Australijski weterynarz łamie serce, ujawniając szokującą, prawdziwą historię psa „palącego na łańcuchu” uzależnionego od papierosów

Australijski weterynarz łamie serce, ujawniając szokującą, prawdziwą historię psa „palącego na łańcuchu” uzależnionego od papierosów

Jako oddany fan doktora Chrisa Browna jestem nieustannie zdumiony jego niezwykłymi spotkaniami z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Jego niedawna opowieść o psie uzależnionym od papierosów, choć rozdzierająca serce, stanowi wyraźne przypomnienie wyjątkowej więzi między ludźmi i zwierzętami.


Doktor Chris Brown wprawił słuchaczy w zdumienie, odkrywając zaskakującą prawdę o psie nieoczekiwanym uzależnieniu od papierosów.

46-letni znany lekarz weterynarii opowiedział niezwykłą historię podczas rozmowy w programie „Mick & MG” Triple M w programie Morning.

Z rozdzierającym sercem wyjawił, że kiedyś leczył psa, który uzależnił się od nikotyny z powodu papierosa nałogowego właściciela.

„Kiedyś leczyłem psa należącego do palacza nałogowego. Pies przyszedł na trzy dni do internatu i przestał jeść, był przygnębiony, bezsilny. Wypłaty – zaczął Chris.

„Nie było innego wniosku, ale pies tęsknił za właścicielem… lub za papierosami”.

Chris podzielił się ze swoimi współgospodarzami, Mickiem Molloyem i Markiem „MG” Geyerem, że u swojego ukochanego zwierzaka wykazywały objawy odstawienia nikotyny po rozłące z właścicielem.

Podzielił się: „Stałem się dość dociekliwy, ponieważ moja opiekunka akurat paliła. Poprosiłem ją, żeby zabrała naszego zwierzaka na spacer, podczas gdy ona paliła papierosa. Nagle pies jakby ożył, zaczął pożerać wszystko w pobliżu i wrócił do swojego znów stan normalny” – wyjaśnił.

„Pies ma teraz elektroniczną skrzynkę głosową, która sygnalizuje szczekanie” – zażartował następnie Mick. 

Australijski weterynarz łamie serce, ujawniając szokującą, prawdziwą historię psa „palącego na łańcuchu” uzależnionego od papierosów

Australijski weterynarz łamie serce, ujawniając szokującą, prawdziwą historię psa „palącego na łańcuchu” uzależnionego od papierosów

W ostatnich wiadomościach ja, Chris, znalazłem się pod lupą w związku z ponownym pojawieniem się mojej dawnej współpracy ze znaczącą australijską firmą ubezpieczającą zwierzęta domowe. Niektóre nagłówki sugerują, że kiedyś opowiadałem się przeciwko ubezpieczeniu zwierząt domowych przez właścicieli zwierząt. Uważam jednak, że konieczne jest wyjaśnienie mojego stanowiska w tej sprawie.

Weterynarz w Bondi poradził właścicielom zwierząt, aby zrezygnowali z zakupu ubezpieczenia dla zwierząt i zamiast tego oszczędzali środki na innym koncie oszczędnościowym.

Wcześniej dr Brown był ambasadorem programu ubezpieczenia zwierząt domowych Medibanku w 2011 r. Stwierdził wówczas, że plan oferuje właścicielom zwierząt pewne opcje zarządzania finansami, stwierdzając, że pozwala im mieć „odrobinę kontroli nad fiskalnymi aspektami ubezpieczenia”. troska o ukochanego towarzysza”.

„Nie ma wątpliwości, że ubezpieczenie zwierząt domowych ratuje życie” – powiedział wówczas.

Zamiast tego radzi teraz właścicielom, aby założyli dla swoich zwierząt specjalne konto oszczędnościowe, które można wykorzystać na rutynowe wizyty weterynaryjne i nieoczekiwane wydatki, takie jak leczenie urazów lub chorób.

Prowadzący Dream Home poinformował publikację, że chodzi o podejmowanie mądrych decyzji przy mądrym wydawaniu środków.

„Chodzi o to, aby dbać o swoje zdrowie, aby mniejsze rzeczy nie stały się większe, ponieważ często prowadzi to do niemożliwej decyzji, którą ludzie muszą podjąć, a która jest rzeczywistością – dotyczącą zwierzaka lub finansów – a nigdy nie chcesz widzieć ludzi w tę sytuację.

Stwierdził, że Australia ma bardzo ograniczone możliwości ubezpieczenia zwierząt domowych, „ponieważ tak wiele rzeczy jest wykluczonych” i poradził właścicielom zwierząt, aby zamiast tego odkładali pieniądze, które wydaliby na polisę, na osobne konto bankowe. 

2024-09-26 07:33