Jako zagorzała fanka kultowego filmu „Wredne dziewczyny” z 2004 roku moje życie to pasmo emocji od chwili jego premiery. Wiadomość, że Tina Fey, geniusz scenariusza, początkowo rozważała napisanie kontynuacji, a później żałowała swojej decyzji, wywołuje u mnie mieszaninę nostalgii i rozczarowania. Gdybym tylko mógł ją przekonać, że jest inaczej!
„3 października zapytał mnie, jaki jest dzień.”
Od premiery 30 kwietnia 2004 roku 3 października jest znany jako „Dzień Wrednych Dziewczyn”, upamiętniający nową rocznicę filmu i trwałe nawiązanie do popkultury. Jest jednak mało prawdopodobne, aby ojciec Gretchen Wieners, twórca Tostera Strudla, docenił Tinę Fey, która początkowo nie do końca rozumiała znaczenie tego dnia.
W styczniowym wywiadzie dla Gayety scenarzysta musicalu na Broadwayu ujawnił, że aż do rozpoczęcia produkcji nie zdawał sobie sprawy, jak znaczący stał się 3 października – widzowie pamiętają to wydarzenie dzięki wypowiedzi bohatera „To jest 3 października”, który miał miejsce zaledwie drobny żart w oryginalnym filmie. Pisarz miał na celu rozwinięcie historii poprzez wyeksponowanie tego szczegółu, prawdopodobnie zainspirowany książką Rosalind Wiseman „Queen Bees and Wannabes”.
Poza tym to tak naprawdę nie jej wina, że fani uwielbiają romantyczny wątek filmu; w filmie Cady Herron (w tej roli Lindsay Lohan) jest zawsze podekscytowana każdą szansą na nawiązanie kontaktu z Aaronem Samuelsem (Jonathan Bennett), jej podrywającym sercem ze stylowymi włosami zaczesanymi na bok, których Justin Bieber mógłby pozazdrościć. W pewnym momencie pyta o datę.
Dwadzieścia lat później ta konkretna data niemal przekształciła się w swego rodzaju święto narodowe, podczas którego entuzjaści powszechnie przywdziewają róż i delektują się frytkami serowymi na pamiątkę. Dobra robota, Glen Coco!
Ponieważ nie jesteśmy tylko zwykłymi fanami, ale także zagorzałymi entuzjastami filmu, w którym Rachel McAdams, Lacey Chabert i Amanda Seyfried wcielały się w Plastics i który zainspirował filmową adaptację musicalu na Broadwayu w 2024 roku, świętujemy rocznicę tego, co jest powszechnie uznawany za jeden z najbardziej wpływowych momentów popkultury dotyczących daty w historii.
Chociaż prawdopodobieństwo, że aktualnie pada deszcz wynosi 30%, mamy 100% pewności, że te fascynujące ciekawostki zza kulis na temat Wrednych dziewczyn będą zachwycające:
Podczas wizyty w Toronto, gdzie kręciła „Wyznania nastoletniej królowej dramatu”, reżyser Mark Waters zwrócił się do Lindsay Lohan i zapytał, czy chciałaby dołączyć do jego projektu filmowego. Najbardziej jednak pragnęła tej roli, o której myślała.
W wywiadzie dla Entertainment Weekly w 2014 roku wyraziła chęć zagrania Reginy, ostatnio grała role w Confessions i Freaky. Nie była popularną dziewczyną w szkole, zamiast tego pragnęła być popularną na planie. Jednak mając zaledwie 17 lat, stanęła przed wyzwaniami związanymi ze znalezieniem odpowiedniego Cady, który rzuciłby wyzwanie jej Reginie, a ogromny sukces Zakręconych Piątków uświadomił osobom odpowiedzialnym, że konieczna jest zmiana.
W rozmowie z Vulture w 2014 roku Tina Fey podzieliła się tym, że Sherry Lansing, która wówczas kierowała Paramount, nalegała, aby Lindsay Lohan objęła główną rolę w „Wrednych dziewczynach”. Powodem tego był fakt, że Lohan w roli złoczyńcy nie byłaby odpowiednia, ponieważ jej fani by tego nie zaakceptowali. Niestety, na Fey spadła decyzja o przekazaniu tej decyzji Lohan, która niechętnie zgodziła się zagrać główną rolę, dodając, że przynajmniej będzie miała więcej kwestii do wygłoszenia.
2. Przed zmianą Lindsay Lohan z roli Reginy reżyser Mark Waters przeprowadził przesłuchania z kilkoma aktorkami, które czytały u boku Lohan rolę Cady. Jedną z tych kandydatek była wówczas 24-letnia Rachel McAdams.
