Aubrey O’Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

Jako doświadczony dziennikarz, który opisał niezliczone historie, muszę powiedzieć, że sytuacja dotycząca Seana „Diddy’ego” Combsa jest szczególnie niepokojąca. Zarzuty przeciwko niemu, w połączeniu z jego obecną sytuacją, ukazują obraz zamieszania nie tylko dla niego, ale także dla jego dzieci, które są pozostawione w stanie szoku i kryzysu.


Aubrey O’Day, którego niegdyś mentorem był Diddy, otwarcie omawiał swoje postrzegane działania kontrolujące podczas wspólnego spędzania czasu w reality show „Making The Band”. To odkrycie pojawia się, gdy Diddy staje w obliczu oskarżenia o rzekomy handel ludźmi w celach seksualnych.

40-letnia piosenkarka zespołu Danity Kane, z Seanem „Diddym” Combsem po raz pierwszy spotkała się w 2005 roku, podczas trzeciego sezonu popularnego serialu, twierdziła, że ​​muzyk ją pielęgnował i często krytykowała jej wygląd jako część rzekomego wzorca. nadużyć.

W niedawnej odsłonie podcastu Renee Graziano „Crisis Queen”, udostępnionego najpierw na DailyMail.com, piosenkarka O’Day podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat Diddy’ego, stwierdzając: „Zaobserwowałem różne autentyczne aspekty, różne jego aspekty w przypadku Diddy’ego”.

Wygląda na to, że nie do końca pamiętam, z kim rozmawiałem, ani nie było jasne, kto tu rządzi. Ciągle występowała jakaś forma zamieszania lub rozproszenia.

Ujawniając, że raper dyktował jej wygląd w najdrobniejszych szczegółach, powiedziała: „Jest przed kamerą i mówi, jak bardzo tego nienawidzi, a potem poza kamerą opowiada mi o wszystkich kwestiach, które powinnam odpowiednio pielęgnować, na przykład o paznokciach u nóg” . 

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

„Któregoś razu wyrzucono mnie z sesji w studiu, ponieważ moje palce u nóg nie zostały odpowiednio wypolerowane”.

Zapewniła, że ​​Diddy nazwał ją „atrakcyjną członkinią grupy” i dalej sugerował, że „pielęgnacja” jest częścią tego, co określiła jako wzorzec jego agresywnego zachowania, jeśli wierzyć zarzutom.

Po oddaleniu się od Diddy’ego wyzwaniem jest dla mnie spotkanie osób, które potrafią wywołać tak głęboki haj jak on. Sztuka pielęgnacji nie jest natychmiastowa; jest to proces stopniowy, który nie wiąże się z natychmiastowym złym traktowaniem. Zamiast tego umiejętnie przyznają drobne nagrody, które wzbudzają Twoje zainteresowanie i ekscytację. Kiedy już przykują twoją uwagę, w dyskretny sposób odkrywają aspekty ciebie, które sam mogłeś przeoczyć.

To jest podobne do wojska; Kształtują cię z surowego rekruta w gotowego do walki żołnierza wymaganego dla narodu, któremu służy.

Zapytana o swoją perspektywę w związku z głośnymi oskarżeniami o handel ludźmi w celach seksualnych wobec Diddy, której zarzuca się organizowanie „dziwacznych” wydarzeń seksualnych, odpowiedziała: „Szczerze mówiąc, jeszcze nie doszedłem do tego. Wolę poczekać i obserwować rozwój sytuacji .

„To na pewno się dzieje i da każdemu szansę na omówienie czegoś bardzo osobistego – sytuacji, której, jak rozumiem, obecnie doświadcza mój przyjaciel. Nie mogę jednak ujawniać konkretnych szczegółów na ten temat.

Obecnie przeglądam krytykę, uwagi i wszystko inne, co jest rzucane w moją stronę. Wyrażam, co mogę, odsłaniam to, co było już widoczne dla świata, a nie nic odkrywczego. Mam nadzieję, że w miarę rozwoju tej sytuacji ludzie odnajdą wyzwolenie i lepiej zrozumieją swoje narracje, ponieważ ofiary będą mogły się zrozumieć, choć wydaje się, że w tej chwili nie jest to możliwe.

Następnie wyraziła swoje przekonanie, że „dotkniętych jest to znacznie więcej osób, a w miarę rozwoju sytuacji będziemy świadkami jeszcze większej liczby niewiarygodnych incydentów.

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band
Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band
Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

W tym miesiącu O’Day publicznie oświadczyła, że ​​po latach wyrażania obaw dotyczących swojego byłego mentora, Combsa, czuje się „usprawiedliwiona”.

Po postawieniu Diddy’ego przez wielką ławę przysięgłych w związku z zarzutami dotyczącymi handlu ludźmi w celach seksualnych, haraczy i prostytucji, zdecydowała się publicznie wyrazić swoje opinie.

Funkcjonariusze Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztowali potentata rapowego w hotelu Park Hyatt w centrum Manhattanu.

Zarzut, w którym szczegółowo przedstawiono zarzuty z 2008 r., oskarża go o wykorzystywanie, grożenie kobietom i zmuszanie ich przez lata do „realizowania jego pragnień seksualnych, ochrony swojej reputacji i ukrywania swojego postępowania”.

