Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie

Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie

Jako doświadczony asystent prawny z wieloletnim doświadczeniem muszę przyznać, że historia Toma Girardiego jest zarówno bolesna, jak i irytująca. Widziałem w swoim czasie wielu pozbawionych skrupułów prawników, ale żaden nie był taki jak pan Girardi. Zarzuty przeciwko niemu są zdumiewające – żeruje na klientach w ich najmroczniejszych godzinach, kradnie miliony z własnej firmy i zostawia ofiary suche, podczas gdy on pluje na luksusy.


W środę Erika Jayne pojawiła się w powściągliwym tonie, co było pierwszym wystąpieniem od czasu, gdy jej małżonek w separacji, były prawnik Tom Girardi, został skazany za defraudację 15 milionów dolarów od swoich klientów.

85-letni były prawnik został skazany pod czterema zarzutami za oszukanie swoich klientów, którzy albo odnieśli poważne obrażenia, albo pogrążyli się w żałobie, poprzez nielegalne odebranie im środków na ugodę we wtorek.

Mówiąc prościej, Girardi został oskarżony o prowadzenie zakrojonego na szeroką skalę piramidy finansowej, oszukiwanie klientów i wykorzystywanie źle przekazanych milionów na swoje osobiste wydatki, takie jak prywatne samoloty, wysokiej klasy pojazdy, abonamenty w elitarnych klubach, kosztowna biżuteria dla Jayne i dwadzieścia milionów dolarów na wsparcie jej poszukiwań aktorskich.

Cześć! Jako entuzjastka stylu życia ujęłabym to w następujący sposób: w zeszłym tygodniu w Los Angeles zauważyłem, że Jayne, znana z „Prawdziwych gospodyń domowych z Beverly Hills”, podczas naszego przypadkowego spotkania wydawała się emanować melancholią. Mam nadzieję, że to pomoże!

Wyglądała, jakby nie miała makijażu, zamiast tego wybrała swobodny strój składający się z oversize’owej bluzki, szortów i kapci.

Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie

Pewnego dnia po skazaniu Girardiego nastąpiła jej obserwacja. Przez cały proces pozostawał bez wyrazu, okazując minimalne emocje, gdy sędzia Josephine Staton ogłaszała wyroki. Wyroki te przewidują potencjalne kary do 20 lat więzienia za każdy zarzut.

Podczas trzytygodniowego procesu Girardi sprawiał wrażenie niemal niespokrewnionego ze swoim dawnym wcieleniem, znanym prawnikiem, ponieważ założył wymięte spodnie khaki, koszulę z odkrytym kołnierzem w niebiesko-białą kratkę i znoszony szary płaszcz z widocznymi niebieskimi podkład. Ten strój wyraźnie kontrastował z jego poprzednią garderobą, składającą się z garniturów od znanych projektantów, kosztujących ponad 2000 dolarów, co kiedyś zapewniło mu miejsca na listach najlepiej ubranych, oraz z jego triumfami w sprawach dotyczących obrażeń ciała, które zdobiły okładki magazynów.

Ława przysięgłych złożona z siedmiu mężczyzn i pięciu kobiet potrzebowała zaledwie czterech i pół godziny narady, aby wydać wyrok w sprawie winy – dwie godziny we wtorek i dwie i pół godziny wczoraj.

Girardi musi wrócić do sądu na ogłoszenie wyroku 6 grudnia. 

Jako oddany wielbiciel ująłbym to w ten sposób: Ja, naśladowca, mówię o Girardim – człowieku, który założył wybitną kancelarię prawniczą Girardi & Keese, której walka ze znaczącą kalifornijską firmą użyteczności publicznej stała się podstawą Oscara -zwycięski film Erin Brockovich. Niedawno usłyszał cztery zarzuty dotyczące oszustw drogą elektroniczną, do których nie przyznał się.

W 2020 r. jego wystawny styl życia uległ zmianie, gdy wyszły na jaw oskarżenia, że ​​sprzeniewierzył miliony z odszkodowań, które otrzymał w imieniu ofiar katastrofy samolotu Lion Air w Indonezji w 2018 r.

Tragiczna katastrofa lotnicza, w wyniku której zginęło 189 osób, stanowi podstawę ciągłych oskarżeń karnych przeciwko Girardiemu w Chicago. Złożył także oświadczenie, w którym przyznał się do niewinności w związku z postawionymi jeszcze zarzutami, które nie zostały jeszcze rozstrzygnięte.

W trakcie postępowania sądowego wyszło na jaw, że zhańbiony prawnik w latach 2010–2020 traktował pieniądze swoich klientów z rozliczeń tak, jakby były jego osobistym kontem oszczędnościowym.

Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie
Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie
Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie

W poniedziałek w sądzie zastępca prokuratora amerykańskiego Scott Paetty oświadczył, że Girardi Keese funkcjonowało jako kryjówka przestępców, a Tom Girardi był ich przywódcą i mózgiem.

„Girardi Keese był domek z kart zbudowany na kłamstwach Toma Girardiego”.

Jayne i Girardi byli w związku, który trwał 21 lat, ale ich rozwód, zainicjowany przez Jayne w następstwie oskarżeń Lion Air, został opóźniony z powodu ogłoszenia upadłości Girardi Keese w 2021 r. z długiem przekraczającym 100 mln dolarów. Warto zauważyć, że Jayne nie była obecna na procesie swojego przyszłego byłego męża.

W 2022 roku, gdy postawiono mu zarzuty, zespół prawny Girardiego przedstawił go jako osobę zmagającą się z demencją.

„Zestarzał się, zachorował, postradał zmysły” – powiedział przed sądem jego prawnik Charles Snyder.

„Wszystkie światła były włączone, ale nikogo nie było w domu. Stracił kontakt z rzeczywistością.

Ponadto prawnicy Girady’ego wplątali w tę sprawę inną osobę, Christophera Kamona, lat 49, który zajmował stanowisko dyrektora finansowego w Girard Keese. Twierdzą, że Kamon zdefraudował od korporacji od 50 do 100 milionów dolarów.

Kamonowi grozi zbliżający się odrębny proces, w którym postawiono mu zarzuty podobne do zarzutów Girardiego.

Erika Jayne wygląda niechlujnie podczas pierwszego występu od czasu skazania byłego Toma Girardiego za kradzież 15 milionów dolarów… po tym, jak jego upadek zakończył erę glam Squad zarabiającego 480 tys. dolarów rocznie

Na rozprawie prokuratura przekazała ławie przysięgłych, że Girardi wykorzystywał swoich klientów w najtrudniejszych chwilach, gdy doznawali poważnych obrażeń lub opłakiwali stratę bliskich.

W rozdzierającej serce sytuacji Joe Ruigomeza, który borykał się z trudnościami finansowymi z powodu wygórowanych rachunków za leczenie w związku z eksplozją gazu w jego domu w 2020 r., w wyniku której zmarła jego dziewczyna, został wprowadzony przez Girardiego w błąd w sprawie ugody z przedsiębiorstwem PG&E. Zamiast otrzymać 5 milionów dolarów, jak mu wmawiano, Joe odkrył, że jego rzeczywista ugoda była warta 50 milionów dolarów.

W kwietniu 2018 roku Judy Selberg, kolejna klientka Girardiego, zwróciła się do niego o złożenie pozwu o śmierć bezprawną. Stało się to po niefortunnym incydencie, w którym jej mąż Paul zginął w wypadku na łodzi.

Cztery lata po ugodzie Girardi nie otrzymała znacznej części z przyznanych jej 500 000 dolarów.

Dodatkowo zwrócił uwagę na kwotę 2,5 mln dolarów, jaką miała otrzymać Erica Saldana, kwotę niezbędną do pokrycia kosztów leczenia wynikających z ciężkich obrażeń, jakie jej roczny syn odniósł w wypadku samochodowym.

W związku z tym, że Girardi nie wypłacił jej zgodnie z ustaleniami odszkodowania, Josie Hernandez była zmuszona złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości w wyniku sporu dotyczącego niezapłaconego odszkodowania wynikającego z roszczenia z tytułu obrażeń związanych z urządzeniem medycznym.

W każdym przypadku, gdy klienci pytali o wypłatę środków od Girardiego, podawał takie powody, jak roszczenie o ugodę (zastaw) lub opóźnienie spowodowane „wstrzymaniem”, wspominając o komplikacjach IRS lub konieczności uzyskania zgody sędziego przed wypłatą. Wyjaśnienia te były jednak nieprawdziwe.

Zastępca prokuratora amerykańskiego wyjaśnił w sądzie, że osoba ta wielokrotnie oszukiwała swoich klientów w sprawie przyczyny niezapłaconych honorariów. Zrobił to celowo, bo nie chciał zwrócić pieniędzy, bo zostały już wydane.

ukrywając się przed opinią publiczną, potajemnie sprzeniewierzał majątek swoich klientów. Takie działania były bezduszne i nieludzkie wobec poszkodowanych.

„Kupował dwa prywatne odrzutowce, podczas gdy jego klienci nie otrzymywali zapłaty…. Ta sprawa to prosta i smutna historia naruszonego zaufania i chciwości.

2024-08-29 06:49