Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda

Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda

Jako wieloletni fan zarówno Snow Patrol, jak i Florence + the Machine, muszę przyznać, że oferta muzyczna tego tygodnia całkowicie mnie oczarowała!


MIRANDA LAMBERT: Pocztówki z Teksasu (wyspa)

Werdykt: Dostarcza w dobrym stylu

Niezależnie od jej zdolności do rzucenia wyzwania tradycyjnej strukturze władzy w Nashville, Miranda Lambert, urodzona w Teksasie piosenkarka i autorka tekstów, zyskała na znaczeniu i zyskała znaczącą sławę w swoim rodzinnym kraju.

Podąża swoim niepowtarzalnym rytmem – jak nuciła w „Actin’ Up” z 2022 roku: „Mam swój własny kraj, trochę funky”. Zdominowała amerykańskie listy przebojów i zawładnęła Las Vegas dzięki swojej rezydencji w Velvet Rodeo.

Tutaj była inna historia. Lambert, który kiedyś przechwalał się, że ma „usta jak marynarz” i na przestrzeni lat nagrał mnóstwo rozśmieszających do śmiechu, zabawnych piosenek, dwukrotnie był główną gwiazdą naszego festiwalu C2C: Country To Country, ale jak dotąd brytyjscy nabywcy płyt okazała się w dużej mierze odporna na urok singli, takich jak Crazy Ex-Girlfriend i Way Too Pretty For Prison, a poza tym nie zapewniła sobie jeszcze miejsca na liście Top 40 albumów w Wielkiej Brytanii.

Wraz z dzisiejszą dostawą Pocztówek z Teksasu jasne jest, że wszystko wkrótce się zmieni, biorąc pod uwagę czas, w jakim nastąpi. Gatunek muzyki inspirowanej country kwitnie obecnie w Wielkiej Brytanii i, co ciekawe, kilku artystów odnoszących największe sukcesy w tym roku, takich jak Beyoncé, Post Malone i Kacey Musgraves, ma silne powiązania z Teksasem. Wydanie tego albumu nie mogło być bardziej trafne.

Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda

Album ten został wyprodukowany w Austin przez Jona Randalla, który grał na gitarze dla Mirandy i Emmylou Harris. Płyta składa hołd Teksasowi i Nowemu Meksykowi i zawiera utwory, których akcja rozgrywa się w takich miastach jak Dallas, Amarillo, San Antonio i Santa Fe. Oferuje serdeczne, pedałowe ballady przypominające ostatnie 50 lat, a także nowoczesne numery rockowe ze stadionowym połyskiem.

Biorąc pod uwagę przeszłość 40-letniej piosenkarki, nie jest zaskoczeniem, że jest przyzwoitą gawędziarką. Jej rodzice byli prywatnymi detektywami, a po rozpadzie małżeństwa z gwiazdą country Blake’iem Sheltonem w 2015 roku wyszła za mąż za funkcjonariusza nowojorskiej policji Brendana McLoughlina. Kiedy pisze o rozwodach, rozpaczy i zbłąkanych osobach, mówi to prosto z serca.

W wesołej melodii Armadillo śpiewa o podwiezieniu autostopowicza, który okazuje się uzbrojonym bandytą. Żywy utwór Alimony, wypełniony barowymi rytmami i ostrymi nutami fortepianu, radzi mężczyźnie myślącemu o zbłądzeniu, że jakakolwiek niewierność będzie go kosztować finansowo. „Jeśli masz zamiar być głupia, kochanie” – ostrzega, dodając własne ostre zwroty do teksańskiego wyrażenia „Pamiętaj o Alamo”: „Mam nadzieję, że pamiętasz o alimentach”. Jest też piosenka, country-rockowa ballada zatytułowana Dammit Randy, którą napisała wspólnie ze swoim małżonkiem.

Sceny romantyczne niosą ze sobą silny wydźwięk emocjonalny.

Lambert prezentuje głęboki, południowy akcent, prezentując szeroką gamę wokali, która dobrze pasuje do szerszych kompozycji. Piosenka „January Heart” przywołuje na myśl łagodny rock zespołu Eagles z zachodniego wybrzeża, podczas gdy „Wranglers” dzięki gitarowym riffom nabiera bardziej szorstkiego, psychobluesowego tonu, gdy żartobliwie ostrzega swojego byłego kochanka, że ​​może zniszczyć jego ubrania, w tym jego ukochane dżinsy.