Do chwili obecnej Diddy odpierał stawiane mu zarzuty. Zaproponował także wpłatę kaucji w wysokości 50 milionów dolarów jako gwarancję zwolnienia, ale sędzia odrzucił jego wniosek o zwolnienie za kaucją, co oznacza, że ​​pozostanie w areszcie do czasu rozpoczęcia postępowania sądowego.

W poście na portalu X Aubrey określiła tę decyzję jako „wygraną kobiet” na całym świecie.

Mówiąc prościej, O’Day napisał w poniedziałek w X, że rolą wymiaru sprawiedliwości jest zamykanie spraw i oferowanie możliwości nowego początku. Wydaje się jednak, że kobietom często odmawia się tej szansy.

Wyraziła poczucie pewności, stwierdzając, że dzisiejszy dzień był triumfem kobiet na całym świecie, nie tylko jej. Następnie dodała: „W końcu następują długo oczekiwane zmiany”.

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band
Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

We wtorek o świcie udostępniła post napisany przez dziennikarza Yashara Alego, w którym podkreśliła, że ​​O’Day od dłuższego czasu próbuje zwrócić uwagę na agresywne usposobienie Diddy’ego i przestrzec ludzi przed jego potencjalnie szkodliwym charakterem.

Dodał, że „odwaga” O’Day sprawiła, że ​​rzekomo „była prześladowana, terroryzowana i zastraszana”.

O’Day własnymi słowami zapewniła, nie wdając się w szczegóły, że Diddy potraktował ją jeszcze gorzej, niż początkowo sugerowała. Następnie wyraziła wdzięczność reporterowi za udostępnienie jej platformy do opowiedzenia swojej historii.

We wtorek rano O’Day wydawała się wzburzona, gdy odpowiadała na relację, w której zalecono jej „niezwłoczną rozmowę”.

Jako zagorzały wielbiciel bezustannie doskonalę platformy, na których może nastąpić prawdziwa zmiana w stosunku do rapera, a nie tylko puste pogawędki w mediach społecznościowych.

Zdecydowała się nawiązać kontakt z osobami, które z jej punktu widzenia są w stanie zapewnić sprawiedliwość. Wyrażała swoje myśli i nigdy tego faktu nie lekceważyła.

Jak podaje People, Diddy „był w stanie krótko porozmawiać przez telefon z członkami rodziny i dziećmi”.

Raper ma w sumie siedmioro dzieci z czterech różnych matek. Jego potomstwo to synowie Quincy (33 lata), Justin (30) i Christian (26); córki Chance (18 lat), Jessie i D’Lila (obie 17 lat); i córkę o imieniu Love, która ma zaledwie 23 miesiące.

Rozmowa telefoniczna Diddy’ego z domem odbyła się w czasie, gdy krążyły doniesienia, że ​​jego zespół prawny nie opowiadał się za przeniesieniem z Metropolitan Detention Center w Sunset na Brooklynie, które nazywają „piekłem na żywo”.

„Jest bardzo zaniepokojony swoimi dziećmi i ich dobrem” – podało źródło.  

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: „Mam do czynienia z sytuacją, w której troje moich dzieci jest nieletnich, a dwójka z nich jest obecnie bez obojga rodziców, ponieważ drugi rodzic przebywa w więzieniu. Niestety czworo z nich z siedmiorga moich dzieci znajduje się w podobnej sytuacji.

Według innego raportu dzieci Combsów są głęboko dotknięte, doświadczają zarówno kryzysu, jak i szoku w wyniku niedawnego aresztowania Diddy’ego.

To naprawdę smutne widzieć te dzieci w takim stanie. Mimo że inni nazywają go Diddy, jest ich tatą – tym, którego znają jako troskliwego i oddanego rodzica, który konsekwentnie okazuje im miłość i oddanie.

Ma dzieci o imieniu Christian, Jessie i D’Lila wraz ze zmarłą w 2018 roku w wieku 47 lat modelką i aktorką Kim Porter.

Quincy był synem Portera z partnerem Alem B. Jasne!, a Combs go adoptował.

Dzieli Justina ze stylistką Misą Hylton, a Chance’a z bizneswoman Sarah Chapman.

W grudniu 2022 roku z radością powitał narodziny swojego najmłodszego dziecka, córki o imieniu Love, wraz z modelką Daną Tran.

We wtorek stanęłam obok Justina, Christiana i Quincy’ego, zjednoczeni w naszej podróży, gdy wszyscy udaliśmy się na salę sądową w Nowym Jorku, aby okazać nasze niezachwiane wsparcie dla naszego drogiego ojca.

Nigdzie nie było widać trzech córek Combsa i 23-miesięcznej dziewczynki.

Aubrey O'Day twierdzi, że „rzadko była trzeźwa” i „kontrolująca” Diddy podyktowała swój występ w Making The Band

Inne źródło poinformowało People, że Diddy nie otrzymuje żadnych wyjątkowych przywilejów w Metropolitan Detention Center na Brooklynie.

Traktuje się go jak każdego zwykłego więźnia oczekującego na proces. Biorąc pod uwagę jego status osoby publicznej, przestrzegany jest standardowy protokół; od razu po wejściu do ośrodka umieszczono go pod obserwacją samobójczą, wyłącznie w celach zapobiegawczych.

W każdy wtorek na YouTube oraz we wszystkich głównych serwisach transmisji strumieniowej podcastów dostępne są zupełnie nowe odcinki podcastu „The Crysis Queen” z udziałem Renee Graziano.

2024-09-24 23:20