Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki

Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki

Jako oddana zwolenniczka filmów jestem całkowicie urzeczona surowym i bezkompromisowym przedstawieniem kobiecej siły w „The Substance”. Rola Margaret Qualley w roli Sue, prowokacyjnej instruktorki aerobiku w telewizji, jest po prostu niezwykła. Jej podróż, by wcielić się w tę postać, napędzana połączeniem intensywnego treningu fizycznego, alkoholu i marihuany, jest świadectwem jej nieustępliwego poświęcenia i odporności.


Mówiąc prościej, według Margaret Qualley rygorystyczne przygotowanie fizyczne w połączeniu z używaniem alkoholu i konopi indyjskich pomogło jej poradzić sobie z najtrudniejszym scenariuszem aktorskim, z jakim się do tej pory spotkała.

Jako oddany wielbiciel mam zaszczyt wcielić się w urzekającą postać Sue, energiczną instruktorkę aerobiku w telewizji, w niezwykle chwalonym filmie „The Substance”. W tej produkcji dzielę ekran z cenionymi aktorami Demi Moore i Dennisem Quaidem, którzy również wnoszą do stołu swoją grę A.

Jednak kluczowa scena obejmująca zajęcia taneczne, które były dość zmysłowe i prowadzone przez Sue w obcisłym ubraniu z lycry, sprawiła, że ​​Qualley ze łzami w oczach wycofała się do toalety, zanim jeszcze nakręciła swoje pierwsze ujęcie.

29-letnia aktorka powiedziała „The Sunday Times”, że szczególne wyrażanie seksualności nie przemawia do niej osobiście. Ujawniła, że ​​będzie prywatnie ćwiczyć swoje występy, ale samo nagranie było dla niej wyzwaniem i wymagała połączenia tequili i marihuany, aby wytrwać.

Przyznała, że ​​wcześnie rano bardzo się upiła, wyjaśniając, że zbyt bardzo się stresowała występem przed wszystkimi.

Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki

Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki

Jako koneser trendów wellness, chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami na temat porywającego filmu pt. „The Substance”. To kinowe arcydzieło stawia 61-letnią ikonę Hollywood Moore’a w roli starzejącego się specjalisty od fitnessu, który w poszukiwaniu odmłodzenia eksperymentuje z tajną miksturą z czarnego rynku. Transformacja, której przechodzi, ma charakter nie tylko fizyczny, ale także psychiczny – Qualley gra młodszą, bardziej uwodzicielską wersję siebie.

Początkowo Qualley nie zgadzała się z reżyserką Coralie Fargeat, która napisała scenariusz, co do tego, jak jej postać powinna zostać przedstawiona fizycznie.

Aby Sue mogła osiągnąć atletyczny wygląd, zatrudniono aktorkę osobistych trenerów, jednak reżyserka Coralie Fargeat, która wyobraziła sobie Sue jako postać inspirowaną latami 80., z naciskiem na jej pośladki i biust, podobnie jak Jessica Rabbit, była niezadowolona z wyniku.

Qualley wyjaśnił: „No cóż, zgodnie z twoją instrukcją podjąłem działania, ale wygląda na to, że nadal jesteś niezadowolony. Chyba od tej chwili będę musiał radzić sobie sam.

Na temat swojej obfitej sylwetki z humorem skomentowała: „Niestety nie ma magicznego sposobu na powiększenie piersi, więc zamiast tego zdecydowaliśmy się je przymocować.

Coralie odkryła niezwykłą grupę protetyczną, która mogła zapewnić mi najlepszy zestaw protez w historii, niestety nie na całe życie.

Materiał został entuzjastycznie przyjęty, za co otrzymał długie, 13-minutowe brawa na Festiwalu Filmowym w Cannes.

W jednej ze scen postać grana przez Moore’a miała być całkowicie rozebrana, ponieważ postać Qualleya przechodzi proces „rodzenia”. Ta scena przedstawia postać Moore’a oglądającą własne nagie ciało, zanim Qualley zostaje ujawniony, również w scenie z przodu, badającej własną skórę.

Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki
Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki
Margaret Qualley przyznaje, że „zmarnowała się” tequilą i trawką podczas kręcenia sceny treningu o charakterze seksualnym w „The Substance” – po kłótni z reżyserem na temat jej sylwetki

Na festiwalu filmowym w Cannes w maju Moore stwierdził, że odgrywanie wyraźnych nagich scen u boku Qualley było dla niego mniejszym wyzwaniem, ponieważ dzięki niej czuł się niesamowicie bezpiecznie.

Wspomniała, że ​​miała wyjątkowego towarzysza, dzięki któremu czuła się niesamowicie bezpiecznie. Byli wyraźnie bardzo intymni, ponieważ czuli się komfortowo będąc nadzy w swoim towarzystwie. Ich wspólne chwile były pełne humoru, a absurdy wydawały się zabawne w niektórych szczególnych okolicznościach.

Ale ostatecznie. chodzi po prostu o prawdziwe ukierunkowanie komunikacji i wzajemne zaufanie.

Substancja zostanie udostępniona w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych 20 września.  

2024-09-15 12:20