Salut Simone Bilesa na meczu Houston Astros był „idealny” – mówi trener

Salut Simone Bilesa na meczu Houston Astros był „idealny” – mówi trener

Jako zagorzała miłośniczka sportu i gimnastyki jestem pod ogromnym wrażeniem niezwykłej podróży Simone Biles. Sposób, w jaki bez wysiłku przechodzi z jednej dziedziny do drugiej, pokazując swój niezrównany talent i wdzięk, jest naprawdę inspirujący.


Po triumfie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu Simone Biles rzuciła piłkę otwierającą mecz Houston Astros w piątek, 30 sierpnia.

27-letnia gimnastyczka mieszkająca w Houston i tam doskonaląca swoje umiejętności pojawiła się na boisku baseballowym ubrana w koszulkę drużyny i czapkę koordynującą. W towarzystwie jej męża, obrońcy futbolu amerykańskiego Chicago Bears, Jonathana Owensa, stanęli razem na kopcu.

Mówiąc prościej, Biles wzięła piłkę w rękę i przygotowała się do rzucenia jej w stronę łapacza. Po wykonaniu rzutu wykonała salut gimnastyczny, będący gestem zwykle oznaczającym zakończenie występu.

W piątek w swoim poście na Instagramie w Stories trenerka Bilesa, Cecile Landi, wykrzyknęła: „Żadnego 0,3 odliczenia za ten salut! Było idealnie!”

Po występie Biles w finale zawodów na równoważni na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 r. w zeszłym miesiącu nałożono karę, ponieważ nie salutowała sędziom przez odpowiedni czas. W następnej rundzie ćwiczeń na parkiecie utrzymywała salut, aż całkowicie zeszła z maty.

Na Igrzyskach w Paryżu Simone Biles zdobyła trzy złote medale i jeden srebrny. Zdobyła złoto odpowiednio za indywidualne występy w wieloboju i w skarbcu. W finale na parkiecie zajęła drugie miejsce, za Brazylijką Rebeccą Andrade. Dodatkowo Biles wraz z kolegami z drużyny Jordanem Chilesem, Suni Lee, Jade Carey i Hezly Riverą zdobyli złoty medal w drużynowej imprezie gimnastyki artystycznej.

Na zawodach lekkoatletycznych rozgrywanych w Paryżu Biles zdobyła w sumie jedenasty medal olimpijski, choć nie podjęła jeszcze decyzji o dołączeniu do potencjalnej kadry na rok 2028.

Salut Simone Bilesa na meczu Houston Astros był „idealny” – mówi trener

Podczas konferencji prasowej po zawodach w skokach żartobliwie zauważyła: „Czy to mój ostatni podwójny szczupak Yurczenki? Absolutnie [to mój ostatni], ale muszę przyznać, że wylądowałem całkiem nieźle”. Dodała: „Następne igrzyska olimpijskie odbędą się w Los Angeles. Kto wie, co przyniesie przyszłość, ale powiem wam, że na pewno nie będę młodsza”.

Kilka godzin później Biles odpowiedział na linii przesłuchań.

„Po prostu nie mogę wystarczająco się stresować, kochani, dajmy naszym mistrzom trochę przestrzeni, aby mogli pławić się w chwale ich ciężko zarobionych triumfów na igrzyskach olimpijskich! Gonili za tym marzeniem przez całe życie, więc pozwólmy im delektować się chwilę, zanim zaczniemy pytać o to, co będzie dalej.” (Napisane 4 sierpnia za pośrednictwem X)

Biles pozostała w Paryżu do końca ceremonii, podczas której została wybrana do niesienia amerykańskiej flagi w ramach Team USA.

„Co za przywilej! Opisanie słowami niesamowitej podróży olimpijskiej okazało się dla mnie wyzwaniem; wydawało mi się to zawrotną przygodą. Jednak jedno jest pewne – zawsze będę cenić możliwość reprezentowania Stanów Zjednoczonych”.

2024-09-01 06:24