Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

Jako oddana obserwatorka i wielbicielka Kariny Irby naprawdę doceniam szczerość i przejrzystość, jaką wnosi w swoją podróż jako wpływowa osoba wpływająca pozytywnie na ciało i projektantka mody. Mając za sobą ponad dziesięć lat prowadzenia Moana bikini, jasne jest, że ciężka praca, stres i niezliczone nieprzespane noce są dla Kariny tego warte. Ona nie tylko tworzy stroje kąpielowe; buduje społeczność, w której kobiety mogą czuć się dobrze w swojej skórze i mieć wsparcie innych, którzy je rozumieją.


W sobotę zwolenniczka pozytywnego nastawienia do ciała szczerze opowiedziała o trudnych i niezwykle wymagających aspektach prowadzenia swojej marki strojów kąpielowych, Moana Bikini.

Karina Irby udostępniła na Instagramie kilka migawek ze swojej ostatniej sesji zdjęciowej, odsłaniając prawdziwe doświadczenie prowadzenia własnego biznesu.

Po dziesięciu latach prowadzenia firmy projektantka mody przyznaje, że czasami potrzebuje środka nasennego, żeby odpocząć, ale nie zamieniłaby tej sytuacji na nic innego.

10 lat temu założyła własną działalność gospodarczą i ani przez moment tego nie żałowała! Każdego dnia cieszy się swoją pracą, ponieważ opublikowała zdjęcie z jedną ze swoich modelek, mówiąc: „To właśnie robię każdego dnia!

Pozwól, że wyjaśnię… To naprawdę przytłaczające, wydaje się, że nigdy się nie kończy, a w niektóre noce potrzebuję środków nasennych, aby wyciszyć ciągłą paplaninę w moim umyśle.

„Ale mam też okazję pracować z najwspanialszymi ludźmi, którzy podzielają tę samą pasję co ja.

Staram się tworzyć środowisko, w którym kobiety mogą czuć się swobodnie, nie tylko ze sobą, ale także w otoczeniu osób, które je doceniają i wczuwają się w nie, zapewniając niezachwiane wsparcie.

własnymi słowami wyraziłam, że moja najnowsza sesja zdjęciowa do mojej kolekcji tętniących życiem bikini była inspirującym przypomnieniem ogromnej wdzięczności, jaką odczuwam za możliwości i błogosławieństwa, jakie daje mi życie.

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

Następnie dodała: „Chociaż nie znam wszystkich rozwiązań i niezaprzeczalnie na mojej drodze stoją przeszkody, nie zamieniłabym tego doświadczenia na żadne inne.

Doceniam możliwość wniesienia pozytywnego, choć niewielkiego wkładu w poprawę życia kobiet.

Życzymy jeszcze niezliczonych lat wypełnionych pracowitością, zapałem i tworzeniem przyjaznego środowiska dla kobiet na całym świecie. Z niecierpliwością czekam na ujawnienie ekscytujących możliwości, jakie przed nami stoją.

W udostępnionym poście Karina zamieściła zdjęcia siebie wraz z innymi kobietami, na których prezentuje swoje najnowsze projekty strojów kąpielowych jako modelki.

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

Oprócz tego, co zwykle, dodała kilka klipów pokazujących ją i członków jej zespołu, bawiących się przy muzyce i bawiących się podczas tańca, a także kuszący wybór wyśmienitych serów i wędlin na talerzu wędlin podczas przerwy na lunch.

Ostatecznie Karina opublikowała zdjęcie zespołu, na którym widziano ją uśmiechniętą do energicznej grupy osób należących do jej załogi w Moana.

Następnie Karina odpowiedziała trollom internetowym, które poczyniły obraźliwe uwagi na temat jej internetowej postaci.

W typową środę zwolenniczka pozytywnego nastawienia do ciała wykorzystała swoje Instagram Stories do wyrażenia obszernej opinii na temat krytyki internetowej.

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

W delikatnym blasku spokojnego nabrzeża przypomniałem sobie nieprzyjemną wymianę zdań, z którą spotkałem się wczoraj wieczorem. To był naprawdę bezmyślny i stronniczy wątek rozmowy na Twój temat.

Właścicielka popularnej marki strojów kąpielowych Moana Bikini, która często produkuje treści w skąpych bikini i bieliźnie, skarżyła się na ostre reakcje, jakie spotyka w Internecie. 

Powiedziała: „Internet jest dla mnie frustrujący, a czasami ludzie też mogą być trudni. W przeszłości popełniałem błędy, które raniły innych, ale stale staram się doskonalić, nie tylko dla siebie, ale także dla otaczających mnie osób.

Jako oddany obserwator, dzielący się własnymi doświadczeniami, mogę zaświadczyć, że udostępnienie swojego życia w Internecie niezaprzeczalnie okazało się jednym z najtrudniejszych przedsięwzięć, jakie podjąłem, pracując w Gold Coast.

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

Karina zasugerowała, że ​​zamieszczanie postów w Internecie nie jest korzystne dla jej zdrowia, ale mimo to nadal się tego trzyma.

Napisała, że ​​ciągłe negatywne komentarze, ataki słowne i okrutne zachowanie wobec niej wywołały u niej autentyczny smutek.

Karina zakończyła swoje długie przemówienie skierowane do 1,1 miliona obserwujących, podkreślając znaczenie uważności i zamyślenia.

Dla poszczególnych osób korzystne byłoby kultywowanie bardziej ekspansywnej perspektywy. Zamiast od razu oceniać kogoś na podstawie jego działań lub zachowań, które wydają ci się nieznane lub nieprzyjemne, rozważ przyczyny tych działań.

Okazuj życzliwość, bo możesz nie zdawać sobie sprawy z zmagań, z jakimi boryka się dana osoba lub jakie obecnie przeżywa” – podsumowała modelka w bikini.

Body-pozytywna influencerka odkrywa prawdę o prowadzeniu biznesu i przyznaje, że bierze tabletki nasenne ze względu na stres

2024-09-15 16:49