Elle King udostępnia aktualizację kilka miesięcy po hołdzie dla niesławnej Dolly Parton

Elle King udostępnia aktualizację kilka miesięcy po hołdzie dla niesławnej Dolly Parton

Jako oddana obserwatorka podróży Elle King muszę przyznać, że jej odporność i determinacja w pokonywaniu trudności są naprawdę inspirujące. Doświadczywszy własnych wzlotów i upadków, mogę wczuć się w jej walkę o znalezienie wewnętrznego spokoju i zadowolenia.


Od czasu kontrowersyjnego występu pod wpływem na koncercie w hołdzie Dolly Parton Elle King rozpoczęła osobiste dążenie do poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia.

Około osiem miesięcy po pamiętnym występie w Grand Ole Opry artystka znana z „Ex’s & Oh’s” opowiada, że ​​odbyła podróż uzdrawiającą. Co ciekawe, King, która od tego czasu wystąpiła na scenach na ponad 35 koncertach, zwierzyła się magazynowi People, że obecnie czuje się najlepszą wersją siebie.

20 września wyznała w jednym z magazynów, że bała się wypić przed ponownym występem, ponieważ ktoś kupił bilety na jej koncert. Nie chciała zawieść tych, którzy ją wspierali, więc wstrzymała się od głosu. Przyznała jednak, że zawiodła ludzi i, co ważniejsze, tego dnia rozczarowała samą siebie. Przyrzekła sobie, że nigdy więcej nie doświadczy tego uczucia zawiedzienia się.

35-latek stwierdził: „Mogę osiągnąć doskonałe wyniki dzięki pewnym zmianom, których dokonałem w swoim życiu, i naprawdę mnie to podkręca!

Od czasu zdarzenia King liczy na wsparcie swoich bliskich.

Jako entuzjastka stylu życia z dumą przyjmuję rolę rodzica naszego energicznego 3-latka Lucky. Dzieląc tę ​​cenną podróż z moim partnerem, Danielem Tookerem, niedawno odnowiliśmy naszą więź po tymczasowej separacji. Przyszłość kryje w sobie wiele niespodzianek dla Lucky’ego i dokładam wszelkich starań, aby odkrył historię miłości własnej i rozwoju. Staram się być dla niego najlepszą wersją siebie, traktując wyzwania życiowe jako odskocznię w kierunku osobistego rozwoju. W tej podróży chodzi bardziej o moją miłość do siebie niż o jakąkolwiek zewnętrzną narrację.

Córka aktora Roba Schneidera i modelki London King stwierdziła: „Jestem niezwykle zadowolona i usatysfakcjonowana, co jest dla mnie niezwykłe i nie jestem pewien, czy kiedykolwiek wcześniej się tak czułam. To wspaniałe uczucie.

Elle King udostępnia aktualizację kilka miesięcy po hołdzie dla niesławnej Dolly Parton

Podczas styczniowego występu w Grand Ole Opry, śpiewając piosenkę Dolly Parton „Marry Me” z 2001 roku, wydawało się, że King na chwilę zapomniał o tekście i zaczął używać na scenie jakiegoś wulgarnego języka.

Wielkie nieba! Gdyby ktoś miał poinformować Dolly o tej sprawie, powiedziała na imprezie – przy okazji, której sama nie była obecna – „Przysięgam, nie będę przebierać w słowach. Szczerze mówiąc, jeśli zapłaciłeś za ten spektakl, jesteś nieotrzymania zwrotu pieniędzy.

Następnie dodała: „Powiem ci jeszcze jedno. Cześć, nazywam się Elle King. Jestem cholernie wkurzona”.

King podzieliła się z publicznością faktem, że wydarzenie to miało miejsce w szczególnie trudnym okresie w jej życiu, co odzwierciedla uwagi, które poczyniła w maju.

Podczas wywiadu dla podcastu iHeartRadio Chelsea Handler, Dear Chelsea, wspomniała, że ​​przeżywała trudny i przygnębiający okres w swoim życiu. Ten konkretny dzień miał ogromne znaczenie, gdy zmagała się z ciągłymi zmaganiami i zdiagnozowano u niej ciężki zespół stresu pourazowego (PTSD).

Następnie dodała: „Zasłona niespodziewanie opadła na mnie, pozostawiając uczucie oderwania i w pośpiechu pobiegłam do garderoby. Tam leżałam na podłodze, obficie płakałam i zadawałam sobie pytanie: „Co za błąd”. zrobiłem?

Podczas styczniowego występu w Grand Ole Opry wydawało się, że King na chwilę zapomniał tekstu piosenki Dolly Parton „Marry Me” z 2001 roku i zaczął używać na scenie wulgarnego języka.

Boże łaskawy! Gdyby ktoś tutaj miał poinformować Dolly o tym, co wydarzyło się podczas tego wydarzenia, nie byłaby zadowolona. Przysięgam na coś ważnego, nie będę przebierał w słowach. Szczerze, zapłaciłeś za ten spektakl? Zapewniam, że nie będzie żadnych zwrotów pieniędzy.

Następnie dodała: „Powiem ci jeszcze jedno. Cześć, nazywam się Elle King. Jestem cholernie wkurzona”.

Jako zagorzały wielbiciel, ująłbym to w ten sposób: Ja, będąc zagorzałym fanem, podzieliłem się z magazynem People, że w szczególnie bolesnym okresie mojego życia miało miejsce pewne wydarzenie, które odzwierciedlało uczucia, które wyraziłem w maju.

Podczas rozmowy w podcaście iHeartRadio Chelsea Handler, Dear Chelsea, wyjaśniła, że ​​przeżywa w swoim życiu coś niezwykle trudnego i przygnębiającego. Ten konkretny dzień był szczególnie trudny, ponieważ zmagała się z tym, z czym borykała się wtedy i z czym boryka się nadal. Zmaga się z ciężkim zespołem stresu pourazowego.

Mówiła dalej: „Zasłona niespodziewanie opadła na mnie, pozostawiając uczucie oderwania i w pośpiechu udałam się do garderoby, gdzie leżałam, ciężko płakałam i myślałam: «Jaki błąd popełniłam? ’

Elle King udostępnia aktualizację kilka miesięcy po hołdzie dla niesławnej Dolly Parton

Parton skontaktował się z Kingiem po incydencie.

W wyjątkowym wywiadzie dla TopMob News podczas gali Pet Gala organizowanej przez Dolly Parton w lutym ikona muzyki country podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat Elle King: „Ona nie jest tylko lalką” – powiedział. „Zamiast skupiać się na negatywnych słowach, podkreślmy pozytywne, takie jak przebaczenie, przyjaźń i zapomnienie.

78-latka dodała: „Popełniła ogromny błąd, odczuwając wyrzuty sumienia głębiej niż ktokolwiek inny. Ma jednak niezwykły talent. Obecnie znajduje się w trudnej sytuacji i wygląda na to, że wypiła o jednego drinka za dużo, co doprowadziło do jej obecny stan Pomińmy więc to wydarzenie, bo jest wyjątkową artystką i indywidualnością.

2024-09-20 19:19