W rozmowie z Vulture Waters wspomina: „Widziałem, jak grała tę scenę, a kiedy się skończyła, powiedziałem jej: «Uważam, że masz cechy gwiazdy filmowej, ale ta postać jest za młoda na twój wiek. Nie zrobisz tego. bądź przekonujący jako pomysłowy. Na co ona odpowiedziała: „Rozumiem, wiem, skąd przychodzisz”.
W poszukiwaniu świeżej Reginy instynktownym wyborem było obsadzenie McAdamsa. Jak wyjaśniła EW, Mark zasugerował: „Wyobrażam sobie Cady nieco młodszą, ale uważam, że pasowałoby to, gdyby Regina dojrzała nieco przedwcześnie.
3. Aby zapewnić sobie rolę Reginy, McAdams musiał najpierw przekonać reżysera, aby pominął inną potencjalną partnerkę, Amandę Seyfried, która była zdecydowanie faworyzowana w roli nikczemnej głównej roli, zanim przekształciła się w dziwaczną Karen. „Była na przesłuchaniu do roli Reginy i wypadła wyjątkowo dobrze, prezentując bardzo odmienną wersję od Rachel. Przedstawiła to w bardziej eteryczny, ale nieco złowieszczy sposób. Była bardziej mrożąca krew w żyłach, ale zaskakująco mniej onieśmielająca” – skomentował Waters, wspominając, że to Lorne Michaels który zaproponował ją jako „tępą dziewczynę”.
Kontynuował: „Więc ona przyszła, przeczytała to i trafiła w sedno, a my otrzymaliśmy to, co najlepsze z obu światów”.
4. Trudno sobie wyobrazić Wredne dziewczyny bez Tima Meadowsa i Amy Poehler w rolach pana Duvalla i pani George, jednak Waters przyznał, że Paramount miał pewne zastrzeżenia.
Wspomniał Vulture’owi, że Paramount żywił szczególne obawy przed „Saturday Night Live”. Wcześniej spotkali się z pewnymi rozczarowaniami związanymi z filmami opartymi na „Saturday Night Live” wyprodukowanymi przez Lorne’a Michaelsa. Dlatego woleli zminimalizować udział aktorów „Saturday Night Live” w „Wrednych dziewczynach”, ponieważ zbyt duże skojarzenia mogłyby sprawiać wrażenie filmu „SNL”, potencjalnie odstraszając widzów od niego.
W nawiązaniu do Meadowsa wspomniano, że miał on liczne nieporozumienia ze studiem, ponieważ zagrał główną rolę w mniej udanym remake’u „The Ladies Man” wyprodukowanym przez Paramount. Tą informacją podzielił się Waters.
5. To, że Waters wybrała Poehler do tej roli, było korzystne, ponieważ odegrała kluczową rolę w urzeczywistnieniu pokazu talentów matematycznego Kevina Gnapoora. Tak naprawdę Fey zaufała swojemu byłemu współgospodarzowi Saturday Night Live w kwestii napisania przeboju, który wykonał Rajiv Surendra.
Waters ujawnił, że doceniłby Amy za jej rolę, ponieważ Amy jest bardziej zorientowana w muzyce rapowej. Okazuje się, że Amy nauczyła go umiejętności rapowania, a nawet zapewniła do tego pewne ruchy taneczne i choreografię.
6. Kiedy Paramount zgłosiło film Wredne dziewczyny do MPAA w celu uzyskania oceny, początkowo, co zaskakujące, zamierzano przyznać mu ocenę R. Następnie studio musiało uzasadnić swoje racje, aby upewnić się, że film będzie dostępny dla docelowej młodszej publiczności.
Według Fey z 2018 roku w filmie kategorii PG-13 musieliśmy usunąć wiele elementów, ponieważ wspomina, że pomyślała: „Gdyby to dotyczyło szkoły dla chłopców, «Straciłeś dziewictwo?». nie byłoby konieczne.” Wiersz został zmieniony na bardziej niewinny: „Czy twoja bułka była posmarowana masłem?” Nie wszystkie zmiany były dostosowaniem twórców filmu; niektóre były konieczne ze względu na treść filmu.
W rozmowie z Vulture Waters stwierdził: „Granica, którą narysowałem, była żartem dotyczącym szeroko rozstawionej pochwy. Tablica ocen stwierdziła: „Nie możemy przyznać ci PG-13, chyba że usuniesz tę linię”. Argumentowaliśmy, że są seksistowscy, odkąd Anchorman, w którym Ron Burgundy ma erekcję na ekranie, uzyskał kategorię wiekową PG-13. Stwierdziliśmy: „Sprzeciwiacie się tylko dlatego, że to kobieta omawia część swojego ciała. Nie ma w ogóle kontekst seksualny, a twierdzenie, że to ogranicza publiczność, jest obraźliwe dla kobiet na całym świecie”. W końcu zmuszeni byli ponownie rozważyć swoją decyzję.
