Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

Kiedy zagłębiam się w zawiły świat „Rodziny Soprano”, jestem głęboko poruszony surowym człowieczeństwem, które przenika każdą postać, a James Gandolfini i sam Tony Soprano nie są wyjątkiem. Jego życie, podobnie jak jego ekranowa osobowość, było złożonym gobelinem zmagań, triumfów i głębokiego poczucia lojalności wobec otaczających go osób.


James Gandolfini został uhonorowany przez swoich byłych współpracowników w dwuczęściowym filmie dokumentalnym o sukcesie ich programu HBO „The Sopranos” zatytułowanego „Wise Guy: David Chase and The Sopranos”. W tym dokumencie wspominają wspólnie spędzony czas.

7 września film miał swoją premierę w HBO, a reżyser Alex Gibney rozmawiał z Davidem Chase’em, co przypomina gabinet doktor Jennifer Melfi (Lorraine Bracco). Zagłębili się w to, jak serial, wyemitowany pierwotnie w 1999 r. i emitowany przez sześć sezonów, aż do debatowanego finału w 2007 r., zyskał na znaczeniu kulturowym.

Dyskusje na temat ich nieustraszonego przywódcy, Gandolfiniego – który w serialu „Rodzina Soprano” wcieliła się w szefa mafii Tony’ego Soprano – rozgorzały wśród klipów serialowych i opowieści Chase’a. Niestety, Gandolfini zmarł na atak serca w czerwcu 2013 roku, pół dekady po zakończeniu programu. Dokument zawierał archiwalne wywiady z Gandolfinim.

Michael Imperioli (Christopher Moltisanti) opisał zmarłego aktora jako zupełnie innego od Tony’ego Soprano, ponieważ jest wyraźnie zrelaksowany. Co ciekawe, osoba ta wolała Birkenstocki i lubiła muzykę Green Day i AC/DC. To ironiczne, że niektórzy fani mogą postrzegać Tony’ego Soprano jako wzór do naśladowania – pogląd, który pod wieloma względami jest nieco niepokojący. Prawdopodobnie podzielał to zdanie: ludzie mylili go z Tonym Soprano, choć nim nie był.

Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

Kiedy z sentymentem wspominali czas wspólnej pracy z osobą, którą 79-letni Chase określił jako złożoną i przyzwoitą, przypomnieli sobie także trudne okresy na drodze zawodowej Gandolfiniego.

Chase zamyślił się: „Być może Tony ujawnił głębszą stronę siebie, niż zamierzał. Wydawało mu się to łatwe. Ludzie często komentują: „Program stał się bardziej złowieszczy”. W istocie mówią: „Sam Tony stał się bardziej złowieszczy”.

Kontynuuj przewijanie, aby zapoznać się z komentarzami obsady i zespołu Rodziny Soprano na temat Jamesa Gandolfiniego w filmie dokumentalnym Wise Guy.

Tworzenie Tony’ego Soprano

Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

Chase od razu zauważył, że Gandolfini całkowicie ucieleśnia rolę Tony’ego, mimo że wystąpiły pewne problemy z jego przesłuchaniem. Od początku było jasne.

Według Chase’a odszedł podczas pierwszej próby. Uznaliśmy go jednak za wyjątkowo utalentowanego, dlatego naszemu zespołowi castingowemu udało się zorganizować dla niego wizytę w moim domu w celu zagrania tej sceny. Poczułem coś w rodzaju… bum!

Gdy zaczęli kręcić serial, Chase zauważył, że Gandolfini „uchwycił tę postać”. Następnie powiedział: „Jim znalazł swoje unikalne podejście do ucieleśnienia Tony’ego Soprano.

Pomimo wcielania się w złożoną postać Chase pochwalił zmarłego aktora za wywołanie śmiechu na planie. Chris Albrecht, pełniący wcześniej funkcję prezesa i dyrektora generalnego HBO, również określił Gandolfiniego jako „magicznego wykonawcę.

Udoskonalanie dynamiki Tony’ego z doktorem Melfim

Jako doradca ds. stylu życia ująłbym to w następujący sposób: „Z perspektywy czasu widzę, że jego zachowanie było raczej ekscentryczne. Często żartobliwie flirtował, przesyłając mi całusy i czasami w nieprzewidywalny sposób rozbierając się”. Delikatnie mówiąc, miał charakter.

Udało jej się jednak zemścić na planie.

Aktorka wspominała, że ​​„Jim nigdy wcześniej nie przechodził terapii” i intrygujące było dla niej prowadzenie go, szturchanie i subtelne wpływanie na niego w tym nowym kontekście.

Według mojej ekspertyzy, skrupulatne przygotowania Jamesa Gandolfiniego i Lorraine Bracco przed rozpoczęciem kręcenia wstępnej sesji terapeutycznej dla Tony’ego Soprano trwały trzy dni. Gdy Gandolfini zastanawiał się nad właściwym zachowaniem w gabinecie psychiatrycznym, czuł się jak na nieznanym terytorium. Zajmował się aspektami, które były daleko od jego strefy komfortu.

