Co gwiazdy naprawdę wiedziały o imprezach Diddy’ego i „Co wydarzyło się o 5 rano”

Jako wieloletni naśladowca i wielbiciel Seana „Diddy’ego” Combsa muszę przyznać, że ostatnie zarzuty przeciwko niemu całkowicie mnie oszołomiły. Przez lata podziwiałem jego ekstrawaganckie przyjęcia wypełnione gwiazdami z najwyższej półki, ale teraz opowieści o sekretnych pokojach, szalejącym zażywaniu narkotyków i całonocnych orgiach wydają się niemal zbyt surrealistyczne, by w nie uwierzyć.


Przez kilka lat imprezy Seana „Diddy’ego” Combsa były głównymi miejscami spotkań towarzyskich. Począwszy od corocznego Hamptons White Party po ekstrawaganckie obchody urodzin, te wystawne wydarzenia wypełnione szampanem i kawiorem przyciągały takie gwiazdy jak Jay-Z, Beyoncé, Jennifer Lopez (była partnerka Diddy’ego), Leonardo DiCaprio i wielu innych.

Według obecnego źródła mieli oni opinię nieprzewidywalnych osób, jak podano w najnowszym wydaniu Us Weekly. Imprezy zawsze były pełne niespodziewanych wydarzeń.

Odkąd wyszły na jaw kwestie prawne wokół rapera, pojawiły się powszechne spekulacje na temat charakteru jego przyjęć, w tym plotki o sekretnych pokojach seksu, intensywnym zażywaniu narkotyków i maratońskich orgiach. Mówi się, że „dziwactwa” opisane w 14-stronicowym akcie oskarżenia, w których zarzuca się, że ofiary były odurzone narkotykami i zmuszane do udziału w długotrwałych aktach seksualnych z udziałem prostytutek, miały miejsce w różnych hotelach. Diddy nie przyznał się do kilku zarzutów po aresztowaniu na początku tego miesiąca i kategorycznie zaprzeczył jakimkolwiek oskarżeniom o napaść na tle seksualnym. Można się jednak zastanawiać, jak wiele – lub jak niewiele – z tych rzekomych działań było świadkami wpływowych gości imprezy Diddy’ego.

Niektóre znane osobistości podzieliły się swoimi historiami. W odcinku „Keeping Up With the Kardashians” z 2014 roku Khloé Kardashian wspominała udział w imprezie Diddy w Las Vegas, stwierdzając: „Uważam, że około połowa imprezowiczów nie miała na sobie żadnych ubrań.

Podczas wywiadu dla „Hot Ones” w 2019 r. zapytany o swoje doświadczenia na znanych spotkaniach Diddy’ego, Ashton Kutcher powiedział: „Jest wiele rzeczy, o których nie mogę porozmawiać” i wspomniał dalej: „Ja również nie może ujawnić tej historii.” (Ta wersja zachowuje oryginalne znaczenie, a jednocześnie brzmi bardziej konwersacyjnie.)

W 2016 roku Howard Stern zadał pytanie Usherowi, który w latach 90. mieszkał z Diddym przez rok, gdy był nastolatkiem. Ushera zapytano, czy pozwoliłby któremuś ze swoich dzieci wziąć udział w przyjęciu organizowanym przez Diddy’ego, a on stanowczo odpowiedział: „Absolutnie nie!

50 Cent, wieloletni rywal Diddy’ego, zdecydował się unikać wydarzeń związanych z niedawnymi kontrowersjami wokół Diddy’ego ze względu na niespokojną atmosferę, jaka się z nimi wiąże, jak stwierdzono w lipcowym wywiadzie. „Otwarcie mówiłem, że nie chodzę na imprezy Puffy’ego i nie angażuję się w takie zajęcia” – zauważył. „To po prostu niekomfortowa atmosfera z tym związana.

W tym samym czasie Ray J, przyjaciel Diddy’ego, zapewnił, że „nigdy nie spotkał się z omawianymi sprawami” na temat rapera. 21 września stwierdził: „Nigdy nie brałem udziału w rozmowach, o których ludzie mówią, i nie wiedziałem, że takie pokoje w ogóle istnieją”. Wiele osób z branży zgodziłoby się ze mną w tej kwestii, dodał Ray J.

Z kilku raportów wynika, że ​​po wydarzeniach Diddy’ego miały miejsce wątpliwe działania. Według jednego ze źródeł zdarzenia, które miały miejsce po północy, były mniejsze w porównaniu z tymi, które miały miejsce o 5 rano.

Inna osoba, która zarządzała zaproszeniami na Białe Przyjęcia Diddy’ego w latach 2006–2011, ma z nami podobne konto. Zauważają, że wybitne gwiazdy często wychodziły między 2 a 3 w nocy, spodziewając się zmiany wydarzenia. Źródło opisuje scenę, w której kobiety zdejmują ubrania, dając innym znak do wyjścia. Wspominają dalej, że miało to miejsce w czasie, gdy pojawiały się nielegalne substancje, a sesje napędzane narkotykami trwały do ​​godziny 7 rano. Trzecia osoba zwierza się, że obecni byli pracownicy seksualni, którzy oferowali usługi zgodnie z jej pragnieniami.

W środku dyskusji na temat rzekomych tajnych nagrań osoba znająca się na branży muzycznej twierdzi, że jeśli pozew Lil Roda przeciwko Diddy’emu jest prawdziwy i Diddy rzeczywiście nagrywał ludzi na swoich imprezach w celu szantażu, tożsamość osób na taśmach wyjdzie na jaw. Źródło podkreśla, że ​​nie chodzi tu o kwestie prawne, ale raczej o zakłopotanie, jakie powoduje przyłapanie na prywatnych sytuacjach lub jawnych spotkaniach, co wyjaśnia, dlaczego nikt wcześniej nie zabrał głosu.

Jako koneser stylu życia zachęcam Cię do głębszego zagłębienia się w życie Diddy’ego poprzez obejrzenie ekskluzywnego filmu dostępnego powyżej. Aby w pełni zapoznać się z najnowszymi aktualizacjami, koniecznie sięgnij po aktualne wydanie Us Weekly, które jest już dostępne w lokalnych kioskach. Cieszyć się!

2024-10-02 22:25