Mary Jo Eustace szczegółowo opisuje swoje najbardziej bolesne zabiegi kosmetyczne

Mary Jo Eustace szczegółowo opisuje swoje najbardziej bolesne zabiegi kosmetyczne

Jako ekspertka w dziedzinie stylu życia z wieloletnim osobistym doświadczeniem, całym sercem zgadzam się ze stanowiskiem Mary Jo Eustace, że piękno nie jest bolesne. W końcu po co dodatkowa agonia, skoro możemy ją już znaleźć w życiu codziennym?


Mary Jo Eustace nie wierzy, że piękno powinno być bolesne. 

Autorka książki „Rozwód jest do bani” ujawniła niedawno kilka trudnych zabiegów kosmetycznych, których doświadczyła w swoim życiu, wyjaśniając, że woli unikać dalszych zabiegów powodujących ból.

Mary Jo podzieliła się z TopMob News w DPA Pre-Emmy Gifting Lounge, że zastosowała Morpheus8 – fantastyczną procedurę, którą gorąco poleca, ale przyznała, że ​​jest dość niewygodna.

I chociaż zauważa, że ​​dostajesz krem ​​znieczulający, działa on tylko „do pewnego stopnia”.

Ujawniła, że ​​powoduje uszkodzenie skóry, aby przyniosła pożądane rezultaty. Mówiąc ściślej, było to niewygodne. Znam wiele osób, które przeszły ten proces i ze względu na związany z nim ból nie będą go powtarzać.

Dodatkowo 62-latka wspomniała, że ​​eksperymentowała z botoksem, ale proces wstrzyknięcia był dla niej raczej niewygodny.

Kiedy zaczęła szukać całkowicie nieinwazyjnego i bezbolesnego zabiegu, jej przyjaciółki Phaedra Park i Brandi Glanville poleciły jej wypróbowanie CellSound, nowatorskiej metody opracowanej w celu wyszczuplenia i ujędrnienia skóry.

Mary Jo nie tylko wyraziła szok z powodu wyników, ale – jak zapewniali ją przyjaciele – proces okazał się całkowicie bezbolesny.

Opisała technologię CellSound jako niezwykle spokojną. Przez całą sesję zasypiała. To prawie jak niesamowity masaż z nutą przyjemnego mrowienia. Dodatkowo wydaje się działać ujędrniająco na skórę.

Jednak Mary Jo powiedziała TopMob, że jej aktywny tryb życia nie jest zależny wyłącznie od technologii; zamiast tego aktywnie angażuje się w różne zajęcia fizyczne.

Mary Jo Eustace szczegółowo opisuje swoje najbardziej bolesne zabiegi kosmetyczne

Wspomniała, że ​​ćwiczy gorącą jogę, chodzi na piesze wędrówki i gra w tenisa. Zasadniczo lubi spędzać czas aktywnie, ponieważ korzystnie wpływa to zarówno na jej samopoczucie psychiczne, jak i fizyczne.

Utrzymanie sprawności fizycznej jest dla niej kluczowe, ponieważ pozwala jej dorównać poziomowi energii swoim dzieciom: synowi Jackowi, który ma 25 lat i dzieli go z byłym mężem Deanem McDermottem, oraz 19-letniej córce Loli.

Obecnie, odkąd Jack dorósł i nie potrzebuje już wskazówek Mary Jo w zakresie współrodzicielstwa, ona nie wyrusza już w tę podróż. Jednak niedawno przesłała Jackowi wsparcie podczas jego zerwania z Tori Spelling.

Ma szczególną nadzieję, że Tori i Deanowi powodzi się pomyślnie dla dobra ich dzieci – Liama ​​(17), Stelli (16), Hattie (12), Finna (11) i Beau (7).

Podkreśliła: „Mam nadzieję, że aby zapewnić im dobro, zostanie potraktowane z należytą uwagą. Oby im się dobrze prosperowało.

— Reportaż Nikaline McCarley

2024-09-19 23:47