Co powiedziała Edie Falco

Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

Od początku do końca praca z nią była absolutną radością” – Falco zachwycał się swoją koleżanką. „Czułem się bardziej jak gra z nim.

Stanie się Tonym i Carmelą Soprano było „łatwe i beztroskie”.

W innym miejscu filmu wspomniała, że ​​bardzo zależało mu na tym, aby postać wyglądała autentycznie. Jeśli nie jest się ostrożnym, praca może czasami przeciągnąć się na życie osobiste. Dla aktora nie zawsze jest to korzystne. Więc tak, wygląda na to, że jego poświęcenie mogło mieć na niego wpływ.

Historia za 30 000 dolarów

Godnym uwagi posunięciem było to, że James Gandolfini zaobserwował znaczną podwyżkę wynagrodzenia w HBO przed rozpoczęciem pracy nad 4. sezonem Rodziny Soprano, co skutecznie podwoiło jego zarobki. Po sfinalizowaniu transakcji hojnie rozdzielił część tej podwyżki pomiędzy innych członków obsady.

Drea de Matteo (Adriana La Cerva) wspomina: „Kiedy Jim podpisał umowę, nikt z nas nie miał pojęcia, że ​​istnieje taka możliwość. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że musimy negocjować. Myślę, że czuł się z tego powodu winny. Więc indywidualnie wezwał każdego z nas do swojej przyczepy i wręczył każdemu czek na 30 000 dolarów.

W żartobliwy sposób Falco zdawał się żartować z tematu finansowego, od niechcenia przyznając się do niewiedzy na temat 30 000 dolarów. Jednakże był osobą o naprawdę serdecznym i troskliwym sercu, zawsze dbającą o dobro swoich towarzyszy.

A dlaczego „hojny” Gandolfini dał pieniądze? Chase miał o tym pojęcie.

Twórca wyraził swoje przekonanie, że dana osoba poczuła się skrzywdzona przez HBO. Aby to naprawić i zaoferować pomoc, chciał podjąć działania. Poza tym mógł pojawiać się w nim cień wyrzutów sumienia, gdy zaniedbywał swoje obowiązki w pracy.

Wewnątrz zmagań Gandolfiniego

Dokument „Rodzina Soprano” ukazuje wzloty i upadki w karierze Jamesa Gandolfiniego

W obliczu rosnącego uznania, ja również zmagałem się – początkowo w tajemnicy, ale ostatecznie nie potrafiłem tego ukryć – z problemami uzależnień. (W miarę wzrostu jego sławy walka Gandolfiniego z uzależnieniami stawała się coraz wyraźniejsza.)

Steven Van Zandt (w roli Silvio Dantego) powiedział, że Gandolfini niemal codziennie wyrażał zamiar opuszczenia serialu. Jednak główny aktor w końcu pojawiał się ponownie na planie, choć na krótkie okresy, by ponownie zniknąć na kilka dni. Van Zandt wspominał, mówiąc, że było to dla Gandolfiniego źródłem stresu.

Albrecht stwierdził, że Gandolfini zgodził się oddać 100 000 dolarów dziennie, jeśli nie pojawi się na planie. Nieobecność głównego aktora serialu była kosztowna i powodowała obawy o jego dobro. Ostatecznie podjęto próbę zainscenizacji interwencji z aktorem.

Według wspomnień Albrechta, po wejściu zastał wszystkich siedzących, a Gandolfini wykrzyknął coś w rodzaju: „Nie na to się pisałem”, zanim zdecydował się wyjść. Dodał, że Gandolfini wyraził chęć zwolnienia z projektu.

Chociaż rozumieli jego zmagania, niektórzy współpracownicy wystąpili w obronie Gandolfiniego. Na przykład Imperioli skomentował, że poziom sławy, jakiej doświadczył, był „trochę niezwykły” jak na zmarłego aktora. „Utrata prywatności i ciągła uwaga sprawiły, że gdziekolwiek się pojawił, znajdował się w centrum uwagi. Nie mógł anonimowo wtopić się w tłum” – wyjaśnił.

De Matteo wspomniał, że cała obsada lubiła spędzać czas towarzysko w okresie kręcenia filmu, stwierdzając: „Świetnie się razem bawiliśmy”. Dodała: „Być może były poranki, kiedy wstawanie było dla wszystkich większym wyzwaniem. Nie tylko Jim miał takie wrażenie.

Chase uważa, że ​​Jim nie był świadomy lub nieprzygotowany na prowadzenie tak ważnego serialu.

Twórca zauważył, że często trafiał do miejsc, które ostatecznie powodowały u niego krzywdę i dyskomfort. Wyjaśnił dalej.

Jego reakcja na finał

Rodzina Soprano słynie z kontrowersyjnej sceny końcowej — i Gandolfini też tak uważał.

Bracco pamiętał, że Jim odpowiedział: „To wszystko?”… Trudno mu było to zaakceptować”, gdy oboje oglądali ostatni odcinek. „Myślę, że był zaskoczony, podobnie jak wszyscy inni.

Mądry facet: David Chase i Rodzina Soprano jest już dostępny w HBO i Max.

2024-09-08 12:24