Brandon Sklenar wypowiada się na temat plotek o Blake Lively i Justinie Baldoni

Brandon Sklenar wypowiada się na temat plotek o Blake Lively i Justinie Baldoni

Jako oddany fan, który uważnie śledzi karierę i osobistą drogę Brandona Sklenara, z całego serca podziwiam jego stanowisko w sprawie ostatnich plotek na temat powstawania „It Ends With Us”. Jego pasja do przesłania filmu i jego wpływu na kobiety, które doświadczyły przemocy domowej oraz te, które zainspirowała historia Colleen Hoover, jest naprawdę inspirująca.


Pośród rosnących spekulacji na temat rzekomego sporu pomiędzy „It Ends With Us”, Brandon Sklenar pragnie położyć kres tym plotkom.

Po premierze adaptacji Colleen Hoover spore zamieszanie wywołały pogłoski o napiętych relacjach pomiędzy czołowymi aktorami Blake’iem Lively i Justinem Baldoni (również reżyserem). Jednak Brandon, który w filmie gra Atlasa miłosnego, poprosił widzów, aby skoncentrowali się na przesłaniu filmu, a nie na jakimkolwiek rzekomym dramacie.

Brandon powiedział Access Hollywood, że plotki wydają mu się absurdalne. Wyjaśnił: „Rozpowszechnianie negatywnego nastawienia jest sprzeczne z istotą tego projektu. Ten film ma ogromne znaczenie dla niezliczonych kobiet i ofiar przemocy domowej”.

Kontynuował: „O to w tym wszystkim chodzi: o to, żeby ludzie czuli się słyszani, silni i kochani. Zatem rzutowanie czegokolwiek innego niż to wydaje się sprzeczne z intuicją”. 

Gwiazda 1923 broniła swojej decyzji o opublikowaniu swojego oświadczenia z 20 sierpnia, w którym ostro skrytykowała plotki krążące w Internecie.

W rozmowie z Access powiedział: „Wypuściłem to i pomyślałem: «Zobaczmy, co się stanie». Naprawdę cenię tych, którzy uznali jego wartość.”

W swoim poście na Instagramie Brandon podkreślił, że większą uwagę zwrócono na plotki dotyczące obsady i jej poczynań, niż na istotne przesłania zawarte w samym filmie.

Brandon Sklenar wypowiada się na temat plotek o Blake Lively i Justinie Baldoni

W swoim oryginalnym poście stwierdzono, że „Colleen i pozostali członkowie obsady symbolizują nadzieję, odporność i kobiety dążące do lepszego życia”. Wspomniał też, że krytykowanie lub oczernianie tych kobiet, które włożyły w ten film tyle emocji ze względu na jego mocne przesłanie, wydaje się sprzeczne i odbiega od istoty filmu. W rzeczywistości jest to sprzeczne z przesłaniem, które film stara się przekazać. Można to ująć inaczej: „Napisał, że Colleen i inne aktorki reprezentują optymizm, determinację i kobiety szukające dla siebie lepszej przyszłości. Wydaje się to niespójne i umniejsza cel filmu, jakim jest krytykowanie tych kobiet, które głęboko wierzą w jego przesłanie, ponieważ jest to sprzeczne z samą istotą tego, co film stara się przekazać.”

I ostrzegając, aby nie skupiać się na tym, „co mogło, a czego nie mogło wydarzyć się za kulisami”, dodał: „Przygnębiające było to, jak wiele negatywnych opinii prezentowanych jest w Internecie”. 

Oprócz wspomnienia, że ​​historia Colleen wywarła na niego wpływ, Brandon opowiedział, jak znacząco wpłynęła ona również na jego życie. Wyjaśnił, że jego 34-letni przyjaciel znalazł odwagę, aby zakończyć związek, w którym doszło do przemocy, po przeczytaniu książki „To się z nami kończy”. To osobiste doświadczenie posłużyło Brandonowi jako motywacja do przyjęcia roli w adaptacji filmowej.

Brandon Sklenar wypowiada się na temat plotek o Blake Lively i Justinie Baldoni

„Następnie powiedział, że ten film ma zachęcać, potwierdzać i podnosić na duchu. Ma zaszczepić optymizm, wspierać odwagę i pomóc ludziom czuć się mniej odizolowanymi. W istocie ma na celu szerzenie miłości i podnoszenie świadomości. Co ważne, nie Nie zamierzamy ponownie przedstawiać kobiet jako złoczyńców. Wyjdźmy razem poza takie stereotypy”.

Poprosił także obserwujących, aby zastanowili się, komu pomagają, zanim utrwalą nienawiść. 

„Zastanów się, czy Twoje poglądy mają oparcie w rzeczywistości, czy też kieruje nimi jedynie chęć przynależności. Zamiast tego zjednoczmy się i wnieśmy wkład w coś głębszego. Bądźmy architektami świeżej narracji – historii, która wzmacnia pozycję kobiet i kobiet wszystkich na całym świecie.”

2024-09-06 17:17