Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”

Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”

Jako ekspert stylu życia, głęboko ceniący sztukę i wyczulony na odporność, jestem głęboko poruszony podróżą Sir Iana McKellena. Jego doświadczenie życiowe jest świadectwem niezłomnego ducha artystów, którzy przekraczają granice i stawiają czoła wyzwaniom.


Sir Ian McKellen był w dobrym nastroju, udając się w poniedziałek na premierę „The Critic” w Londynie.

17 czerwca w Noel Coward Theatre na londyńskim West Endzie, podczas przedstawienia, w którym wcielał się w rolę Johna Falstaffa, aktor (85 l.) potknął się podczas sekwencji akcji i spadł ze sceny prosto na widzów.

Kiedy spadł ze sceny, doznał złamania kręgów i nadgarstka, ale udało mu się stanąć na nogi przed premierą swojego nowego filmu.

Mimo że nadal zmagał się z tym emocjonalnie, aktor „Władcy Pierścieni” promieniał radością, prezentując swój nowy thriller.

W rozmowie ze Sky News podzielił się swoimi emocjami po wydarzeniu, mówiąc: „Czułem się zawstydzony, czułem, że rozczarowałem widzów i miałem wyrzuty sumienia”.

Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”

Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”

Na wieczór szekspirowska performerka założyła garnitur w kratkę i jako akcent dodała ciemnozielony krawat ozdobiony kropkami.

Aby dopełnić cały zestaw, dodał żywy tęczowy krawat i stylowe brązowe buty na eleganckie wydarzenie.

W nowym filmie przenosimy się do Londynu lat 30. XX wieku, obserwując życie krytyka teatralnego Jimmy’ego Erskine’a, którego gra Sir Ian.)

Na tym specjalnym wydarzeniu obecni byli także Gemma Arterton i Mark Strong, inni aktorzy. Cała trójka promieniała radością.

W pewnym momencie czule pocałował w policzek aktorkę z St Trinian’s, która w filmie gra gwiazdę teatralną Ninę Land.

Podczas niedawnej rozmowy z magazynem Saga Ian ujawnił, że była to jego pierwsza rozmowa od czasu zdarzenia. Wyjaśnił, że spadając ze sceny, złamał kilka kręgów i złamał nadgarstek. Co ciekawe, dodał, że jego ochronny kombinezon pomógł zminimalizować dodatkowe poważne obrażenia.

Gwiazda, znana ze swojej dzikiej natury, stwierdziła, że ​​odczuwa rozdzierający dyskomfort, przez co wyjście na zewnątrz jest trudnym zadaniem. Ta sytuacja skłoniła go również do zastanowienia się, czy jego wiek nie jest zbyt duży, aby móc odgrywać role.

Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”
Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”
Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”
Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”
Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”
Sir Ian McKellen (85 l.) stanął na nogi podczas premiery „The Critic” – dwa miesiące po upadku na scenie horroru, przez który poczuł się „winny i zawstydzony”

Ian, który obecnie nosi ortezę szyi i stabilizator nadgarstka, wspomniał, że jego złamane kręgi i złamany nadgarstek wciąż się goją.

W tym okresie powiedział: „Wolę przebywać w domu, ponieważ łatwo wpadam w niepokój, gdy ktoś może na mnie wpaść, i odczuwam ból w ramionach, ponieważ cała struktura mojego ciała jest wstrząśnięta”.

Ponieważ jednak do roli Falstaffa założyłem wyściełany garnitur, oszczędziło to moim żeberom i innym stawom niepotrzebnego napięcia. W zasadzie udało mi się w przebraniu uniknąć potencjalnej kontuzji.

Dodał: „Przeżywałem tę jesień, nie wiem ile razy. To było okropne.

2024-09-03 00:05