7. Rzeczywiście to Jonathan Bennett miał szczęśliwą okazję zapytać Lohana o datę – był to 3 października!, choć potencjalnych kandydatów do roli Aarona Samuelsa było jeszcze kilku.
W rozmowie z magazynem Cosmopolitan w 2014 roku Daniel Franzese (aktor znany z roli Damiana) podzielił się ciekawą ciekawostką: początkowo tę rolę zaproponowano znanemu aktorowi, ale ostatecznie został on zwolniony podczas pierwszej sesji czytania.
Franzese ostrożnie zauważył, że inny wykonawca nie przyciął brody ani nie zdjął kapelusza; zamiast tego zachowywał atmosferę nonszalancji. Obawiając się identyfikacji i potencjalnego zawstydzenia, Franzese stwierdził to. Widzowie podchodzili do niego i proponowali: „Może powinieneś zdjąć kapelusz”. Krótko po przeczytaniu scenariusza aktor został zwolniony, a zamiast niego wezwano Jonathana Bennetta, który wydawał się być ich opcją rezerwową.
8. Oprócz tego, co już ujawnił, Franzese podzielił się także ciekawą ciekawostką. Wspomniał, że Lindsay powiedziała mu wcześniej, że James Franco był rozważany w sprawie roli Aarona Samuelsa, jeszcze zanim aktor został ostatecznie zwolniony. Franzese uznał to za fascynujące; uważał, że Bennett wykonał świetną robotę, ale obecność Franco w tej roli byłaby całkiem fajna.
9. Bennett nie był początkowo wybranym przez Aarona, ale aktor twierdzi, że dostał tę rolę ze względu na duże podobieństwo do Jimmy’ego Fallona, współgospodarza poprzedniej „Weekendowej aktualizacji” Tiny Fey. W wywiadzie dla Huffington Post w 2015 roku stwierdził: „Potwierdziła, że jest to w stu procentach trafne.
10. Według wywiadu Fey dla Entertainment Weekly w 2014 roku, zdecydowała się używać w swoich tekstach prawdziwych imion, ponieważ jest to prostsze. Na przykład pomniejsza postać, taka jak Glen Coco, została nazwana na cześć przyjaciela jej brata.
Jako naśladowca mogę wczuć się w jego sytuację – jest montażystą filmowym mieszkającym w Los Angeles i wydaje się, że jest to dla niego nie lada wyzwanie. Co ciekawe, ktoś podzielił się niespodziewaną radą: w sklepie Target możesz kupić koszulkę z napisem „No dalej, Glen Coco!
Postacie w serialu również mają takie same imiona, jak prawdziwe osoby. Na przykład postać grana przez Lizzy Caplan nazywa się Janis Ian, a imię zostało wybrane ze względu na muzyka, który wcześnie pojawił się w Saturday Night Live. Podobnie Damian, grany przez przyjaciela Fey i obecnego autora przewodnika telewizyjnego, Damiana Holbrooka, został nazwany jego imieniem. Z drugiej strony postać Cady została nazwana na cześć współlokatorki Tiny Fey ze studiów, Cady Garey.
11. Oprócz napisania wyjątkowego scenariusza do filmu Fey zagrała także w filmie Wredne dziewczyny, wcielając się w panią Norbury, nauczycielkę matematyki i doradcę matematycznego. Jednakże, jeśli chodzi o terminologię matematyczną, którą napisała dla swojej postaci, nie miała pojęcia o jej znaczeniu.
W 2004 roku w rozmowie z „New York Times” wyznała, że jej celem jest podważenie przekonania, że dziewczyny nie mogą być doskonałe w matematyce. Przyznała jednak, że nie do końca rozumiała słowa, których używała. Wyjaśniła, że aby stworzyć sceny związane z matematyką, pożyczyła scenariusze lekcji od nauczyciela matematyki, który jest chłopakiem jej przyjaciółki, mieszkającym w Bronksie.
12. Film Wredne dziewczyny jest inspirowany książką dla rodziców Królowa pszczół i żądnych przygód: pomaganie córce przetrwać kliki, plotki i inne rzeczywistości dorastania napisanej przez Rosalind Wiseman. Ponieważ nie ma ona fikcyjnej fabuły, Tina Fey mogła wykorzystać własne doświadczenia z liceum jako inspirację do stworzenia fabuły, pozostając jednocześnie wierna tematom przedstawionym w książce Wisemana.
