W artykule opublikowanym 3 października Kardashian, zdecydowana zwolenniczka reformy wymiaru sprawiedliwości, wyraziła swoją opinię, że obaj bracia nie zostali przedstawieni jako potwory i jej zdaniem mogli zostać niesprawiedliwie osądzeni przed rozpoczęciem procesu.

43-letnia Kardashian uważa sytuację Erika (53 lata) i Lyle’a (56 lat) za skomplikowaną, ponieważ miała okazję nawiązać z nimi kontakt na poziomie osobistym.

W 1989 roku, gdy mieli 18 i 21 lat, rodzeństwo zostało uznane za winne odebrania życia rodzicom, Jose i Kitty, w ich rezydencji w Beverly Hills w Kalifornii. Po dwóch procesach otrzymali w 1996 roku wyrok dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Kardashian, która w 2021 r. pomyślnie przeszła „baby bar”, a obecnie studiuje prawo, w swoim eseju stwierdziła, że ​​motywacją działań braci była samoobrona wynikająca z lat złego traktowania i autentycznej obawy o ich bezpieczeństwo. Podkreśliła również, że sposób, w jaki media zajęły się ich sprawą, prawdopodobnie pogłębił ich niepokój.

Sytuacja Erika i Lyle’a stała się źródłem rozrywki w całym kraju, a ich trudy i opowieści o złym traktowaniu były wyśmiewane w programie Saturday Night Live, jak to ujęła Kim Kardashian. Prasa przedstawiała braci jako potwory, skupiając się na aspektach sensacyjnych, zamiast okazywać współczucie i zrozumienie. Zostali zredukowani do zwykłej paszy dla tabloidów – dwójki rzekomo aroganckich, bogatych nastolatków z Beverly Hills oskarżonych o morderstwo w celach finansowych.

Kim Kardashian wzywa do wolności braci Menendez: „nie potworów”

Zarzuty braci dotyczące wykorzystywania seksualnego przez ich rodziców mogłyby zyskać większą wiarygodność, gdyby byli to kobiety, biorąc pod uwagę ograniczone w tamtym czasie zrozumienie społeczne na temat wykorzystywania seksualnego mężczyzn. Jednak Kim Kardashian stanęła w ich obronie jako „mężczyźni, którzy są mili, mądrzy i godni zaufania.

W więzieniu oboje utrzymują wyjątkowy poziom dyscypliny” – zauważyła. „Nie tylko zdobyli wiele stopni naukowych, ale także pracują jako opiekunowie starszych więźniów w hospicjach i pełnią funkcję mentorów w programach edukacyjnych, wykazując silne zaangażowanie pomaganie innym.

Następnie dodała: „Nie jestem przekonana, czy odbycie całego życia w więzieniu było sprawiedliwą karą za tak skomplikowaną sytuację. Gdyby do tej zbrodni doszło i przeszłoby dzisiaj przez proces, jestem pewna, że ​​wynik byłby taki znacząco się zmienił.

21 września udałem się do zakładu karnego Richarda J. Donovana, absolutnie podekscytowany możliwością uczestniczenia w rozmowie na temat reformy więziennictwa. Jak wynika z ówczesnego raportu Variety, wśród tych, którzy słuchali uważnie, byli Lyle i Erik.

Kardashian udała się do więzienia niedaleko San Diego w towarzystwie aktora Coopera Kocha, który gra Erika w serialu Netflix „Monsters: The Lyle i Erik Menendez Story”. Podczas wizyty byli także obecni Scott Budnick, Kris Jenner i Khloé Kardashian, odpowiednio mama i siostra Kardashian.

2024-10-04 09:54