John Amos, gwiazda dobrych czasów i korzeni, zmarł w wieku 84 lat

John Amos, gwiazda dobrych czasów i korzeni, zmarł w wieku 84 lat

Gdy byłem dzieckiem lat 70., odejście Johna Amosa pozostawiło głęboką pustkę w moim sercu i w środowisku telewizyjnym. Jego role w „Good Times” i „Roots” to coś więcej niż tylko rozrywka; były kamieniem węgielnym naszej historii kultury, dostarczając nam historii, które głęboko wybrzmiewały i nadal wywierają na nas wpływ.


Mały ekran stracił płodną obecność.

John Amos, wybitny aktor, którego praca telewizyjna stała się podstawą w latach 70. i później, zmarł 21 sierpnia z przyczyn naturalnych. Jego syn, Kelly Christopher „K.C.” Amos potwierdził to w oświadczeniu z 1 października. Miał 84 lata.

Mówiąc prościej, „był człowiekiem znanym ze swojego wyjątkowo życzliwego serca i złotego ducha, uwielbianym na całym świecie” – wyjaśnił jego syn Deadline. „Wielu widzów uważało go za swojego telewizyjnego ojca. Prowadził satysfakcjonujące życie. Jego wpływ będzie kontynuowany poprzez jego niezwykłe występy w telewizji i filmie.

Wyrażając wdzięczność za ich wsparcie, dodał: „Mój ojciec całe swoje życie poświęcił aktorstwu… zwłaszcza w filmie „Suits LA”, w którym sam zagrał, oraz w naszym dokumencie o jego karierze aktorskiej, zatytułowanym „America’s Tata.’ Był nie tylko moim tatą, ale także moim najdroższym przyjacielem i prawdziwym bohaterem.

Pozostawił także córkę Shannon Amos, którą dzielił z byłą żoną Noelem Mickelsonem.

Początkowo Amos zyskał znaczące uznanie telewizji dzięki roli prezentera pogody w „The Mary Tyler Moore Show”. Jednak największy i trwały wpływ wywarły jego występy w „Good Times” i miniserialu „Roots” z 1977 roku.

Wcześniej Amos wcielił się w postać Jamesa Evansa, ojca trójki dzieci mieszkającego w Chicago, wraz ze swoją telewizyjną małżonką, Florydą (Esther Rolle). Serial, który zadebiutował w 1974 roku, trwał sześć sezonów i był pierwszym serialem telewizyjnym przedstawiającym afroamerykańską rodzinę z dwojgiem rodziców.

John Amos, gwiazda dobrych czasów i korzeni, zmarł w wieku 84 lat

Jako koneser stylu życia i historii, pozwólcie mi podzielić się przemyśleniami na temat „Korzenie: Saga amerykańskiej rodziny”, wciągającej serii historycznej, która daje wgląd w życie Kunta Kinte, młodego mężczyzny uprowadzonego z domu w The Gambii i zmuszony do niewoli. W tej fascynującej narracji wcieliłem się w dojrzałą Kuntę, a charyzmatyczny Levar Burton ożywił nastoletnią wersję.

Jego wkład w serial przyniósł nominację do nagrody Emmy i nagrody TV Land za filmy Roots, Good Times i The Mary Tyler Moore Show. Dodatkowo w 1996 roku otrzymał nominację do nagrody NAACP Image Award za film In The House.

Pochodząca z New Jersey osoba ta grała admirała Percy’ego Fitzwallace’a w „The West Wing”, brała udział w tworzeniu „The District” i występowała w takich filmach, jak „Władca bestii” (1988), „Coming to America” (zarówno w oryginale, jak i w wydaniu z 2021 r. sequel), „Lock Up” i „Szklana pułapka 2”.

Wcześniej w „Good Times” Amos stwierdził w 2013 roku w programie PBS „Pionierzy telewizji”, że serial był czasami mądry, ale nie zawsze, a także zapewniał czystą rozrywkę. Jednak nawet w sferze rozrywki przekazano ważne przesłania.

Jednak to film Roots był dla aktora szczególnie wyjątkowym przeżyciem.

John Amos, gwiazda dobrych czasów i korzeni, zmarł w wieku 84 lat

Po ukończeniu Roots powiedział PBS, że nie obchodzi go już, czy kiedykolwiek ponownie będzie pracował w tej branży. Uważał, że jego praca nad Roots była najlepszą, jaką kiedykolwiek stworzył.

Kontynuuj jednak pracę, którą wykonał, pozostawiając po sobie dziedzictwo, którego nie da się łatwo zapomnieć.

Julia Buchwald, prezes agencji talentów Buchwald, wyraziła wielką dumę z tego, że reprezentowała Johna. Był nie tylko wyjątkowym talentem, ale także prawdziwie współczującą i ofiarną osobą. Znak, jaki pozostawił w branży i na tych, którzy mieli szczęście go znać, pozostanie na zawsze” – powiedziała Deadline.

2024-10-01 23:18