Autorka w dużej mierze doceniła interpretację swojej twórczości dokonaną przez Fey, jest jednak jeden problem: nigdy nie była ona fanką utraty zaufania. W 2014 roku dała jasno do zrozumienia The Atlantic, stwierdzając dobitnie: „Nie zdarza mi się spadek zaufania, nigdy nie doświadczyłam upadku zaufania i nigdy nie doświadczę upadku zaufania”. Kiedy zobaczyła to po raz pierwszy, wyraźnie przypomniała sobie myśl: „Tina, ja tego nie robię.
13. Czy pamiętasz moment, kiedy postać grana przez Amy Poehler, pani George, nie była świadoma, że jej zwierzak wgryza się w jej powiększoną klatkę piersiową? Oto spojrzenie zza kulis, jak udało im się stworzyć tę scenę.
McAdams opowiadała EW: „Przymocowali jej mały kawałek hot doga do stanika” – powiedziała. „Myślałem, że pies ją zaatakuje. To było dość intensywne. Poradziła sobie z tym wyjątkowo dobrze, pomimo konieczności zadawania pytań i zachowywania profesjonalizmu, podczas gdy ten pies skubał sztuczną część jej anatomii. Ten moment utkwił mi w pamięci .
14. Franzese wspomniał, że wstępna wersja scenariusza zawierała scenę z Damianem, która została usunięta, zanim mogła zostać nakręcona. Wyjaśnił Cosmo, że oryginalne zakończenie ujawniłoby, co stało się z Damianem po jego młodszym roku nauki, i zaprosił go na przesłuchanie do American Idol. Simon Cowell miał go nazwać pulchnym, po czym Damian wtargnął na scenę i uderzył go. Aktor dodał, że w końcowej scenie doszło do wielu zmian, np. fragment, w którym pani Norbury przyłapuje Kevina G na sprzedaży ecstasy, przez co zostaje oskarżona o handel narkotykami, a podczas przeszukania w jej biurku znajdują się prawdziwe narkotyki.
W rozmowie o tym, jak Janis i Damian próbowali nakłonić Kevina G. do przyznania się do czegoś, co doprowadziło do jego kary, udało im się go przekonać, aby poszedł do kuratorium. Jednak Kevin G. nie stawił się. W rezultacie Damian wszedł na podium i próbując chronić pannę Norbury, sfabrykował historię, jakoby to on był za to odpowiedzialny.
15a. Kiedy mówiono o kontynuacji filmu, który wszyscy uwielbiamy, ja, jako Fey, zaskakująco sprzeciwiłem się tej decyzji, czego później zacząłem żałować. Jak podzieliłem się z Entertainment Weekly w 2014 roku: „W tamtym czasie chcieliśmy omówić możliwość kontynuacji i z jakiegoś powodu powiedziałem: «Nie! Nie możemy tego zrobić!»”. z powrotem, zadaję sobie pytanie: „Dlaczego?” Niestety, wygląda na to, że szansa na kontynuację dawno minęła.
W 2018 roku powiedziała Variety: „Być może jest to korzystne, ponieważ zamiast tego możemy skierować na to całą naszą energię.
Wraz z mężem i kompozytorem z „30 Rock” Jeffem Richmondem napisała musical „Mean Girls”, który miał swoją premierę w 2017 roku, a w kwietniu 2018 trafił na Broadway. W tym samym roku musical był nominowany łącznie do 21 nagród, w tym 12 Tony Awards i dziewięć Drama Desk Awards, ostatecznie przynosząc Tinie Fey nagrodę za najlepszą książkę musicalu w konkursie Drama Desk Awards. Ta odnosząca sukcesy produkcja ma stać się inspiracją dla musicalu „Mean Girls”, którego premiera odbędzie się w 2024 roku.
Chociaż nie wyprodukowano żadnej oficjalnej kontynuacji, ukazał się film zatytułowany „Wredne dziewczyny 2”. Ten wyprodukowany dla telewizji film, wyemitowany w ABC Family (obecnie Freeform) w 2011 roku, był osobną historią mającą niewiele wspólnego z oryginałem, z wyjątkiem Tima Meadowsa, który ponownie wcielił się w rolę dyrektora szkoły. Nie został ciepło przyjęty przez krytyków.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- Raye w granatowej sukni bez ramiączek wychodzi na scenę, aby wystąpić na festiwalu muzycznym Lollapalooza w Chicago
2024-10-03 13:19