Pocztówki z Teksasu może nie oferują niczego rewolucyjnego, ale po powrocie mają niesamowitą moc. Ten pełen humoru i stylu utwór może potencjalnie utorować drogę do jej długo oczekiwanego sukcesu w Wielkiej Brytanii.

Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda
 

PATROL ŚNIEŻNY: Las jest ścieżką (Polydor)

Werdykt: Wyznacza znajomy kurs

Odkąd Snow Patrol po raz pierwszy zyskał popularność dzięki hitowi „Run”, który znalazł się w pierwszej dziesiątce w 2003 roku, byli znani z tworzenia dużych, przyjemnych dla publiczności hymnów gitarowych. Po tym sukcesie wydali „Chasing Cars”, który odbił się szerokim echem wśród wielu słuchaczy i pomógł uczynić ich album „Eyes Open” najlepiej sprzedającą się płytą w Wielkiej Brytanii w 2006 roku.

Nie jest niespodzianką, że The Forest Is The Path, długo oczekiwany album grupy po sześcioletniej przerwie, niesie ze sobą poczucie znajomości – biorąc pod uwagę, że jest to ich debiut od czasu odejścia Jonny’ego Quinna i Paula Wilsona w zeszłym roku. W początkowej części utwory nabierają powolnego, monumentalnego charakteru.

Główny wokalista Gary Lightbody, który przez ostatnią dekadę był singlem, pisze przejmujące piosenki o nieodwzajemnionej miłości, które można usłyszeć w „The Beginning”. Melodie współtworzyli koledzy z zespołu, Nathan Connolly i Johnny McDaid.

Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda
Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda

W utworze głównym jest miejsce na chórki Courteney Cox, partnerki McDaida i Sarah Greene, narzeczonej Connolly’ego. To mocny powrót – doskonałe preludium przed nadchodzącą przyszłoroczną trasą koncertową.

Dziś ukazały się dwa nowe albumy, a trasa Snow Patrol rozpoczyna się 15 lutego w The O2 w Londynie. Bilety można kupić na stronie Ticketmaster.co.uk.

 

Na żywo: Florence + the Machine (Royal Albert Hall)

Werdykt: Symfoniczny triumf

W naturalny i łatwy do zrozumienia sposób: Florence Welch, która występowała w Glastonbury i śpiewała z Taylor Swift podczas trasy koncertowej Eras, specjalizuje się w tworzeniu przytulnej atmosfery w wielkich salach koncertowych. Zaprezentowała te talenty debiutując na BBC Proms, wykonując orkiestrową interpretację swojego nagrodzonego BRIT Award albumu Lungs z 2009 roku, która była po prostu spektakularna.

Było nieuniknione, że Florence Welch, znana jako Florence + the Machine i znana artystka teatralna pop, w końcu wystąpi na Proms, a w tej scenerii z pewnością spisała się znakomicie. W towarzystwie orkiestry i chóru Julesa Buckleya zaprezentowała swój występ ze wspaniałym polotem.

W bardziej bezpośredni i konwersacyjny sposób: akustyka w Royal Albert Hall może być dość wymagająca, jednak jej głos brzmiał potężnie, a świeże orkiestracje dodały głębi piosenkom początkowo napisanym jako gotycki indie-rock, ale teraz zinterpretowanym ponownie jako „Symphony of Lungs”.

Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda
Recenzja Mirandy Lambert, Pocztówki z Teksasu (wyspa): Odjechana teksańska petarda

Mnóstwo atrakcji. Kiss With A Fist stał się utworem prowadzonym na skrzypcach. Rabbit Heart (Raise It Up) został przekształcony w utwór chóralny.

Dodatkowo wielkie organy w sali nadawały klimatyczny kościelny klimat Candi Staton i tanecznemu hitowi The Source z lat 90. „You’ve Got The Love”.

Symphony Of Lungs jest teraz emitowany w BBC Sounds.

 

Utwór tygodnia: NAPISAŁEM TWOJE IMIĘ (NA MOIM SERCU) autorstwa STING FRONTING  

Po raz pierwszy, odkąd połączyliśmy siły w 2008 roku podczas trasy koncertowej The Police, wróciłem do królestwa rytmu z nowym, potężnym solowym utworem, powracającym do kultowego rytmu.

Wspierają go Dominic Miller i Chris Maas.

2024-09-13 02:48