Córce Jamiego Olivera grozi kara za drastyczne posty w mediach społecznościowych na temat jej pracy jako pielęgniarki

Córce Jamiego Olivera grozi kara za drastyczne posty w mediach społecznościowych na temat jej pracy jako pielęgniarki

Jako wieloletnia fanka i wielbicielka rodziny Jamiego Olivera muszę przyznać, że zaskoczyły mnie ostatnie wpisy Daisy Boo w mediach społecznościowych na temat jej doświadczeń pielęgniarskich. Ponieważ pochodzi od osoby wychowanej w tak dużym nacisku na życzliwość, szacunek i profesjonalizm, nieco zaskakujące jest oglądanie tych drastycznych postów, które mogą potencjalnie naruszyć kodeks postępowania NMC.


Zaledwie kilka miesięcy temu promieniałam radością, gdy telewizyjny mistrz kulinarny Jamie Oliver podzielił się swoją ogromną dumą ze swojej córki, początkującej pielęgniarki Daisy Boo.

Obecnie 21-letnia osoba, świeżo po trzymiesięcznym pobycie w szpitalu w Leeds, publikuje na swojej platformie mediów społecznościowych serię szczerych aktualizacji, które można uznać za nieodpowiednie w kontekście zawodowym, biorąc pod uwagę ich treść związaną z ich pracę i pacjentów.

Niektóre stanowiska wydają się sprzeczne z rygorystycznym kodeksem postępowania ustanowionym przez Radę Pielęgniarek i Położnych (NMC), organ, który może odebrać licencje pielęgniarskie lekarzom, którzy naruszają te zasady.

Udostępniając na TikToku i ubrana w polar ze swoim imieniem i logo NHS, Daisy (jedno z pięciorga dzieci Jamiego i jego żony Jools) otwarcie omówiła – ze szczegółami, które mogą być zbyt oczywiste dla niektórych publikacji rodzinnych – doświadczenie, które związała z jelitami ruchy. Następnie zadała pytanie: „Dlaczego czuję się z tym komfortowo?

W innym poście wspomniała, że ​​odwiedziła SOR z powodu zapalenia błony śluzowej żołądka. Przypisała ten stan kobiecie, która rzekomo rzuciła w nią tamponem, co również spowodowało, że odchody przedostały się do jej ust.

Córce Jamiego Olivera grozi kara za drastyczne posty w mediach społecznościowych na temat jej pracy jako pielęgniarki

Córce Jamiego Olivera grozi kara za drastyczne posty w mediach społecznościowych na temat jej pracy jako pielęgniarki

„Chciałabym żartować, ale nie żartuję” – napisała.

Opisała także „płacz w transporcie publicznym… kiedy rzeczywistość polegająca na owijaniu zmarłych ludzi zaczyna działać”. Inne zdjęcie, przedstawiające Daisy w białym fartuchu do karmienia, wygląda, jakby zostało zrobione na oddziale szpitalnym.

Miejsca pracy, takie jak szpitale NHS i ośrodki szkoleniowe, narzucają rygorystyczne wytyczne dotyczące udostępniania treści związanych z Twoją pracą w mediach społecznościowych.

Jako oddana wielbicielka nie mogę powstrzymać się od priorytetowego traktowania dobra tych, którzy szukają opieki pielęgniarskiej lub położnej ponad wszystko. Zasada ta jest głęboko zakorzeniona w kodeksie postępowania, który kieruje nami w NMC.

Przyszłym absolwentom pielęgniarstwa grozi utrata uprawnień do wpisu do rejestru Rady Pielęgniarstwa i Położnictwa (NMC), co uniemożliwi im wykonywanie zawodu pielęgniarki w Wielkiej Brytanii, jeśli ich zachowanie w Internecie na platformach mediów społecznościowych zostanie uznane za nieetyczne lub nielegalne.

Daisy nie wymieniła konkretnych pacjentów z imienia i nazwiska, kodeks wskazuje jednak, że należy zachować ich poufność, „nawet jeśli wątpi się w możliwość ich identyfikacji”.

Córce Jamiego Olivera grozi kara za drastyczne posty w mediach społecznościowych na temat jej pracy jako pielęgniarki

Zdaniem Anne Trotter, zastępcy dyrektora ds. edukacji i standardów w NMC, przyszli specjaliści będą uczyć się wartości i zasad określonych w naszym Kodeksie oraz standardach, które będą kierować ich postępowaniem.

Oznacza to, że po spełnieniu wymagań będą w stanie zapewnić niezawodną, ​​skuteczną i pozbawioną ryzyka opiekę, do której każdy ma prawo.

W kwietniu, z okazji 21. urodzin Daisy, 49-letni Jamie zamieścił zdjęcie jej w fartuchu do karmienia i pochwalił jej życzliwość, mówiąc, że jest „niezwykle współczująca”.

2024-09-15 01:21