Jordan Chiles twierdzi, że sprzeciw wobec medalu olimpijskiego wynika „z powodu koloru mojej skóry”

Jordan Chiles twierdzi, że sprzeciw wobec medalu olimpijskiego wynika „z powodu koloru mojej skóry”

Jako ekspertka ds. stylu życia, głęboko doceniająca odporność i ludzkiego ducha, uważam podróż Jordana Chilesa za inspirującą i jednocześnie przygnębiającą. To naprawdę niefortunne, że wydarzenie tak znaczące jak igrzyska olimpijskie może zostać zakłócone takimi kontrowersjami, ale jeszcze bardziej przygnębiający jest widok reakcji na tle rasowym, która po nim nastąpiła.


Jordan Chiles po raz pierwszy w niedawno przeprowadzonym wywiadzie dzieli się swoimi przemyśleniami, odkąd Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) odebrał jej indywidualny brązowy medal olimpijski około miesiąc temu.

Na Szczycie Kobiet Forbes Power, który odbył się 11 września, zapłakana 23-letnia Chiles wyznała, że ​​najbardziej odebrano jej nie tylko sport, ale także tożsamość – to, kim jest jako osoba. „Wszystko, co się wydarzyło, nie dotyczy medalu” – powiedziała Moirze Forbes – „chodzi o moją tożsamość rasową.

Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Chiles początkowo zajęła piąte miejsce po swoim występie na parkiecie, ale jej trener sugerował wyższy wynik ze względu na złożoność jej występu. Korekta podniosła ją w górę i zdobyła brązowy medal. Jednak decyzja ta została później cofnięta przez MKOl po tym, jak Zespół Rumunii złożył zapytanie do CAS, twierdząc, że odwołanie zespołu z USA wpłynęło cztery sekundy po terminie 1 minuty. W rezultacie brązowy medal otrzymała Ana Bărbosu z Rumunii.

USOPC zakwestionowało orzeczenie MKOl, przedstawiając dowód wideo sugerujący, że trener Chiles dotrzymał 1-minutowego terminu. Niestety Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS) odmówił ponownego rozpatrzenia sprawy. Zespół USA Gymnastics ogłosił zamiar zwrócenia się do Szwajcarskiego Trybunału Federalnego.

W następstwie apelacji Chiles i wynikającej z niej kontrowersyjnej decyzji Chiles spotkało się z „uporczywą, całkowicie bezpodstawną i głęboko szkodliwą krytyką w mediach społecznościowych” – stwierdziła firma USA Gymnastics w niedawnym komunikacie. W wywiadzie dla Forbesa Chiles wyraził poczucie „ignoranta” w obliczu publicznej reakcji.

Wspomniała: „W tej konkretnej sytuacji nie czułam, że wiele osób, które moim zdaniem stanąłyby przy mnie, oferując wsparcie i pomoc, było niedostępnych.

Jordan Chiles twierdzi, że sprzeciw wobec medalu olimpijskiego wynika „z powodu koloru mojej skóry”

Chiles porównała spór o medale do utraty pasji do gimnastyki w 2018 roku, kiedy „była poddana działaniu trenera, który źle mnie traktował emocjonalnie i werbalnie”. Podkreśliła, że ​​w obu przypadkach „brakowało jej mocy, by wyrazić siebie i zostać zrozumianą.

Chiles zapewniła, że ​​podczas pobytu w Paryżu ona i jej trener ściśle przestrzegały zasad, a wszystkie decyzje podejmowały doskonale i trafnie. Dodała, że ​​żadna decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego nie może zszarganić jej trwałej reputacji.

Bez względu na okoliczności zawsze będę nosić te zaszczyty ze sobą” – stwierdziła medalistka olimpijska. „Mój blask nigdy nie zgaśnie i będę nadal iść do przodu, nie oglądając się za siebie.

Chiles już w zeszłym miesiącu odniósł się do decyzji MKOl za pośrednictwem Instagrama.

„Brak mi słów. Ta decyzja wydaje mi się niesprawiedliwa i jest ciężkim ciosem nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich, którzy wspierali moje przedsięwzięcie”. Dała temu wyraz na piśmie. „Co gorsza, nieoczekiwane rasistowskie komentarze w mediach społecznościowych są nie do przyjęcia i głęboko bolesne.

Jako zwolennik uczciwej rywalizacji, niezachwianie zobowiązuję się do przestrzegania mojego przywiązania do uczciwości, dążenia do wielkości i przestrzegania zasad sportowej rywalizacji oraz zasad zapewniających uczciwą grę.

Wcześniej Chile uczestniczyło w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2020 r. jako członek zwycięskiej drużyny srebrnych medalistów. Indywidualnie zdobyła także srebrne medale za imponujące występy w ćwiczeniach w sklepieniu i na parkiecie.

2024-09-12 04:57