Jennifer Aniston wyjawia, w kim NAPRAWDĘ się zakochała na planie „Przyjaciół” (i NIE jest to David Schwimmer)

Jako zagorzała fanka Jennifer Aniston nie mogę powstrzymać się od podziwu dla jej głębokiej miłości do psów, pasji, którą rozpalił nie kto inny jak jej ukochany piesek Norman z serialu „Przyjaciele”. Jej podnosząca na duchu opowieść o zakochaniu się w psie to nie tylko zwykła anegdota; to dowód na ogromny wpływ, jaki zwierzęta mogą mieć na nasze życie.


Jennifer Aniston wzbudziła romantyczne uczucia w stosunku do kolegi z planu „Przyjaciół”, ale nie był to David Schwimmer. Podczas nagranego specjalnego spotkania przyznała, że ​​darzy go uczuciem.

Ale to też nie było z człowiekiem.

Czy zgadniesz w kim się zakochała? 

Podczas sceny z Mattem LeBlancem i Matthew Perrym pies nie zachowywał się skutecznie.

„Pies miał na imię Norman i Aniston zdecydowała się go adoptować. Od tego czasu ich więź z psami umocniła się i trwa do dziś.

Niestety Norman zmarł w 2011 roku. Aby mieć go blisko, Jennifer na pamiątkę umieściła na stopie tatuaż przedstawiający beżowe, puszyste stworzenie. Mimo że od jego śmierci minęło już 13 lat, ona nadal ciepło wspomina swojego pierwszego psa.

Aniston podzieliła się swoją historią z People podczas promowania swojej nowej książki Clydeo Takes A Bite Out Of Life.

Wspomniała, że ​​Norman był jej pierwszym zwierzakiem – powiedziała. Okazało się, że było to całkiem nieoczekiwane, ponieważ pojawił się w scenie w „Przyjaciołach” obok Joeya i Chandlera w odcinku, w którym nieumyślnie zostawili małego Bena w autobusie, jak stwierdziła Aniston.

Podczas moich ostatnich eksploracji miasta natknąłem się na niezwykłą scenę – spacerowicza z psami pełnego psich towarzyszy, wśród których był uroczy facet o imieniu Norman. W jednej chwili moje serce zabiło mocniej, gdy poczułem się oczarowany.

Na planie filmowym treserzy psów poinformowali aktorkę, że pies nie został wybrany ze względu na to, że przegapił wskazówkę, co później przekazała.

Więc żartem powiedziałem: „Wezmę go”. A oni odpowiedzieli: „Absolutnie”.

Potem się martwiła. 

Potem przyszedł moment, w którym zadałem sobie pytanie: „Czy to może być prawda? Czy naprawdę jestem nimi urzeczony?” Od tego momentu uzależniłem się od radości i towarzystwa, jakie oferują psy.

„Przejdź do teraz, chcąc uratować wszystkie szczenięta ze schroniska na świecie”.

Clydeo Takes a Bite Out Of Life ukaże się 1 października.

Fundusz Clydeo będzie wspierać organizacje ratujące zwierzęta na całym świecie.

Stworzyła „fundusz, w ramach którego możemy przekazywać datki tym zwierzętom na całym świecie i inspirować ludzi, aby po prostu dorzucili dolara”. Wszystko się składa” – mówi People.

Jako zagorzały wielbiciel, całym sercem podzielam te uczucia: „Chętnie rozpowszechnię tę informację i wspomnę schroniska balansujące na krawędzi.

Były partner Brada Pitta stwierdził: „Potrafimy pomóc tym zwierzętom, szerzyć wiedzę o ich trudnej sytuacji i pomagać schroniskom borykającym się z problemem pilnych napraw, ponieważ ich stan się pogarsza”.

„Starają się dotrzymać nam tempa i bolesne jest obserwowanie eutanazji zdrowych, młodych, dwuletnich psów, a nawet szczeniąt lub miotów. To obciążenie jest dla mnie po prostu zbyt ciężkie.

Jej książka ma zainspirować dzieci do pomagania psom.

„Są tak skupieni na tych telefonach, że po prostu znikają w tej pustce przewijania” – powiedziała.

„Tak naprawdę nie spędzają czasu na stymulowaniu się świata i zastanawianiu się, co chcą robić”.

Obecnie ma dwa psy. 

Aby uzyskać więcej informacji i przekazać darowiznę, odwiedź stronę www.theclydeofund.org.

2024-09-26 19:20