Blake Lively i Ryan Reynolds trzymają się za ręce w Nowym Jorku – wśród twierdzeń, że chce „uratować” jej karierę po dramacie „It Ends With Us”

Blake Lively i Ryan Reynolds trzymają się za ręce w Nowym Jorku – wśród twierdzeń, że chce „uratować” jej karierę po dramacie „It Ends With Us”

Jako ekspertka ds. stylu życia z dużym doświadczeniem w analizowaniu dynamiki gwiazd jest oczywiste, że Blake Lively i Ryan Reynolds to nie tylko potężna para, ale także potężny zespół, wspólnie radzący sobie ze złożonymi problemami Hollywoodu. Ich publiczne okazywanie uczuć w obliczu ciągłych kontrowersji wokół filmu Blake’a „To się z nami kończy” jest świadectwem ich niezachwianego wzajemnego wsparcia.


W poniedziałek Blake Lively i jej partner Ryan Reynolds pojawili się w uroczym towarzystwie podczas spokojnego spaceru po Nowym Jorku.

Widziano, jak trzymali się za ręce, gdy razem zwiedzali Wielkie Jabłko.

Zarówno Blake (37 l.), jak i Ryan (47 l.) promienieli szczęściem, ściskając dłonie.

W pewnym momencie para z miłością objęła się nawzajem ramionami.

Wycieczka następuje po twierdzeniach, że Reynolds chce ocalić karierę Lively po dramacie „It Ends With Us”.  

Blake Lively i Ryan Reynolds trzymają się za ręce w Nowym Jorku – wśród twierdzeń, że chce „uratować” jej karierę po dramacie „It Ends With Us”

Ale z tyłu głowy pary pojawił się dramat związany z ich wyluzowanym wyjściem. 

Blake zaprezentowała swoją stylową jesienną stylizację, łącząc delikatną, dziecięcą różową bluzkę z lekko znoszonymi dżinsowymi spodniami i butami sportowymi w miękkiej tonacji.

Spacerując skąpanym w słońcu brzegiem, bez wysiłku pochwaliłam się moją swobodną, ​​ale elegancką fryzurą – naturalnym, falowanym stylem, który idealnie pasuje do plażowych klimatów. Moje duże okulary przeciwsłoneczne dodały odrobinę blasku mojemu wyglądowi, a masywny, stylowy naszyjnik dopełnił całość odrobiną wyrafinowania.

Ryan wybrał granatową koszulę z różowym wzorem w ptaki, zestawiony ze spodniami i butami Converse.

Dzieje się tak, gdy Blake spotyka się z ostrymi reakcjami w swojej karierze w związku z jej nowym filmem „It Ends With Us”.

Jako oddany wielbiciel nie mogę powstrzymać się od zniechęcenia zarzutami dotyczącymi aktorki. Wygląda na to, że krytykowano ją za bezmyślne poparcie dla filmu na podstawie powieści Colleen Hoover, który zagłębia się w zawiłości związku, w którym dochodzi do przemocy. Niepokojące jest to, że często przeoczała głębokie tematy filmu, które moim zdaniem mają kluczowe znaczenie dla jego wpływu i zrozumienia.

Oprócz roli w filmie była zamieszana w rzekomy spór z reżyserem Justinem Baldonim, który w filmie dzieli także czas ekranowy z Lively.

W innym przypadku doniesiono, że kontynuacja książki, zatytułowana „Zaczyna się od nas”, ma zostać ekranizowana. Krążą jednak pogłoski, że Ryan Reynolds może wykupić udziały Baldoniego w franczyzie, dzięki czemu jego żona nie będzie już musiała współpracować z aktorem z „Jane The Virgin”.

Według źródła Reynolds jest podobno gotowy zapłacić gwiazdorowi znaczną kwotę (w milionach) za jego udział we własności franczyzy.

Blake Lively i Ryan Reynolds trzymają się za ręce w Nowym Jorku – wśród twierdzeń, że chce „uratować” jej karierę po dramacie „It Ends With Us”

Według źródła Life & Style Ryan rozważa przekazanie znacznej kwoty pieniędzy Justinowi Baldoniemu, reżyserowi i współpracownikowi Blake’a, w ramach potencjalnego zakupu jego udziałów w franczyzie. Motywem tego posunięcia jest umożliwienie Blake kontynuowania odgrywania swojej roli bez konieczności dalszej współpracy z Baldonim, z którym miała konflikt.

Film, nad którym obecnie pracuje Blake, jest jego największym projektem w dotychczasowej historii i dla Ryana ważne jest, aby Blake nadal brał udział w ewentualnych sequelach. Tę ciekawostkę przekazało poinformowane źródło.

Uważa się, że studio filmowe Justina, Wayfarer Studios, może posiadać prawa do nadchodzącej kontynuacji, ponieważ zabezpieczyło prawa do filmu „Zaczyna się od nas” już w 2019 roku.

Narracja trwa od miejsca, w którym kończy się pierwsza książka, głównie badając powiązania pomiędzy Lily Bloom (poprzednio Blake) i Atlasem Corriganem (poprzednio Brandon Sklenar). Jednakże widzimy także stałą obecność postaci granej przez Justina, Ryle’a Kincaida.

Niemniej jednak z ostatnich doniesień dla The Daily Mail wynika, że ​​plany adaptacji udanej kontynuacji powieści do wersji filmowej mogą być niepewne, gdyż jak dotąd nie potwierdzono oficjalnego projektu.

Blake Lively i Ryan Reynolds trzymają się za ręce w Nowym Jorku – wśród twierdzeń, że chce „uratować” jej karierę po dramacie „It Ends With Us”

Wydaje się mało prawdopodobne, aby Justin współpracował z Blakiem, a uczucie jest prawdopodobnie odwzajemnione, biorąc pod uwagę ich historię wrogości. Pomimo nieznanej przyczyny ich konfliktu, nic nie wskazuje na to, aby pogodzili się lub rozwiązali swoje różnice.

Osoba mająca dostęp do informacji poufnych ostrzegła również The Wrap, że „w tej chwili nie prowadzono żadnych dodatkowych rozmów na temat kontynuacji”, co zwiększyło obawy fanów dotyczące kontynuacji.

Podczas produkcji „It Ends With Us” Blake pełnił funkcję producenta, a Justin przejął obowiązki reżysera i producenta wykonawczego. Jednak Justin zasugerował, że może nie powtórzyć obu ról w żadnej potencjalnej kontynuacji ze względu na pogłoski o „twórczym nieporozumieniu” ze swoją współgwiazdą.

Niedawno, gdy Entertainment Tonight zapytało o jego potencjalny powrót do reżyserii, odpowiedział: „Daj mi trochę czasu. Po tym bieżącym projekcie planujemy zrobić sobie przerwę i wyjechać na wakacje.

Jako oddany wielbiciel uważam, że są osoby, które lepiej nadają się do tego zadania. Stanowczo podtrzymuję jednak opinię, że Blake Lively ma potencjał, aby wcielić się w rolę reżysera. To jest moje przekonanie.

2024-09-17 00:38