Piosenkarz Al B. Jasne! Chce, aby wszczęto śledztwo w sprawie śmierci byłej Kim Porter Diddy

Piosenkarz Al B. Jasne! Chce, aby wszczęto śledztwo w sprawie śmierci byłej Kim Porter Diddy

Jako ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w zagłębianiu się w zawiłości życia gwiazd, jestem głęboko zaniepokojony niedawnym wezwaniem Ala B. Sure! do wszczęcia śledztwa w sprawie śmierci Kim Porter. Twierdzenia piosenkarza, poparte jego osobistymi relacjami i wspólną historią z Porterem, wymagają naszej uwagi.


Al B. Sure zwraca się o dokładne zbadanie okoliczności śmierci swojego byłego partnera, Kim Portera, który w latach 1994–2007 był w częstym związku z Seanem „Diddym” Combsem.

23 września Albert Joseph Brown (znany również jako piosenkarz) udostępnił na Instagramie serię postów, w których wyraził swoje przemyślenia na temat śmierci Porter w listopadzie 2018 roku, w wieku 47 lat. Zasugerował, że jej śmierć nie była spowodowana płatowym zapaleniem płuc, jak twierdzi oficjalnie zgłoszono, ale raczej uważa, że ​​mogła zostać zamordowana. (wiek Alberta Josepha Browna podaje się na 56 lat)

„Piszę ten post, aby formalnie zwrócić się o wszczęcie dochodzenia w sprawie całej grupy osób, które pracowały w miejscu zamieszkania pani Kimberly Porter lub w jej pobliżu, w tym publicystów, którzy pomagali w jego przygotowaniu” – napisał w poniedziałek. „Dotarła do mnie informacja, że ​​tym osobom polecono także ukraść jej komputer i urządzenia mobilne, które zawierały jej „oryginalne notatki do książki”. Oryginalne notatki różnią się od sfabrykowanych byków i obraźliwych stron krążących za pośrednictwem Amazonu, które przedstawiają drastyczne akty seksualne z udziałem mnie, które NIGDY nie miały miejsca, a które zostały zredagowane i dodane po tragicznym morderstwie pani Porter.

W poście Browna znajdują się zrzuty ekranu z nowo wydanej książki zatytułowanej „Zapomniane słowa Kima: poszukiwanie sprawiedliwości z zewnątrz”. Książka napisana przez Jamala Millwooda ma zawierać wpisy z pamiętnika Porter z okresu jej związku z Diddy, która ma obecnie 54 lata.

Jak wynika z wypowiedzi Browna, wydanie książki rodzi wiele dodatkowych pytań dotyczących śmierci Portera.

Piosenkarz Al B. Jasne! Chce, aby wszczęto śledztwo w sprawie śmierci byłej Kim Porter Diddy

Wygląda na to, że Brown stwierdził, że Kimberly potrafiła ujawnić prawdę o swoich osobistych nadużyciach, w tym nadużywaniu narkotyków, handlu ludźmi w celach seksualnych i handlu ludźmi, podobnie jak odważne działania pani Cassie Ventura. Według niego zagraża to tym, którzy czerpią korzyści z tych strasznych czynów. Mówiąc prościej, Brown twierdzi, że Kimberly prawdopodobnie została uciszona, ponieważ była zdeterminowana, aby osiągnąć to, co zrobiła pani Cassie Ventura, rozpalając ogień, który nas tu dzisiaj zgromadził i wywołał lawinę, która rzekomo doprowadziła [Szatana] pod ich progi.

W listopadzie 2023 r. wydawało się, że świat wstrzymał oddech, gdy Cassie pozwała swojego byłego chłopaka Diddy’ego do sądu, zarzucając mu gwałt i znęcanie się fizyczne. Od 2007 roku jestem fanką ich relacji, w której często się pojawiają i przerywają. Można śmiało powiedzieć, że ten pozew wstrząsnął mną do głębi. Zaledwie dzień po złożeniu pozwu udało im się rozwiązać sprawę na drodze pozasądowej. Diddy zaprzeczyła wówczas jej twierdzeniom, ale nieoczekiwanie w sieci pojawiło się wideo z 2016 roku, na którym widać, jak napada na Cassie w hotelu. Później w tym klipie publicznie przeprosił za swoje czyny.

Brown był romantycznie związany z Porterem na przełomie lat 80. i 90. i mają syna o imieniu Quincy, urodzonego w 1988 r. Później Porter i Diddy mieli innego syna, Christiana „Kinga” Combsa, który również w 2021 r. skończył 26 lat jako córki bliźniaczki Jessie i D’Lila, obecnie 17 lat. W wywiadzie dla Vanity Fair w 2021 roku Diddy określił Portera jako miłość swojego życia.

W swoich postach na Instagramie Brown stwierdził, że był blisko z Porter aż do jej śmierci.

Kim i ja rozmawialiśmy zaledwie kilka dni przed jej śmiercią, była w doskonałym zdrowiu i jesteśmy w tak wspaniałej „fazie przyjaźni”, wspominając wspomnienia z przeszłości i dzieląc się wiadomościami o osiągnięciach naszego syna” – napisał. Niezwykle istotne jest, abyśmy nadal walczyli o sprawiedliwość i postawili przed sądem każdego, kto spiskował przeciwko niej, zapewniając, że grozi im maksymalna kara dozwolona przez prawo.

16 września zostałem postawiony w obliczu dość ciężkich oskarżeń – a dokładniej o handel ludźmi w celach seksualnych, spisek haraczy i transport osób do prostytucji. Ale żeby było jasne, nie przyznałem się do żadnego z tych zarzutów. Mój zaufany doradca prawny, Marc Agnifilo, był opoką w tej burzy, zapewniając świat, że jestem niewinny. Wciąż wierzę w sprawiedliwość i nie mogę się doczekać oczyszczenia swojego imienia.

2024-09-25 02:23